Niewiele mogę o niej powiedzieć.
Jest tak wystraszona, ze trudno nawiązać z nią kontakt

Siedzi schowana w budce.
Smutna i zrezygnowana

Nie reaguje na pieszczoty, nie chce byc brana na ręce, nie interesuje się jedzeniem nakładanym do miseczek.
Jej jest już wszystko jedno

Słabo je, ale dzisiaj skusiła się na puszkę gourmeta.
Jest na kwarantannie, po sterylizacji, zdrowa, kupy ładne i w kuwecie.
Niestety obawiam, się, że to typ kociej księżniczki.
Żeby żyć musi mieć swojego człowieka.
Lada dzień zostanie wypuszczona na kociatnię.
Martwimy się, ze tam juz zupełnie się podda.
Kenia pilnie szuka domu tymczasowego.