Dramat ARMATY. Armata ma dom :))))

[Iburg]

My też zaciskamy mocno łapeczki 15 małych łapeczek i 4 duże psie łapy oraz 4 i 1/2 ogonków. Mocno trzymamy za domek dla Armiego

[Izabela]

Izabelo, byłoby bardzo ładnie, gdybyś najpierw-zanim zaczniesz zbierać kolejne pieniądze, rozliczyła się z licytacji karmy rc renal. Na Twoją przesylke Pani Danusia czeka równy miesiąc.

Femko, karme , ktora wystawilam na bazarku, z ktorej pieniadze poszly na barakowoz ( pieniadze zbieraly dziewczyny z bydgoszczy nie ja) wyslalam wraz z dodatkowym upominkiem od siebie ( dodatkowe papu) do p.Danusi.
Chcialam pomoc a dostalam na pw opieprzod Ciebie, nieladnie.
Nie zbieram zadnych pieniedzy na Arniego, wszystko ma Anka. Nie wzielam z tej puli ani zlotowki wiec nie rozumiem Twoich pretensji. Najpier doczytaj watek a pozniej mow cos na ten temat. W Gdyni jest duzo potrzebujacych kotow, znalazlam jednak miejsce dla Arniego, nie dlatego zeby sie z tym obnosic i zbierac gratulacje tylko, zeby po prostu pomoc. Smutne.
Pojde na poczte i dowiem sie co z paczka.

to nie miejsce na załatwianie tej sprawy. Natychmiast po jej wyjaśnieniu również tutaj sprostuję. Resztę wyjaśniam na PW.

Czekam na sprostowanie Femka.

[marcjannakape]

Czyli po cichu mamy sie cieszyć?
A jak zdrówko kocura? Dalej będzie musiał byc pod stałym nadzrem wetowskim czy też będzie miał więcej luzu?

[miszelina]

My też trzymamy wszystkie 8 łapek i nasi Duzi ściskają kciuki!
Czekamy na dobre wieści z domku Armiego!

[Izabela]

Arni wcina karme dietetyczna-Indestinal oraz puszki i kupa jest przepisowa. Zero biegunek, wymiotow. Nie jest tez zasmarkany. Ostatnio czyszcze mu ucho bo ma jakies bagienko w nim. Dostal tez Stronghold na karczek. Specjalnego nadzoru lekarskiego nie ma bo czuje sie dobrze, na lapinie pojawil sie meszek czyli grzybol chyba idzie w zapomnienie.

[kristinbb]

Jednym słowem trafił w dobre ręce i wszystko jest w porządku.

[Izabela]

Dziewczyna zainteresowana adopcja Arniego jest bardzo odpowiedzialna. Szanuje jej podejscie do sprawy, zainteresowanie kotem, jego psychika, charakterem. Nigdy nie mala swojego kota. Nie chcialaby aby byl nieszczesliwy. Wzruszyla sie, kiedy opowiedzialam jej jego historie.
Mysle, ze jesli sie zdecyduje na adopcje to bedzie miala wspanialego towarzysza i przyjaciela a Arni dom do konca swoich dni.

[kristinbb]

No to trzymam kciuki za domek Armiego

[ef-ka]

tak, odpowiedzialny domek to skarb, kciuki mocne!

[Femka]

Izabelo, byłoby bardzo ładnie, gdybyś najpierw-zanim zaczniesz zbierać kolejne pieniądze, rozliczyła się z licytacji karmy rc renal. Na Twoją przesylke Pani Danusia czeka równy miesiąc.

Femko, karme , ktora wystawilam na bazarku, z ktorej pieniadze poszly na barakowoz ( pieniadze zbieraly dziewczyny z bydgoszczy nie ja) wyslalam wraz z dodatkowym upominkiem od siebie ( dodatkowe papu) do p.Danusi.
Chcialam pomoc a dostalam na pw opieprzod Ciebie, nieladnie.
Nie zbieram zadnych pieniedzy na Arniego, wszystko ma Anka. Nie wzielam z tej puli ani zlotowki wiec nie rozumiem Twoich pretensji. Najpier doczytaj watek a pozniej mow cos na ten temat. W Gdyni jest duzo potrzebujacych kotow, znalazlam jednak miejsce dla Arniego, nie dlatego zeby sie z tym obnosic i zbierac gratulacje tylko, zeby po prostu pomoc. Smutne.
Pojde na poczte i dowiem sie co z paczka.

to nie miejsce na załatwianie tej sprawy. Natychmiast po jej wyjaśnieniu również tutaj sprostuję. Resztę wyjaśniam na PW.

Czekam na sprostowanie Femka.

Bardzo proszę, zgodnie z obietnicą.
Izabela wysłała przesyłkę w terminie, który obiecała. Dzisiaj natomiast udostępniła wgląd w dowód nadania, co ostatecznie rozwiewa podejrzenia, iż karmy nie wysłała.

[Izabela]

Arni przesyla pozdrowienia dla wszystkich "kciukaczy"

[marcjannakape]

Arni wcina karme dietetyczna-Indestinal oraz puszki i kupa jest przepisowa. Zero biegunek, wymiotow. Nie jest tez zasmarkany. Ostatnio czyszcze mu ucho bo ma jakies bagienko w nim. Dostal tez Stronghold na karczek. Specjalnego nadzoru lekarskiego nie ma bo czuje sie dobrze, na lapinie pojawil sie meszek czyli grzybol chyba idzie w zapomnienie.

No to super!
Jak widać wystarczyło troche czasu, aby postawic kota na nogi i teraz juz tylko profilaktyka. Ufff!
Trzymam kciuki za domek!

[JoasiaS]

Ale miziak fajny

Cały czas czekam na rozwój sytuacji i dom dla Arniego - ten Najlepszy z możliwych

Joasia

[Myszeńk@]

A ja pozwolę sobie na chwilkę prywaty: poproszę Anię o nr konta, na które - dla Armaty - wpłaciłabym kaskę za wygrany bazarek
Wysłałam pv, ale może nie doszło czy jak ...

[Izabela]

A ja pozwolę sobie na chwilkę prywaty: poproszę Anię o nr konta, na które - dla Armaty - wpłaciłabym kaskę za wygrany bazarek
Wysłałam pv, ale może nie doszło czy jak ...

Jestem po rozmowie z Ania. Pieniazkow na Armate zebralo sie sporo i czas sie z tego rozliczyc
Cala kaska jest w tej chwili na koncie Anki, za co bardzo jej dziekuje ze podjela sie temu ogromnemu zadaniu bycia ksiegowa
Tak jak Ania wczesniej napisala, schronisko Ciapkowo w calosci sponsoruje Arniemu weterynaryjna karme, badania, szczepionki itd. Pula Arniego jest nienaruszona.

W zwiazku z tym nasza propozycja jest taka aby przekazac pule Arniego na kogos bardziej potrzebujacego, moze na schronisko w Sopocie, w ktorym przez 6 lat mieszkal? To zadecyduja osoby, ktore utworzyly fundusz Armaty.
Ania bedzie sie z kazdym kontaktowac na pw zeby nie zasmiecac tego watku.

Ze swojej strony chcialabym podziekowac za ten piekny gest dla tego sympatycznego grubaska , ktorego codziennie miziam i miziam ale sa bardziej potrzebujace koty od niego.

Na pewno poinformuje Was jak Arni trafi juz do swojego domku. Po ostatnich zawirowaniach na forum bede tutaj nieobecna. Gdyby byly jakies pytania lub potrzebna pomoc poprosze o wiadomosc na maila.

pozdrowienia