Kinga: "Felcia oczywiście przyjechała już wysterylizowana. "
Kingo czyli Felcia przyjechała jeszcze ze szwami chyba do nowego domku ?
Przyznam, że ja bardzo przeżywałam sterylizację jednej z moich kotek - dzikuski - nie jestem twarda i widok zszytej i w ogóle nieprzytomnej kici robiło na mnie wrażenie

A druga kicia jak była w narkozie bo miała ściągany kamień z zębów to wpadłam w panikę

bo mi się w pewnym momencie wydawało, że przestała oddychać
Kasia : "bonika, zapytam Kierownika jak tam działają leki (na pewno nie leżą odłogiem w szufladzie, na pewno! )"
Kasiu Pe - mnie w sumie chodzi właśnie o to by czuwali jak tam one działają jeśli zastosują i w razie czego niech właśnie pójdą w ten "odłóg"

niż by miały szkodzić
I jeszcze chciałam przypomnieć, że w świetle ujawnionych informacji

podziękowania za znalezienie domku Felci należą się, jak dobrze pamiętam Kasi89 - która podsunęła pomysł z ogłoszeniem na adopcje org. - Kasiu89 - DZIĘKI
Kinga : "sama mam w domu trzy koty(dwa to znaleźniaki + psa z dogomani + kot podwórkowy mieszkaniec znajomej kamienicy)."
To u mnie na ten czas 2 sztuki kota, jeden sztuk psa i papuga ..która jest sztuką sama w sobie ..choć nie, przesadzam, odkąd dobiła do 10 zaczęła lubić dłużej spać
"Co do fotek dziś bez nich, bo ostatnio nasz kontakt jest telefoniczny, więc nie mam nawet jak ich odebrać"
Kingo to tam nie maltretuj

tak za bardzo nowych Pańciów kici o nie - w miarę możliwości niech wysyłają - a my będziemy zawsze wdzięczni
"A Felcia ma się świetnie, bawi się, biega, skacze, ogólnie jest wesoła i pieszczocha z niej straszna."
Wow

Tego się chyba nikt nie spodziewał

Szukaliśmy domku dla biednej, ledwo chodzącej kici no no.. CUDOWNIE
" i dziś już Felcia została oficjalnie uznana za okaz zdrowia.
Jada pięknie, marudzi o jedzenie jak się posiłek chociażby o 5 min spóźnia, jest właścicielką całego mieszkania, a właściciele są z niej dumni i kochają ją z całych sił

"
Żyć nie umierać
..i pomagać niezależnie od powodów
Pozdrówka dla Wszystkich
