Schronisko Opole - rozliczenie za 2007 rok. DZIEKUJEMY!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 09, 2007 17:29

Mocno trzymam kciuki za Domkę. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie gru 09, 2007 19:35

Nie mogę doczekac się jutra jak czegoś sie dowiem o "mojej" znajdce :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 10, 2007 10:55

Czekam na wieści o Domce.
Dziś rano zdałam sobie sprawę, że Domka jest tak bardzo podobna do naszej Oli [*]. Jakby Ola do nas wróciła, jak Karotka mówi na święta, w całkiem podobnym futerku.
Znowu chce mi się ryczeć.


Do jutra Domka będzie w szpitaliku. Jutro po pracy zabieram ją do siebie. Przeginając totalnie pałę, prawie wymogłam na Grzesiu wzięcie jej na tymczas. Znajdę jej wspaniały dom. Tylko coby Matylda się na amen nie obraziła :( Bo Grzegorz walną mi tekstem, ze już sie pogodził z tym, że koty są ważniejsze od niego :cry: Jest mi bardzo, bardzo przykro z tego powodu, bo On jest największym szczęściem jakie mnie spotkało...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 10, 2007 15:49

Domka po sterylce :)
Już jutro zabieram ją do siebie :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 10, 2007 15:50

to bardzo fajnie :ok:
a Grześ niech się nie denerwuje. co prawda tak się rozpadł mój związek (między innymi tak), ale Was to nie spotka.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 10, 2007 16:28

W końcu uzupełniłam troszkę pierwszy post!
Oprócz Domino76 która miesięcznie wpłaca 40zł "na kota" nie mamy ani pół wirtualnego opiekuna :(
Bez kasy praktycznie nic nie jesteśmy w stanie zrobić :(
Dlatego chciałabym przypomnieć zaglądającym tu Ciociom, o aukcjach na Bazarku:

Różniste magnesy na opolskie schronisko - opcja KUP TERAZ :wink:
Rudasek
Przytulanka
Koci stojaczek-przybornik na biurko
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 10, 2007 17:41

Juz sie nie moge doczekać zdjęc Domki :lol:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 11, 2007 7:58

Zdjęcia kiciuni proszę :!:

Nie martw się Patrycja, mój TŻ też tak gada, ale oni to po to mówią, żeby sobie samopoczucie poprawić, bo nie mogą o nic sensowniejszego się przyczepić. A jak potrzeba to przecież pierwsi są do pomocy.

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto gru 11, 2007 8:34

Boo77 pisze:W końcu uzupełniłam troszkę pierwszy post!
Oprócz Domino76 która miesięcznie wpłaca 40zł "na kota" nie mamy ani pół wirtualnego opiekuna :(


rany, Boo, mogłaś powiedzieć. no to zaadoptuję Krasnala wirtualnie.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 11, 2007 8:47

puss pisze:
Boo77 pisze:W końcu uzupełniłam troszkę pierwszy post!
Oprócz Domino76 która miesięcznie wpłaca 40zł "na kota" nie mamy ani pół wirtualnego opiekuna :(


rany, Boo, mogłaś powiedzieć. no to zaadoptuję Krasnala wirtualnie.


Słońce, z tego co kojarzę, to raczej nie cierpisz na nadmiar gotówki. Chyba się nie mylę? Absolutnie nie chcę Cię dociążać jeszcze naszym kotem. Jakoś sobie poradzimy, trzymaj kasę na swoje tymczasy :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 11, 2007 8:49

za późno 8) już zleciłam stały przelew.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 11, 2007 8:56

AgaPap pisze:Zdjęcia kiciuni proszę :!:

Nie martw się Patrycja, mój TŻ też tak gada, ale oni to po to mówią, żeby sobie samopoczucie poprawić, bo nie mogą o nic sensowniejszego się przyczepić. A jak potrzeba to przecież pierwsi są do pomocy.


Niestety Aguś, to nie jest tak. Może by było mi łatwiej gdyby Grzegorz marudził, wściekał się. A on jest po prostu smutny. Czuje, że jest na drugim miejscu, a dla mnie nie on jest najważniejszy tylko koty. I wiem, że może tak się czuć :( On mnie kocha i w imię tego zniesie każdą moją fanaberię. Największy problem jest w tym, ze on ma astmę i jest alergikiem, między innymi też na koty. Boli go to, że ratuję koty kosztem jego zdrowia. I ma racje. On nie krzyczy, nie zrzędzi. On jest smutny.
Dlatego Domka jak najszybciej będzie potrzebowała nowego domu. Później chcę jeszcze zabrać Krasnala i to koniec. Chyba, że będą jakieś tragiczne wypadki. Ale postaram się to ograniczyć do minimum.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 11, 2007 8:58

puss pisze:za późno 8) już zleciłam stały przelew.


Wrrrrr!!!! :twisted:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 11, 2007 9:49

Niestety chociaż chciałoby się pomóc każdej kociej bidzie to zawsze mamy jakieś ograniczenia, możemy tylko liczyc na to, żeby kicia jak najszybciej znalazła domek. Ja też ostatnio usłyszałam od córeczki jak się o coś jej czepiałam, że te koty to ty kochasz bardziej niż mnie. :(

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto gru 11, 2007 9:55

AgaPap pisze:Niestety chociaż chciałoby się pomóc każdej kociej bidzie to zawsze mamy jakieś ograniczenia, możemy tylko liczyc na to, żeby kicia jak najszybciej znalazła domek. Ja też ostatnio usłyszałam od córeczki jak się o coś jej czepiałam, że te koty to ty kochasz bardziej niż mnie. :(


No właśnie :( Bliscy pewnie nas trochę rozumieją, tylko faktycznie, bardzo często, jest to ich kosztem. Mimo, że tego nie chcemy.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 696 gości