Kocięta z łódzkiego schronu-do życia albo za Tęczowy Most

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2007 0:39

tych maluszków z boksu szpitalika, z kk, mi żal...

mogłyby iść na doleczenie, do domów ze szczepionymi dorosłymi kotami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon gru 10, 2007 10:22

Sis może jakieś ogłoszonka dla nich? Może akurat ktooś by się zdecydował jeśli byłoby dokładnie wiadomo w jakim sa stanie i jakiego leczenia wymagają.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon gru 10, 2007 10:44

kociaczki są z kk - wirus, tu specyficznych leków nie ma, po prostu zakraplanie oczu kilka razy dziennie, dobre jedzenie, ciepło i troska.
W schronie jest juz zimno. Na podłodze już nie kołdry ale jakies cienkie materiały, wykladziny, bidulki sie tulą do siebie, żeby choć troche się ogrzać.

Koniecznie musiałyby do domów z zaszczepionymi dorosłymi kotami.

Z nimi może być różnie. Mogą nie przeżyć, ale w domu mają szanse, w schronie - prawie żadnych.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon gru 10, 2007 10:57

Sis a dasz radę napisać im ogłoszonko? Wrzuciłabym z tymi fotkami dziś zaraz po pracy.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon gru 10, 2007 11:11

w pracy nie dam rady, musze dzis pracowac, jestem sama.

po pracy cos skleję, dobrze, Mokkuniu?

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon gru 10, 2007 11:41

Sis pisze:w pracy nie dam rady, musze dzis pracowac, jestem sama.

po pracy cos skleję, dobrze, Mokkuniu?

ok, ok ja też po pracy dopiero mam czas :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon gru 10, 2007 11:56

Sis pisze:tych maluszków z boksu szpitalika, z kk, mi żal...

mogłyby iść na doleczenie, do domów ze szczepionymi dorosłymi kotami.



hmmm, :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 10, 2007 12:11

gosiaa pisze:
Sis pisze:tych maluszków z boksu szpitalika, z kk, mi żal...

mogłyby iść na doleczenie, do domów ze szczepionymi dorosłymi kotami.



hmmm, :roll:

hmmm 8) :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon gru 10, 2007 20:57

mokkunia pisze:
gosiaa pisze:
Sis pisze:tych maluszków z boksu szpitalika, z kk, mi żal...

mogłyby iść na doleczenie, do domów ze szczepionymi dorosłymi kotami.



hmmm, :roll:

hmmm 8) :lol:
:?: :roll: :D :?:
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 14, 2007 15:06

to może jeszcze ogłoszenie - starszy pan dzwonil do schronu i prosil o pomoc w znalezieniu domu dla kotków 4-miesięcznych.
kontakt: pan Mirosław, tel. 042 255 30 56; 042 617-13-59


maluchów mało, wiec moze ktoś się skusi...

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt gru 14, 2007 15:12

Sis pisze:to może jeszcze ogłoszenie - starszy pan dzwonil do schronu i prosil o pomoc w znalezieniu domu dla kotków 4-miesięcznych.
kontakt: pan Mirosław, tel. 042 255 30 56; 042 617-13-59


maluchów mało, wiec moze ktoś się skusi...

Sis, a wiesz może z jakiej części Łodzi jest ten Pan? Może ma jakieś fotki kotów? Łatwiej by im było znaleźć dom.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt gru 14, 2007 15:25

617- to na Zgierz wygląda.

fotek nie mam.
Pan starszy, nie ma netu.

Szczerze mówiac, mam dość robienia za kocie pogotowie telefoniczne, napisałam juz w tej sprawie do Eweliny.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie gru 16, 2007 23:57

stan z dziś - kociaczki ze szpitalika, jeden boks:

Foczka:
Obrazek
wyglądała dwa miesiące temu tak:
Obrazek

BystreOczko dziś:
Obrazek
i tydzień temu:
Obrazek

Łaciaty dziś:
Obrazek
i dwa miesiące temu:
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon gru 31, 2007 1:06 przez Sis, łącznie edytowano 2 razy

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon gru 17, 2007 0:11

w innym boksie szpitalika jest Florek (oj bieeedny) i dwa czarnuszki, wesoło się bawiły, całkiem zdrowo wygladają:

Obrazek
Obrazek


A na kociarni są cztery kociaczki:
Biały z plamkami w klatce
Obrazek
w szafie czarnuszek dzikawy, milutka dymna Karmelka i tygrysek z zaburzeniami równowagi (prawdopodobnie spotkanie z psem..)
Obrazek
Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon gru 17, 2007 9:21

Sis pisze:A na kociarni są cztery kociaczki:
Biały z plamkami w klatce
Obrazek

Cudny ..... dajmy mu jakieś imię .... hmmm .... Pinokio ? :roll:

Sis, wysłałam pv, nie wiem czy do Ciebie doszło ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], nfd i 111 gości