No i kiciulka pojechała do nowego domku z Miłym Młodym Państwem
Wiadomo, że pierwsze wrażenie nie mówi o wszystkim ale jestem zadowolona - Miły Pan sam mówił żebym się nie martwiła, że kicia trafia w dobre ręce, że będzie mieszkać w dużym domu i będzie miała kolegę psa
Sami się pytali o sterylizację, mówili że kicia ma już karmę ( z tych wrażeń nie spytałam jaką, ale dostali artykuły i myślę że się do nich ustosunkują).
Mają mojego maila, więc mam nadzieje za jakiś czas dostać zdjęcia - co zresztą mam obiecane
Teraz muszę się zabrać za sterylizację jej mamy.