Witamy serdecznie:) Pojawiamy sie ( tzn ja , dwa Rude i Czarna) tak rzadko bo jakos sie Pani zapracowywuje ostatnimi czasy! Wychodzi rano i wraca późnym wieczorem:) Pozwoliła za to spac kotom w swoim łózku, są więc małe plusy:) Malutka biede widujemy coraz częściej - bo pierwsze dni spędziła w ukryciu. Nadal bardzo się boi, ale są momenty kiedy przyglada sie jak głaszczę pozostałe potwory:) Miałam okazję pogłaskać ja dwa/ trzy razy - nigdy dobrowolnie. Nadal mam wrażenie, że nie słyszy.....Ale potrafi już zasnąć w szafie, tak, że nie budze jej otwierając drzwi... To chyba dowód, że nie czuje się tak bardzo zagrozona
to taki skrótowy biuletyn