Dom Spokojnej Starości. Skrzat-Buddysta :) inni czekają :(

» Sob gru 01, 2007 23:42

Tutaj link do Klubu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36157
(wątek odświeżyłam)

» Śro gru 05, 2007 11:47

przepraszam za opóźnienia :oops:

jakoś mi umknął mój własny wątek :roll:

Franek jest już na pierwszej stronie

Anka, dzięki za link do Klubu - wiedziałam, że gdzieś taki wątek był, ale nie mogłam znaleźć

Aleksandra59, kota może oczywiście zgłaszać osoba "obca", ale żeby nie było nieporozumień, wolałabym, żeby autor wątku (opiekun kota) wiedział o tym... bo może ktoś sobie nie życzy?...?

W zeszłym tygodniu widziałam Sabinka

ma piękne, lśniące, kruczoczarne futerko (na zdjęciu ze schronu widać, że był raczej "czekoladowy"

). Pozostał ufny i kochany, nie grymasi przy jedzeniu, zawsze trafia do kuwetki, mimo że widzi tylko jednym oczkiem i to w granicach 50% - potrafi się wskrabać na wysoką lodówkę

Niestety odszedł Arczi ['], z którym Sabinek trzymał sztamę, ale mam nadzieję, że nasz dziadunio jeszcze zaprzyjaźni się z Malutkiem. W końcu mają dużo wspólnego - Malutek też widzi tylko jednym oczkiem, drugie zabrał mu kk...

» Czw gru 06, 2007 15:07

Georg-inia, a Sabinek na tymczasie jest czy już na stałe? Bo się pogubiłam.

» Czw gru 06, 2007 15:20

mokkunia pisze:Georg-inia, a Sabinek na tymczasie jest czy już na stałe? Bo się pogubiłam.

a tego to najstarsi indianie nie wiedzą

teoretycznie DS z Warszawy wciąż myśli :roll:

a w praktyce, to trzeba Reni zapytać

» Czw gru 06, 2007 16:36

A tu link do (dużo) lepszego zdjęcia (by Hadriana i TZ)
http://img207.imageshack.us/img207/9880/dsc04456ht7.jpg

Klementynka całe swoje 9-letnie życie spędziła w podkrakowskiej stajni rodząc zastępy kociąt. Po sterylizacji miała wrócić na stare śmieci, ale nie najlepiej zniosła zabieg, długo dochodziła do siebie, potem miałyśmy epidemię pp i strach ją było wypuszczać, a potem Klementyna doszła do wniosku, ze czas na zasłużoną emeryturę u boku własnego ludzia

Jest wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona (1 raz, "trójeczką").

Ciągle nieco płochliwa, daje się wprawdzie głaskać, ale wzięta na ręce ciągle niepewna, czy nie zrobimy jej krzywdy. W domu, gdzie jest mniej kotów niż u nas z pewnością oswoi się szybciej :ok:

Nie ciągnie ją na wolność, "zewnętrze" woli obserwować zza szyby - mądre kociszcze

Choć domy z bezpiecznym ogrodem będę brać pod uwagę

» Czw gru 06, 2007 18:45

Klementynka dodana. Zmieniłam też pierwszy post na bardziej optymistyczny: przecież Falkor vel Shimo już we własnym domu

tak się zastanawiam, może przenieść wątek na Kociarnię? Nie wiem... pomóżcie podjąć decyzję.

» Pt gru 07, 2007 10:26

Seniorzy wracajcie na pierwszą stronę, po domki! :ok:

» Pt gru 07, 2007 22:28

Uprzejmie zapraszam Panie Seniorki i Panów Seniorów na pierwszą stronę :ok:

» Nie gru 09, 2007 10:17

Z jednej strony na Kociarnię wchodzą ludzie szukający kota, ale generalnie ruch tam mniejszy niż na Kotach.
Trudna decyzja.

» Pon gru 10, 2007 14:21

Hop,na górę

» Wto gru 11, 2007 9:56

Hop do góry! Może któremuś z Seniorów uda się spędzić Święta już w nowym wymarzonym domku na stałe - tak bardzo tego potrzebują...

» Wto gru 11, 2007 10:05

Jeszcze dziś dorzucę jednego seniorka.Może i jemu się poszczęści.

» Śro gru 12, 2007 12:27

kotek72 pisze:Jeszcze dziś dorzucę jednego seniorka.Może i jemu się poszczęści.

kotek72 - Bruno już w pierwszym poście

do góry, Panie i Panowie, Starsze Matrony i Szacowni Nestorzy, po domki, kochani

» Śro gru 12, 2007 19:11

A mam taki może głupi pomysł

A może na Kociarni filię wątku założyć i może filię wątku na Kociarni pociągnie ktoś inny, coby Georg-inia nie musiała kolejnego swojego wątku szukać. :wink:

Na Kotach byłaby tworzona "baza" - przenoszona na Kociarnię, a do podnoszenia wątku i na Kotach i na Kociarni wiele osób się znajdzie.

» Czw gru 13, 2007 12:32

W podpisie mam dwie kotki seniorki. W sumie dokłądnie nie widomo ile mają lat, ale nie są już młode. Czy można by je tu też umieścić?

Dom Spokojnej Starości. Skrzat-Buddysta :) inni czekają :(

Kto przegląda forum