Promyk - wybrał sam, jest szczęśliwy.

[xaja]

Dowgardzie, dziękuję Duże buziaki dla Tych, którzy ratują KOTY
i wielkie podziękowania dla opiekujących się Promykiem i resztą
Wiem, że moja Amisia była najszczęśliwsza na działce (pod moim czujnym
okiem, bo jednak domowa).

Karoluch osobom, które nie wiedzą po co są koty mówię, że nie wiedzą po co
dlatego bo są i zalecam przeczytanie "Dżumy", wspominam również, że
w Egipcie kiedyś groziła kara śmierci za zabicie kota! Tam do dziś pamiętają
ile dobrego dla ludzi zrobiły koty. Kocham Egipcjan!
Tym, którzy nie lubią kotów należy współczuć, oni są poszkodowani przez los.

KOTY są wspaniałe, bliskie ideału, pełne wdzięku i elegancji, ciche, szybkie,
zwinne; tylko patrzeć i podziwiać
O kotach można mówić i pisać bez końca. To chyba najgrubsze Forum.
Oby jak najwięcej dobrych wieści

[ewar]

A niech sobie gada jak mu ulży.A nas jest więcej,tych zwierzolubnych ze wskazaniem na koty.Będzie lepiej,przejeżdżam często przez wsie i widzę,że coraz więcej psów biega po podwórkach,a nie na łańcuchach.To na razie tylko małe coś,ale zawsze.A co do Egiptu,widziałaś tamtejsze konie wiozące turystów?Starożytni czcili koty,a szczególnie kotki,bo one znaczyły dla nich życie.jako że były naturalnym wrogiem gryzoni.My wolimy trutki,a w USA odchodzą od tego.Nieskuteczny i niehumanitarny sposób.Dżuma tak,ale i "Sami swoi" i koty z centralnej Polski.

[xaja]

nie widziałam koni wiozących turystów w Egipcie ale widziałam w Polsce
konia (dokładnie 1 konia) zaprzężonego do wozu naładowanego bloczkami
betonowymi ponad burtę (nie wiem jak się to nazywa w wozie), którego
bito batem, bo nie mógł wciągnąć pod górkę, aż się z... z wysiłku.
Nie używam trutek i nie mam gryzoni

[ewar]

Ani ja,ale tak się robi i należy o tym mówić.Niektórzy słuchają i dobrze.Ja trochę juz żyję na tym świecie i wiem,jak było kiedyś.Uwierz mi.Ale chyba nie zrozumiałaś mnie.Fajnie,że są tacy ludzie jak ty i reszta forumowiczów,bo to daje nadzieję.Popatrz ilu ludzi zaangażowało się w sprawę Promyka.To budujące.

[DowgarHill]

O! Koty z centralnej Polski, z samej Łodzi, Panie! To o mnie!!!
Ja wiem jedno, że jesteśmy, my Polacy, wielkimi hipokrytami co innego w kruchcie a co innego w zyciu codziennym! Mordy pełne frazesów a w domu, chłop żywemu nie przepuści!
Jak mawiał pełen uczony... "Świat jest piękny ale po co go ludzie szpecą?"
czy coś w tym stylu!
Dobrze że my jesteśmy zaczarowani Kotami
R

[ewar]

Spokojnie,a Miuti,Dorcia44 i setki innych robiących więcej niż można to z Księżyca,z Marsa? To też Polacy.Nie wszystko jest czarne.Nie obrażaj ich
i...siebie,dobrze?

[DowgarHill]

ewar, spokojnie a Dowgar, sis, xaja, Karolucha ... i setki innych robiących więcej niz można .
ZObacz jaka kochana jest Ania Rylska
....i wielu, wielu innych których nie wymieniłem z imenia z braku miejsca.
To też Polacy i to ci którzy robią a nie gadają...
I jakoś nie widzę żeby ktoś kogoś tutaj obrazał....
Moja Mama mi zawsze mówiła włóz kij w mrowisko a cos tam? nie pamiętam , skleroza
albo uderz w stół a nożyce sie odezwą,....
ewar, wyluzuj, wiem ,ze pogoda nie sprzyja miłym kontemplacjom, ale tak ja Femka mi powiedziałą , trzeba widzieć te pozytywne aspekty
...i uśmiechnij się!
i..., dobrze?
Renek

[xaja]

Spójrz na KOTA i uśmiechnij się ,
Kiedy moja koteczka odeszła (bo musiała) ja ryczałam właśnie tak!
zaczęły się sprzeczki w domu, tak było aż trafił do nas następny kot.
Znów jest spokój i harmonia; nie przeszkadza poroznoszony żwirek,
Muchomorek też by nie przeszkadzał, że buty trzeba schować do szafki,
że to i tamto, czego się nie zrobi dla kota, żeby był szczęśliwy?

Bądźcie kotki szczęśliwe tak jak Promyk (widzę go oczami wyobraźni jak
wrócił do miejsca, które sobie wybrał)

My też bądźmy szczęśliwi, że tak niewielu pomogło tak wielu kocim istnieniom

[ewar]

Ja jestem spokojna i nie do mnie to wyluzuj.Moje koty nie należą do rodowodowej arystokracji,lecz zostałyznalezione,wyleczone,wysterylizowane.Mają przybliżoną datę urodzenia,rodzice nn.Bardzo kochane.Nie jestem karmicielką podblokowych kotów/u mnie już nie ma w okolicy bezdomnych kociaków,bo miasto opłacalo sterylki i to zadziałało/.Pomagam jednak jak mogę.Nie tylko ja,bo w najbliższej rodzinie ktoś komu kilkadziesiąt kotów zawdzięcza świetne domy.Działa na forum.I na tym nie koniec.To trwa.Jakie nożyce?

[Femka]

jaki piekny wątek ma Promyk
i kto tu mówił, że pomagamy kotom?
to one nam pomagają
rozmawiać

[DowgarHill]

Wiesz Femka, wydaje mi się, że ten wątek to jest kwintesencja tego co robimy.
Wyciskamy z siebie siódme poty, chcemy uszczęśliwić według naszego wzorca z Sevre a szczęscie nie zawsze ma wygląd ciepłego domu, pełnej miski. Tak naprawdę to nie wiemy co jest szczęściem dla innych towarzyszy z którymi musimy iść przez ŻYCIE!
Ten wątek jest piękny w swojej czarodziejskiej wymowie. Mnie on wzruszył bardzo!!!
I nauczył chyba starucha że, trzeba dać więcej swobody w wyborze naszym mniejszym Braciom!
Miecia [*] też mnie tego nauczyła, przełożyła domek na działce nad jedzonko w ciepłym domku!
Uszanujmy wole Promyka.
Fajny ten wątek sie zrobił, taki bardziej Świąteczny i ciepły....i jakoś zaczelismy bardziej sie lubić
No chyba żebym się mylił
Renek

[Femka]

niemylisz się
ciepło tu i serdecznie
dzięki jednemu małemu kotu

[DowgarHill]

Tak!!!
Popatrz, nic nas tak nie złączyło jak ten jeden znajduch wstrętny!
Król działek , sława ogólnopolska Król Promyk Pierwszy
I prosze mi nie zamykać tego waątku, bede go sledził codziennie.
Poprosze o długie opisy!
A na priv chcę adres tego łamiserca Zaniose mu własnorecznie MICHĘ...raz na tydzień
I prosze go ucałować od wujka Renka

[Femka]

Tak!!!
Popatrz, nic nas tak nie złączyło jak ten jeden znajduch wstrętny!
Król działek , sława ogólnopolska Król Promyk Pierwszy
I prosze mi nie zamykać tego waątku, bede go sledził codziennie.
Poprosze o długie opisy!
A na priv chcę adres tego łamiserca Zaniose mu własnorecznie MICHĘ...raz na tydzień
I prosze go ucałować od wujka Renka:D

a może w większej grupie go odwiedzimy?
micha byłaby większa

[DowgarHill]

...z choinka i świeczkami? A dla nas winko?

NO JASNE!!!!
To kiedy?