CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (37) Kremówka/Franek:(( , Frida :)))

[Macho]

Sofia- ok. 6-7 miesieczna kicia. Baaaardzo slodka, kochana i miziasta Uwielbia towarzystwo czlowieka i innych kotow Nie lubi i bardzo boi sie psow. Kiedy widzi psa potrafi zrobic czlowiekowi "maaaaaaaaale" drap, drap po twarzy i okolicach . Ewidentnie byla czyjas. Nie boi sie zadnych domowych odglosow ani czynnosci Prawdopodobnie ma ruje. Dzis kategorycznie odmowila postawy stojacej do zdjec






KONIEC

[ryśka]

Ile nowych ślicznych fotek w wątku


Adria właśnie przekazuje ariel transporterek pełen Kociego Szczęścia.

Pipi, po wielu latach pobytu w azylu, po wielu latach bezdomności, ma dom!!! Jeszcze dziś zamieszka u Boni, w Piasecznie.

Wieeelkie podziękowania dla Ariel, która specjalnie po Pipi przyjechała dziś z Warszawy i do Warszawy ją zawiezie

[mb]

Pipi, po wielu latach pobytu w azylu, po wielu latach bezdomności, ma dom!!! Jeszcze dziś zamieszka u Boni, w Piasecznie.

SUPER

[BOENA]

Pipi-tak bardzo się cieszę,tyle lat czekałaś.

[Almacita]

Super rewelacja Pipi dużo Szczęścia w nowym Domku

Takie wiadomości poprawiają nastrój

[Macho]

Moja Pipi....
a wczoraj tak jakos sobie pomyslalam, ze moze pojedzie i zdazylam sie pozegnac....

Taka informacja dla Opiekunki: Pipi przy braniu na rece jest "zla" ale w rzeczywistosci ona tak caly czas gada ona jest przekochana i prosze, wytulcie ja ode mnie...

[Myszka.xww]

Pipi, po wielu latach pobytu w azylu, po wielu latach bezdomności, ma dom!!! Jeszcze dziś zamieszka u Boni, w Piasecznie.

SUPER

[weatherwax]

Pipi, nareszcie!
Wszystkiego mruczącego w nowym domku!

[grrr...]

Pipi, nareszcie!!!

[Batka]

Pipi
az mi się oczy zaszkliły
Co za Dzień

[San]

Czy KTOS pytal o zgode na wstawienie pewnej czesci mojej twarzy na forum?

Przecież tak ładnie wyszłaś :lol:

Pipi - nareszcie!!!!!

Sofia - śliczności

[Macho]

San...

A ja sie ciagle zachwycam Fresca i Clydem....
Sofia jeszcze mnie nie urzekla

[ariel]

Dojechałyśmy .
Pipi zamieszka nie dzisiaj u Boni, ale jutro. I w Pruszkowie .

Pipi jest cudna. Baaaaardzo duża (i mówię to ja, która podobno mam duże koty) i bardzo gadatliwa. Podróż spędziła w transporterku. Spokojnie. Od czasu do czasu gadając.
Teraz siedzi zamknięta w kuchni. Zdążyła już przewrócić kuwetę, wywalając z niej cały żwirek. Zwiedziła szafy.

[boni]

do jutra skarbie

[ariel]

Jestem zachwycona Pipi .
Noc minęła spokojnie. Spała w kuchni z Czapką, ale panny sięnie zaczepiały.
Gdy rano otworzyłam drzwi Pipi przywitała mnie gadaniem. Ona rozmawia zupełnie jak Zośka.
Trochę się boi, keidy chcę ją pogłaskać - nieco się uchyla, czasami burczy, ale w sumie jest zadowolona , jedank myślę, że kiedy pobędzie w domu jakiś czas szybko jej ta płochliwość minie.
Bardzo fajna kotka .