Śmierć w szambie-Skarpetek ma dom!!!

» Nie gru 09, 2007 8:30

za zdrówko kociaczków i oswajanie długowłosej

» Nie gru 09, 2007 13:42

dziekuje wszystkim za pomoc

Dostałam już wpłate od Bungo -50 zł

Dziekuje Blond Tornado za piękną kolczykową aukcję

wszytskie koty czują sie dobrze, dochodzą do siebie po zabiegach. Wszystkie były zarobaczone, Filci (mamie długowłosej pieknosci i tego maluszka) spokojnie mozna było podać tabletkę, ale dzika dzicz dostała kłujki. Kocurki są bardzo zestersowane, w sumie powinny juz wrócić, ale bedę miała dopiero czas w czwartek je odwieść.
Filcia przenosiła ten długowłosy gen. Nie mozemy z wetem odzałować że już jest po kastracji :twisted:

Aaniu jak kociaki dzisiaj? Jak sie czują? czekam tylko na dobre wiesci

złym podziekujemy, niech spadają!!!

» Nie gru 09, 2007 13:53

długowłosej pieknosci załozyłam osobny watek :arrow:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69 ... sc&start=0

» Nie gru 09, 2007 14:36

A teraz coś dla Domku małej Wiewórki

rodzenstwo wyjezdzając zabrało naszą klateczkę, dostałem lokum w takim ciasnym M1

ale przynajmniej miałem wygodny hamaczek

na nastepny dzien duza przytachała coś takiego i już było mi znacznie wygodniej

a potem duza stwierdziła że juz jestem oswojony i moge wyjśc zza krat.Odrazu zaanektowałem kanapę cioci Bajki (pewnie dlatego do tej pory paca mnie łapką) a duza odrazu przyleciała z aparatem i były same ochy i achy :roll:

nie rozumiem dlaczego

cdn po obiedzie

» Nie gru 09, 2007 16:19

Oj, nie posiedzi to puchate cudo :love:

długo w DT

» Pon gru 10, 2007 7:18

Bungo pisze:Oj, nie posiedzi to puchate cudo długo w DT

cudenko już jest zaklepane

Tylko posiedzi u mnie do świąt aż transport przyjedzie

Bedzie miał kolezankę do towarzystwa tez taka puchatą

Maly jest absolutnie boski, wczoraj sam przylazł na kolana i mruczy jak sie do niego gada.

Aaniu jak tam Biala Skarpeta i reszta?

» Pon gru 10, 2007 10:45

Berni,
dziękujemy za foto-story o maluszku. (Od samego rana koleżanka mnie molestowała i molestowała, żebym sprawdziła czy nie ma od Ciebie wieści o kiciusiu). Żałuj, że nie słyszałaś pień jego nowej Dużej na widok każdego kolejnego zdjęcia

Ja zresztą nie zostawałam w tyle

Nawzdychałyśmy się co niemiara

p.s. rezydentka ma na imię Pepsi, maluszek będzie miał na imię Kola

» Pon gru 10, 2007 11:41

Kola

slicznie
własnie sie miałam pytac jak na niego wołac...bo narazie mówimy mu puchczu lesny ludku

Bylismy w piatek w lecznicy, na odrobaczeniu i wazeniu. całe 0.9 kg puchatego szczęscia. Oczywiscie pól poczekalni umarło z zachwytu i nikt nie chciał mi uwierzyć ze to zwykły dachowiec.

» Pon gru 10, 2007 19:43

A ja nie widzę żadnych fotek tego cuda

» Pon gru 10, 2007 23:04

Kola jest absolutnie boskim kociakiem...powtarzam sie już chyba co? :oops:

W pokoju zamieszkuje z starszymi (przedział wieku 8 miesicy do 4 miesiecy), wiec siłą rzeczy jest najmniejszy. Dzielnie usiłuje nadązyć na swoich łapeckach za towarzyszami, zeby zlapać choc ogon ostatniego podczas zabawy w berka..kiedy widzi że niestety,ale nic z tego..odchodzi znaleść sobie jakąś myszkę...po czym za chwilkę znowu próbuje swoich sił z gonitwie.