Frida w nowym domku - fotki na str.4

[Amica]

Znowu ktoś podrzucił młodą kotkę na naszym osiedlu. Wracałam w piątek wieczorem z poczty - drogę przebiegła mi mała tricolorka. Pobiegłam do domu po jedzenie - rzuciła się na nie jakby z tydzien nic nie jadła, a poniewaz moja mama nie oponowała po chwili mała juz siedziała w łazience. Tej pierwszej nocy moje potwory nie zorientowały sie w czym rzecz, ale w sobotę po wizycie u weta, odpchleniu i odrobaczeniu pusciłam mała na pokoje. No i zaczęło się
Cudo wygląda tak:



a tak sie prezentuje w pełni kolorów:



Zdjęcia kiepskie, robione z lampą stąd takie dziwne oczy. Kicia na szczęście zdrowa, bez problemu korzysta z kuwety i je, je, je... Moim zdaniem to siostra Chiary - jest w tym samym wieku i teZ tricolorka, ma biały koniec ogona.
Od 2 lat późną jesienią i wczesną wiosną pojawiają się takie oryginalnie umaszczone młode, oswojone kotki. Ta jest szósta z kolei. Niestety nie udało sie wytropić "dostawcy" tych piękności. Szukam dla niej dobrego domu, powinnam ja oddać jak najszybciej, bo moja Sonia przyplaci to życiem chyba. Zaraz porobie ogłoszenia - moze komus wpadnie w oko?

Aha, mała nie ma imienia, nie moge się zdecydowac na żadne, może cos podpowiecie?

[Ania]

Kocia jest przepiękna

[elzak3]

Ale cudo!

[Rene]

Jejku, jakie cudo
Nie będzie miała problemu ze znalezieniem domku
Opisz jej charakterek, pewnie ją już trochę poznałaś

[Amica]

Zapomniałam o wieku - kicia ma wg wetki ok. 7-8 miesięcy, na zdjęciach wyszła bardzo dorosło. Charakter ma taki sam jak wszystkie poprzednie kotki, to mnie utwierdza w przekonaniu, że wszystkie podrzutki pochodza z jednego źródła. Jest w 100% domowa, kuwetkowa, mruczy jak traktor, ale nie da sobie w kasze dmuchać - wczoraj pogoniła Sońkę, aż się kurzyło. Lubi sie bawić i zna zabawki. Uwilebia byc głaskana - od razu przewraca się brzuszkiem do góry. O kuwecie juz pisałam - nawet żwirek jej podpasowal od razu. Dobrze czuje sie w domu, wchodzi na stół i szafki kuchenne. Panicznie boi sie szczotki i scierki (chyba nie najlepiej ją traktowano w poprzednim miejscu). Poza tym jest bardzo grzeczna (korzysta z drapaka), nie psoci, nie robi szkód - jednym słowem kot idealny, tylko się zakochać

[Amica]

I jeszcze jedno - bez problemu przycięłam jej pazurki.
Ma jeszcze jedna zabawna cechę - burczy, gdy dostanie coś pysznego to warczy, żeby jej nikt nie ruszał z miski. Albo jak sie jej cos nie podoba to tez burczy. Z moich kotów tak ma tylko Whisky (mysleże one są spokrwnione - ruda tez pochodzi z podwórka, znalazłam ja prawie 3 lata temu w lutową mroźną noc).

[Rene]

No to charrakterek ma szczególnie to warczenie, moje koty też tak mają oczywiscie czasami

A może tytuł wątku zmienić, np: prześliczna trikolorka szuka domku?

[dorcia44]

Amica ta koteczka to moje marzenie

[Amica]

Ja z przekory dałam taki tytuł i od razu jaki ruch w wątku.
To jeszcze jedna fotka - juz ostatnia z wczorajszych, reszta nie nadaje sie do pokazania

[Rene]

Prawdziwa dama

Dorcia, nie zastanawiaj sie zbyt długo

[Beata B.]

Skąd takie cudeńka się biorą

[Amica]

Skąd takie cudeńka się biorą

W mojej okolicy musi byc jakis rozmnażacz - jak kociaki nie pójdą to fru na podwórko. Wszystkie piekne, zdrowe i wszystkie dobrze odchowane (powyżej pół roku każda miała). Straszne, ale nie widzę sposobu, żeby tego drania wyśledzić.

[Aleba]

Prześliczna jest

A na widok tytułu też mi grzdyl skoczył

[*anika*]

Prześliczna jest

A na widok tytułu też mi grzdyl skoczył

ja na szczęście zanim otworzyłam temat spojrzałam kto jest autorem

(od razu spokojniej się zrobiło )

[Amica]

No dobra, nie będę was dłużej stresować i zaraz zmienie tytuł. A moze jakies propozycje imion przychodzą wam do głowy? Bo nie dałam dzis ogłoszen z powodu braku imienia właśnie