TYMCZASY u JOPOP- PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 09, 2007 14:28

:cry: ...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie gru 09, 2007 15:22

Biedna kotunia.... :cry:

Joy

 
Posty: 604
Od: Wto wrz 12, 2006 9:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie gru 09, 2007 23:33

czarna_agis pisze:Sekcja Kate wykazała stan zapalny jelita, ściana była pogrubiała, całość ogólnie opuchnięta. Wątroba też była mocno zmieniona, ale częściowo mógł już to być proces gnilny. Płuca... cóż, bez niespodzianek... Nie bardzo miała czym oddychać - szczególnie lewe płaty były zniszczone przez chorobę. Całe w czarne plamy, całkowicie bezpowietrzne.
:(


Przeklejam część swojego postu z drugiego wątku o tymczasach...
Choć to nie ładnie samemu się cytować...
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie gru 09, 2007 23:46

Ja się cytować nie będę, za dużo mądrego do powiedzenia nie mam.

Boję się o 3 pozostałe. Bo, cytując Maćka, "skoro jedna miała płuca w takim stanie, to wątpliwe by inne koty z tych samych warunków miały płuca dużo lepsze"


:cry:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 09, 2007 23:54

Sporo w tym prawdy, niestety...

:(
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon gru 10, 2007 16:39

Ech, ciężka ta jesień.

Może zima będzie lepsza, łudzę się i licz na to, że to już, już...

Boję się nawet oswajać Wilenki, żeby strasząc je swoją osobą im nie zaszkodzić...

Jedzą ślicznie, oczywiście im droższe żarcie tym chętniej :roll:

Dla chlorów zamowiłam intestinal, kończą mi się już pomysły co zrobić z ich kupami...

Małabura zakochana z wzajemnością w Łapku, co rano robi mi pobudkę np. biegając mi po twarzy albo ostrząc sobie pazurki na moich plecach :roll: Toż to potworek maly jest :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 10, 2007 16:54

jopop pisze:Dla chlorów zamowiłam intestinal, kończą mi się już pomysły co zrobić z ich kupami...


Wyrzucać Asiu, wyrzucać :wink:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon gru 10, 2007 17:03

:ryk: :ryk: :ryk:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 10, 2007 18:41

orchidka pisze:
jopop pisze:Dla chlorów zamowiłam intestinal, kończą mi się już pomysły co zrobić z ich kupami...


Wyrzucać Asiu, wyrzucać :wink:



I każdemu korek w dupkę!! :wink:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto gru 11, 2007 0:55

sraluchy siedzą mi właśnie na kolanach i mrucza okropnie.

Bulwa jest wesołym rozrabiaką, bardzo towarzyskim, dominuje nad bratem. GDy otwierają sie drzwi do pokoju - próbuje wymknąć się w świat:) włazi wszędzie i wszystko zrzuca:) uwielbia też siedzieć na kolanach i mruczeć, leży sobie wtedy grzecznie. Nienawidzi klatki - i jak tylko go w niej zamykam - drze mordę do skutku, np. 5 godzin ciurkiem.

Błysk to koszmarny pieszczoch. Mniej odważny i pzebojowy od brata, wzięty na ręce rozpływa się ze szczęścia i zaczyna mruczeć. wówczas 0 nie ma zmiłuj, jeśli tylko na chwilę oderwiesz od niego ręce, to natychmiast rozkazująco miauczy "głaszcz!" i bodzie łebkiem.

Są niesamowici.

Jeśli uda się ich wreszcie wyciągnąć na prostą - domek, który ich weźmie ma przerąbane pod kątem głaskania:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 11, 2007 10:44

jopop pisze:Jeśli uda się ich wreszcie wyciągnąć na prostą - domek, który ich weźmie ma przerąbane pod kątem głaskania:)

Kciuki za domek, ktory bedzia mial "przerabanie" :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Wto gru 11, 2007 22:14

Kacziukas okropnie kaszle jak się zdenerwuje :(

Katinas i Katyte nieźle, tylko okropnie się boją...

Bulwkowiec właśnie wspina sie po zasłonce.

Błyskoporek odkrył, że lubi Intestinal :wink:

A Małabura ma dla odmiany ropne zapalenie ucha :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 1:15

Bulwa mi zrobił kolejną szramę na nodze :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 9:23

rozrywkowe dzieciaki :D

skąd ropne zapalenie ucha??? 8O

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro gru 12, 2007 19:37

Sfinksy dawno żadnych fot nie miały :!:




no to jedziemy 8)

Błysk
Obrazek

Bulwa

Obrazek

Bulwa i Błysk razem
Obrazek

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek i 74 gości