Droga Magdziak,
prezent wspaniały. Bardzo się cieszę, że dotarł do Ciebie najważniejszy przyrząd. A co z nim zrobić, pytasz. Przeczytaj, proszę, jeszcze raz instrukcję w wątku dla kotów cukrzycowych. Cukier najlepiej zmierzyć na czczo.
Nie dziwię się, że Franuś nie chce już kurczaka. Pewnie mu do reszty obrzydł. Zresztą karmienie tylko samym kurczakiem przez wiele dni może doprowadzić do poważnych niedoborów. Nigdy nie pisałyśmy w wątku dla kotów cukrzycowych, żeby karmić tylko tym

. Kurczak to tylko dodatek.
Co do suchej karmy dla kotów cukrzycowych, nie wiem, ale nie wydaje mi się, żeby Franusiowi pomogła.
Może jednak Franek nie ma cukrzycy? Te ostatnie wyniki u weta wcale na to nie wskazują. Może to tylko przejściowe zachwianie?
Czy Franek w dalszym ciągu tak dużo pije?
Pozdrawiam ciepło