Koć&Pluszon spółka z bardzo o.o. Mrożony na gigancie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 08, 2007 22:53

redaf pisze:
Nowe Cuś. Co to za kolor kota?

Obrazek
Szylkretowa trikolorka albo trikolorowa szylkretka :mrgreen:

A fotki z Działkowiska piękne ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 08, 2007 22:56

redaf pisze:Same się takie zrobiły. :roll:

No chyba, że rzeczywiście cut!

Będę odczekiwać pięć minut. :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob gru 08, 2007 22:57

redaf pisze:Nowe Cuś. Co to za kolor kota?

Obrazek

Redaf, gdzie ty znajdujesz takie cusie? 8O Piekna jest :D
Omine dyplomatycznie ciekawa wymiane zdań kolezanek :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob gru 08, 2007 23:03

Jak to - gdzie znajduję?
U siebie na tarasie. :roll:
A tak się dziś prezentował Biała Mordka.
Na luzaku

Obrazek

Obrazek

I na płocie

Obrazek
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 09, 2007 5:44

Ależ tam bosskie Działkuny 8) , u mnie tylko czarne i bure ;)

Grzecznie się witam i czekam na fotki Plusia i Tycityci :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie gru 09, 2007 9:00

gattara pisze:czekam na fotki Plusia i Tycityci :twisted:

To za chwilkę.
Na razie kończę zrzut Ddzikunów.
Miśkowaty Rudaś na tarasie...

Obrazek

I w krzaczorach...

Obrazek

Małe Półdiablę zza krzaka...

Obrazek

I zagadka dla ciociów.
Ile kotów jest na tym obrazku? 8)

Obrazek
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 09, 2007 9:01

redaf pisze:I zagadka dla ciociów.
Ile kotów jest na tym obrazku? 8)

Obrazek

7? :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie gru 09, 2007 9:07

varia pisze:7? :twisted:

Brawo!
W nagrodę dostajesz gościa specjalnego.
Miłe panie, oto Belzebóp. :twisted:

Obrazek

Wyjątkowy piekielnik.
Znany nam jak zły szeląg z sezonu działkowego.
Co jakiś czas wtarabaniał się na teren i napadał mi kociarstwo. Wielokrotnie obrzucony za to szyszkami z pordęcznej, naszykowanej specjalnie dla niego kupki.
Nic mu się charakter nie zmienia na zimę.
Teraz też - nażarł się i zaczął gonić malców.
No to dostał bana :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 09, 2007 9:24

redaf pisze:
varia pisze:7? :twisted:

Brawo!
W nagrodę dostajesz gościa specjalnego.
Miłe panie, oto Belzebóp. :twisted:

Obrazek

Wyjątkowy piekielnik.
Znany nam jak zły szeląg z sezonu działkowego.
Co jakiś czas wtarabaniał się na teren i napadał mi kociarstwo. Wielokrotnie obrzucony za to szyszkami z pordęcznej, naszykowanej specjalnie dla niego kupki.
Nic mu się charakter nie zmienia na zimę.
Teraz też - nażarł się i zaczął gonić malców.
No to dostał bana :twisted:

Tego sobie weź. Charakterologicznie do Ciebie pasuje. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie gru 09, 2007 9:27

varia pisze:
redaf pisze:Wyjątkowy piekielnik.

Tego sobie weź. Charakterologicznie do Ciebie pasuje. 8)

A w życiu!
Sama go wygrałaś - to go bierz.
Belzebóp jest twój!
Jestem dziwnie spokojna, że się doskonale zrozumiecie. 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 09, 2007 9:31

redaf pisze:Jestem dziwnie spokojna

Dziwnie spokojni to są pacjenci zakładów zamkniętych po podwójnej dawce leków.
Coś w tym jest? :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie gru 09, 2007 9:52

Oj tam, się droczysz...
Na pewno będzie wam razem dobrze. :twisted:

A Belzebóp bardzo mi przypomina pewnego wiejskiego muskularnego osiłka, bohatera incydentu sprzed czterch lat, o którym moja damessa na pewno bardzo by chciała zapomnieć.
Pierwszą rujkę dostała oczywiście na działce :roll:
Zdążyłam tylko zauważyć wielki czarny tyłek przeskakującego przez siatkę zalotnika.
Wypisz, wymaluj Belzebóp. Poprzedniej generacji. Dziadek może...
Pannę dla zasady ochrzaniłam, że powinna dobierać bardziej eleganckie towarzystwo, a nie z pierwszym lepszym fornalem... :roll:
Za trzy dni została wypatroszona.
Chyba Koć skojarzyła to z panem B, bo jak się później podczas kolejnych naszych wyjazdów usiłował zaprzyjaźniać lała go okrutnie. :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 09, 2007 9:59

Obrazek

Ale cudo :love:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Nie gru 09, 2007 10:47

redaf pisze:Pannę dla zasady ochrzaniłam, że powinna dobierać bardziej eleganckie towarzystwo, a nie z pierwszym lepszym fornalem... :roll:
Za trzy dni została wypatroszona.

Pożałowałaś Koć odrobiny przyjemności. :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie gru 09, 2007 10:57

varia pisze:
redaf pisze:Pannę dla zasady ochrzaniłam, że powinna dobierać bardziej eleganckie towarzystwo, a nie z pierwszym lepszym fornalem... :roll:
Za trzy dni została wypatroszona.

Pożałowałaś Koć odrobiny przyjemności. :roll:

A sobie pięciorga wnusiów :wink:

Nad Belzebópem zbierają się zresztą czarne chmury. :twisted:
Wczoraj jak dojeżdżałam do działki zauważyłam, że jakieś 500 m ode mnie na domku przy małej stadninie jest tablica "Lekarz weterynarii".
No to zajeżdżam na przeszpiegi. 8)
Okazało się, że pięciohektarowe gospodarstwo kupiła moja znajoma. Sędzina zawodów psich zaprzęgów.
Koniska są. Koty cztery, mają dobudowaną do domu wolierę.
Lek wet przyjeżdża na zamówienie i hurtem kastruje wszytsko, co mu się przyniesie. :twisted:
Kocice to może niekoniecznie bo warunki są tam dosyć polowe, ale spróbuję namówić naszą sektę karmicieli na poobcinanie jaj kocurom z działkowego stada. 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954 i 49 gości