Odeszła sparaliżowana Fruzia - była kochana - do końca...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 17, 2007 8:09

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
wow! Fruzia bedzie globtroterka z dyplomami :wink:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Sob lis 17, 2007 8:31

Trzymam za wyniki. Oby się udało malutką chociaż trochę usamodzielnić.
A gdzie można poczytać o tej metodzie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lis 17, 2007 23:24

Hopsaj Fruzienko na gore. Chetni - zglaszac sie :lol: :lol:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon lis 19, 2007 13:48

podziw i podziękowania dl adra z Rembertowa... problem z rehabilitacją jest taki, że Rembertów jest koło Wwy, na dodatek po praskiej/ prawej stronie.
Efekt: ja mieszkając i pracując po lewej stronie Wisły dojeżdżałabym tam po 1-1,5 h w jedną stronę :cry:
obawiam się, że to może być główny problem dla dużej części forumowych waszawiaków

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10714
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pon lis 19, 2007 17:35

Rembertow to w-wa ;) od jakiegos czasu ;) dlatego tez szukamy osob, ktore mieszkaja pozaaaa... tfu po praskiej stronie warszawy :D

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Sob gru 08, 2007 9:05

hopla!
Oj, spladlo zainteresowanie koteczka, czy wszystkie cioteczki zajete rehabilitacja Fruzi? :wink:
Co nowego u bohaterki, a wlasciwie u bohaterow historii?
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon gru 10, 2007 9:23

znaleźli się chętni do rehabilitacji?
ile trwa takie jedno podejście z ćwiczeniami?

hop do góry
Obrazek
Obrazek Obrazek

misiula

 
Posty: 330
Od: Pt lip 27, 2007 9:47
Lokalizacja: Wawa mokotów

Post » Wto gru 11, 2007 1:36

w tym momencie rehabilituje ją sam pan doktor, nie zgłosił się nikt do regularnej pomocy. Natomiast pojawił się dom w Krakowie, który robi przymiarki pod katem adopcji Fruzi

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 11, 2007 9:57

Domku Kochany - nie zastanawiaj sie dlugo. Zabierz Kotunie juz na swieta. Mocno trzymamy kciuczki, abys sie przypadkiem nie rozmyslil :ok: :ok: :ok:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto gru 11, 2007 10:47

alysia pisze:Domku Kochany - nie zastanawiaj sie dlugo. Zabierz Kotunie juz na swieta. Mocno trzymamy kciuczki, abys sie przypadkiem nie rozmyslil :ok: :ok: :ok:


to jest bardzo trudna adopcja i prawdę mówiąc im dłużej będzie trwała tym w tym przypadku lepiej. Tu musi być pełna świadomość osoby adoptującej co ją czeka i czy sobie poradzi. Nie mozna zaprzepaścić u Fruzi możliwości powrotu do jako takiej sprawności. Kociuszka jest w dobrych rękach, pod fachową opieką, pan doktor wcale nie jest taki rychliwy do oddania jej :wink: Zwłaszcza, że wykonał mnóstwo świetnej roboty i nie wolno tego przekreślić. Troszkę inaczej by to wyglądało gdyby kicka była w Krakowie albo domek w Warszawie. Ale przenosić kociuszkę po to aby po tygodniu czekała na transport powrotny, który nie zawsze jest od ręki, to traci sens

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 11, 2007 16:21

Trzymam mocno kciuki za rehabilitację Fruzi! :ok: :ok: :ok: Szkoda że nikt się nie zgłosił do pomocy :(
No i za odpowiedzialny super-domek! :ok: :ok: :ok:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 11, 2007 17:06

Gigantyczne kciuki za przyszlosc Fruzi!

Z takim kotem da sie zyc... Naprawde.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 11, 2007 21:03

Tweety pisze:Natomiast pojawił się dom w Krakowie, który robi przymiarki pod katem adopcji Fruzi


Obrazek
to wspaniale!

mysle, ze jezeli domek wogole zastanawia sie nad taka adopcja, to pewnie jest Domkiem Świadomym I Odpowiedzialnym 8)
choc pewnie czym innym jest czytanie o kotce na forum, a czym innym codzienna praca nad jej zdrowiem...

podziwiam Potencjalny Domek za to, ze rozwaza mozliwosc opieki nad Fruzia. I mam nadzieje, ze zdecyduje sie i bedzie sobie swietnie radzil!!!!!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Śro sty 09, 2008 16:41

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Niesmialo spytam, czy Fruzia juz moze w Krakowskim domku? :oops:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro sty 09, 2008 16:57

Też los koteczki bardzo mnie interesuje, ale zwykle czekam na info od osób , które są zywotnie kociakiem zainteresowane.
Mam takie stare powiedzenie.. brak wiadomości to dobra wiadomość! :)
I mam nadzieję że mam racje, ze kocia zdrowieje i domek z utesknienia za nią schnie!
MAM RACJĘ???
Pozdrwaiam
Renek

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 15 gości