



super super



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Macho pisze:Pipi zawsze uchyla sie przed glaskaniemwtedy dobrze jest daj jej otwarta dlon pod nosek i wtedy tak slooodko lize
![]()
Duzo szczescia zycze!!
ryśka pisze:Boni piszjak pierwsza noc? jak się Pipcia zachowuje u Ciebie?
EwKo pisze:
Mam zacząć wypuszczać moje nieszczęśliwe maltretowane psychicznie koty na dwór, żeby se cholernych myszek nałapały?!
ariel pisze:ryśka pisze:Boni piszjak pierwsza noc? jak się Pipcia zachowuje u Ciebie?
To ja znów napiszę za Boni.
Różne zawirowania dziejowe sprawiły, że Pipi kolejną noc spędziła u mnie.
Zażyczyła sobie wypuszczenia z kuchni. Proszę bardzo, puściłam j a na pokoje. Pozwiedzała. Poburczała na koty, na mnie trochę też. W sumie chyba jej się podobało.
Zostawiłam ją na noc na swobodzie. Awantur nie było. Jeśli jakiś kot zbyt blisko podchodził po prostu burczała. Zaanektowała ulubiony kosz do spania.
Rano zjadła śniadanie, pogadała do mnie, pobarankowała i znów zajęła strategiczną pozycję w koszu.
Niestety, musiałam wyjść do pracy...
ryśka pisze:Dzięki wielkie, dobra kobieto.
A do kuwetki bez problemu zagląda?
ryśka pisze:Pytam o to, bo w kociarni koty mają kuwety wypełnione trocinami i zastanawiałam się, czy Pipi po 6 latach używania trocin będzie od razu wiedziała, do czego służy żwirek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MruczkiRządzą i 114 gości