Wątek dla nerkowców cz. 2

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro gru 12, 2007 14:26 Silek

:cry: :cry: :cry:
Domi, bardzo, bardzo smutno...............................................

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro gru 12, 2007 15:31

Mam pytanko!Jak to jest z badaniem moczu?Robić go?Mam jeszcze miesiąc do terminowego badania krewki,ale mała ma słaby apetyt ostatnio i chciałabym sprawdzic jakos wynik zaleczania..Nie chce jej robic niepotrzebnego stresu z wizytą u weta i kłuć..Czy robicie posiew kociakom pomiędzy badaniem krwii?Bo nie wiem czy jest sens.Mój wet powiedział mi ostatnio ze jestem przewrazliwiona( jak zadzwonilam do niego zeby mu powiedziec ze mała zrobiła "liściasto-trawiasta" kupkę:/)..

Ps. Silek jestesmy z Toba!!

łała_maleństwo

 
Posty: 1
Od: Wto gru 11, 2007 19:39
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 17:26

Mam nadzieje ze z Silkiem bedzie lepiej.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro gru 12, 2007 20:22

Mam pytanie: mój kot (w październiku skończył 2 lata) w zasadzie "nerkowy" jest dziwnie: miał skok kreatyniny do 2,9 (przez 2,3) w styczniu - lutym tego roku. Mocznik maksymalnie był 75, przy kreatyninie 2,9 8O . Ostatni wynik nerkowy z 17. sierpnia to kreatynina 1,6, mocznik 45,3. Nie podoba mi się cały czas rozmaz krwinek białych (jest jakby odwrócony ilościowo i trwa to już rok, nawet zrobiłam sobie wykres. Za 2 tygodnie robię test FIV i białaczkę). Żarcie dostawał suche (nigdy nie chciał jeść żadnych puszek) k/d i RC dla sterylizowanych nr 37.
W poniedziałek zaczął mi posikiwać, szybko złapałam sioo (wysikał coś jakby piasek, albo to wpadł mi żwirek do "chochelki").
Wyszło:
c.w. 1,058 (pewnie dlatego wysoki, bo dużo białka)
krwinki czerwone +++ :!:
białko 1,25 :!:
leukocyty 2-3 wyługowane (czyli szły z pęcherza, nie z cewki moczowej)
kamienie wyszły: struwity dość liczne, nieliczne szczawiany wapnia.
reszta wyników OK.
Dostał od razu w poniedziałek Betamox, Tolphedyne i No-Spa. Podaję jeszcze Uro-pet.
No i przestawienie na karmę Urinary i na początku s/d. Tylko, że wiadomo, że takie karmy sa wykluczone przy kłopotach z nerkami, a ja końca nie wiem, jak to z nimi jest u Hugo :oops: .
Co mam badać, jak często i czego pilnować, czy karma p/struwitom nie pogarsza sprawy ewentualnych nerek? Może ktoś ma jakiś pomysł?
Wiem, co Aniu napiszesz 8) :oops: , że serce nie zdiagnozowane (no - nie, jakoś i czasu i pieniędzy brakowało...wiem, że to źle)
Ale poproszę o radę: tu i teraz. Co robić: karma na struwity może nam "popsuć" nerki? Czy jest jakieś wyjście?
Marcelibu
 

Post » Śro gru 12, 2007 21:30

Pisalam o karmie- nie ma powodu zeby posula nerki ktore sobie dobrze poczynaja, ciezar moczu jest bardzo malo zalezny od bialka, mi kiedys wetka mowila ze w zasadzie tylko glukoza moze go sztucznie podnosic. Nie wiem dokladnie, musialabym poczytac, ale moj kot mial bialka duzo wiecej a ciezar 1.005 wiec nie sadze. To powod do zadowolenia.
W ogole tym bialkiem sie nie martw raczej, infekcja jest to i bialko, z dalszych odcinkow ukl.moczowego. Przy nastepnym badaniu mozesz okreslic stosunek bialka do kreatyniny, to Ci tez costam o tych nerkach powie.
Dobrze ze dostal antybiotyk i nospe, pilnuj zeby duzo pil, mozesz mu byc moze dolozyc zurawine, zapytaj wetki. Nie piszesz jakie jest pH wiec nie wiem co z karma i czy ma sens, co on je na codzien? Ja jestem zdania ze jesli kot je dobrej jakosci karme to lepiej dolozyc lek niz zmieniac zarcie.
Ale karma mu w sumie zaszkodzic nie powinna.

Domi, trzymam kciuki....

My z kolei wymiotujemy i drzymy czy nie zachorujemy na p.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Śro gru 12, 2007 21:44

nan pisze:My z kolei wymiotujemy i drzymy czy nie zachorujemy na p.

Masz na myśli pp??? Weź mnie nie strasz? :!: Skąd by to się wzięło u Was? Miałaś kontakt? 8O
Marcelibu
 

Post » Śro gru 12, 2007 22:11

nan pisze:(...) ciezar moczu jest bardzo malo zalezny od bialka, mi kiedys wetka mowila ze w zasadzie tylko glukoza moze go sztucznie podnosic.

To napisała Beliowen na forum Zakoceni.pl: "(...) zwrócić uwagę na to że ciężar właściwy nie może być zbyt wysoki (a podnosi go obecność w moczu np. białka, cukru, krwi)" - skopiowałam "na rympał", bo nie jestem tam zalogowana i cytat nie wyszedł w żaden sposób :oops: ...
Marcelibu
 

Post » Śro gru 12, 2007 22:22

Musialabym doczytac o bialku, wydaje mi sie ze spotkalam sie z informacja ze sie bierze poprawke od jakiejstam wartosci, ale po pierwsze byla to dosc wysoka wartosc, po drugie- no wlasnie, ja rozumiem ze bierze sie poprawke tzn. odejmuje jakas wartosc. W kazdym razie moja lekarka zapytana kiedys o to mowila, ze nie ma takiej zaleznosci i jesli ciezar jest wysoki to jest zageszczony mocz. To akurat ma sens, jest sezon grzewczy a jak go boli to mniej siusia. Ale to w sumie troche OT, tak czy owak nerki mocz zageszczaja tak jak zawsze to robily.

Lunek mogl miec kontakt z p., niestety jest teraz b.duzo zachorowan i wiem ze rowniez w lecznicy w ktorej bylismy. Lunek nie ma aktualnych szczepien i z pewnych wzgledow jest ciezka p.bardzo zagrozony jesli juz by do zachorowania doszlo.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Śro gru 12, 2007 23:42

Z mojego doswiadczenia wynika ze jezeli jest w moczu duzo bialka i pH wysokie to ciezar tez jest bardzo wysoki. To sie zdarzalo przy krwotocznym zapaleniu pecherza. Tak bylo kiedys z Kicia i Burasia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw gru 13, 2007 9:02

Pedro pisze:Z mojego doswiadczenia wynika ze jezeli jest w moczu duzo bialka i pH wysokie to ciezar tez jest bardzo wysoki. To sie zdarzalo przy krwotocznym zapaleniu pecherza. Tak bylo kiedys z Kicia i Burasia.

A może wiesz, co z dietą w takiej sytuacji? - wszędzie na opakowaniach karm struwitowych jest napisane jak wół, że nie można podawać przy nerkach :roll: :evil: .
Marcelibu
 

Post » Czw gru 13, 2007 10:57

Monia, jest napisane bo wiecej bialka, inny bilans elektrolityczny ale przede wszystkim- nie wolno zakwaszac kota z niewydolnoscia nerek bo kwasica jest jego wielkim problemem. Pisalam o tym strone wczesniej zdaje mi sie. O co Ty sie masz martwic? Naprawde wierzysz ze istnieja jakies "skladniki rozwalajace nerki"? Przeciez to wszystko ma jakis sens, informacje ulotkowe sa wynikiem czegos i skrotem czegos, a nie prawda objawiona. Porozmawiaj o tym z wetka, niech Ci wyjasni, a nie sie bedziesz zadreczac.
Potem poszukam o tym bialku i jakiegos schematu postepowania.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Czw gru 13, 2007 11:52

nan pisze:Monia, jest napisane bo wiecej bialka, inny bilans elektrolityczny ale przede wszystkim- nie wolno zakwaszac kota z niewydolnoscia nerek bo kwasica jest jego wielkim problemem. Pisalam o tym strone wczesniej zdaje mi sie. O co Ty sie masz martwic? Naprawde wierzysz ze istnieja jakies "skladniki rozwalajace nerki"? Przeciez to wszystko ma jakis sens, informacje ulotkowe sa wynikiem czegos i skrotem czegos, a nie prawda objawiona. Porozmawiaj o tym z wetka, niech Ci wyjasni, a nie sie bedziesz zadreczac.
Potem poszukam o tym bialku i jakiegos schematu postepowania.

Dzięki!
Marcelibu
 

Post » Czw gru 13, 2007 12:42

Cześć! Tu NP.
Bardzo fajny wątek - zaraz zagonie tu moja Dużą, co by sie wiejskie dziewcze co nieco w wiedzy podciągnęło. Pozdrawiam pozostałe Nerkowce!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw gru 13, 2007 18:35 Siłek

Siłek odszedł...


ObrazekObrazekObrazek

P.S. Dziękuję za wszystko!

Siłek

 
Posty: 67
Od: Śro lis 21, 2007 22:59
Lokalizacja: Genewa

Post » Czw gru 13, 2007 18:42

Domi, bardzo, bardzo współczuję.
Trzymaj się dzielnie i pamietaj ze Siłek
juz nie cierpi, choć wiem że kazde pocieszania niewiele pomaga
bo ból pozostaje na dlugo, jeśli nie na zawsze :cry: :cry: :cry:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 268 gości