Klub Kotów Kundelkowych. Już jest nas ponad 100...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 05, 2007 22:44

Przyjdzie Mikołaj... przeciez nie zapomni ?
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw gru 06, 2007 22:54

Witam was kochani prosze mi tu nie straszyć ludzi moim kotem :!: Gadżet vel Ozorek nikogo nie pogryzł od wszystkich domaga sie pieszczot i to w takim nadmiarze ze pewnie bede musiała zatrudnić ze dwie ludzkie sztuki do głaskania bo cztery osoby mieszkające w moim domu nie nadążaja ze spełnianiem jego wymagań dotyczących miziania :) Jedyna pogryziona istota to futrzata mysz ale raczej tez nie miała nic przeciwko :)

rati4

 
Posty: 6
Od: Sob lis 24, 2007 17:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw gru 06, 2007 23:28

:D Wspaniała wiadomość, bardzo się ciesze ze Wam razem dobrze, a moze jakies fotki już macie ?
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt gru 07, 2007 13:31

Obrazek
Obrazek
Obrazek

rati4

 
Posty: 6
Od: Sob lis 24, 2007 17:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt gru 07, 2007 16:29

Inspektor Gadżet w swoim Własnym Domu - miód na serce... :love: :love: :love:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 10, 2007 12:39

Dzięki za zamieszczenie zdjęć, co to jednak znaczy własny dom i ludzie :D
Gadzet od razu to docenił.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto gru 11, 2007 20:47

Uwielbiam tego kota . Dostałam w prezencie ,,cosie" ( inaczej nie moge tego nazwać ) takie gipsowe odlewy przedstawiające coś nieokreslonego,
jako ze prezent postawiałam to na półce i starałam sie na to ochydztwo nie patrzeć z trudem ale sie udawało :) a dzisiaj przychodze z pracy a tu niespodzianka wszystko rozbite a Ozorek siedzi z rozradowaną miną widocznie też mu się nie podobały.

rati4

 
Posty: 6
Od: Sob lis 24, 2007 17:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto gru 11, 2007 20:56

Oj.... Ty lepiej inne bardziej urodziwe "cosie" to pochowaj :D
No i pomyślcie czy macie pomysł na kotoodporną choinkę :wink:
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto gru 11, 2007 21:17

Zobaczymy moze choinka mu sie spodoba figurki delikatnie mówiąc były paskudne . To Wasza wina dałyście mi kota z rozbudowanym poczuciem estetyki :) Jak myślicie czy woli choinke pstrokatą czy stonowaną kolorystycznie moze uda mi sie ocalić kilka bombek :) zanim trafie w koci gust.

rati4

 
Posty: 6
Od: Sob lis 24, 2007 17:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto gru 11, 2007 21:29

Nie wiem jak z kolorami... ale bombki to zdecydowanie nie szklane :D są takie piekne pokryte jedwabiem, cudnie sie turlają :wink:
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt gru 14, 2007 20:29

No i jak tam się sytuacja rozwija? Co jeszcze Ozorek posprzątał? :wink:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob gru 15, 2007 7:13

Kochani, nie spadamy :)
Video meliora proboque deteriora sequor ;)

Mirrah

 
Posty: 137
Od: Pon cze 25, 2007 6:06
Lokalizacja: wieje wiatr ;)

Post » Sob gru 15, 2007 18:48

Witam Kochani reszta mojego domu jest widocznie urządzona zgodnie z upodobaniem Ozorka bo nic juz nie ulega zniszczeniom. Różnimy sie tylko miejscem siedzenia kota ja jestem zdania ze powinien być ,,parterowy'' kot sądzi ze jest piętrowy i z uporem maniaka przesiaduje (o zgrozo) na kuchennym stole. Popracujemy też nad tym :) Nistety lodówke też musze otwierać ostrożnie bo juz dwa razy udało mu sie tam wskoczyć w czasie tak szybkiem ze chyba liczonym w ułamkach sekund . Wiecej kocich wyskoków nie pamietam :)

rati4

 
Posty: 6
Od: Sob lis 24, 2007 17:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie gru 16, 2007 11:47

No nie ... :D kot parterowy?? Toż to obraza dla kota! Czy tok to jakis pies jest, żeby sam osobiście nie sprawdził co sie dzieje w kuchni?? Moze miesko kroją? A jak to mieso nieświeże to co?? Zatrują sie jak nic!
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie gru 16, 2007 11:54

No cóż...... Zostałaś uprzedzona, że ten kot to wyzwanie :wink:
Na wszelki wypadek: zawsze sprawdzaj zawartość pralki przed włączeniem :!:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości