Łódź,Kubuś Puchatek - pokonała go panleuko... [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 06, 2007 9:53

pewnie, że lepiej, tylko takie strrrraszne zdjęcia robię...... ;)

Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw gru 06, 2007 9:55

Ładny z niego będzie chłopak :).
Poproszę na jutro pełną dokumentację medyczną.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 06, 2007 9:56

Ale numer :) Oczka widać :) Coraz pięknie wygląda :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw gru 06, 2007 10:14

mokkunia pisze:Ale numer :) Oczka widać :) Coraz pięknie wygląda :)


nio :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 06, 2007 10:29

Słodki jest - biedne kochane Maleństwo.
Teraz juz tylko dobry kochajacy domek potrzebny :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 06, 2007 12:16

Sis pisze:A teraz o samym Kubusiu - to super facet! miział sie tak, że trudno było zrobić zdjęcie, ciekawski, obwąchiwał jamnika, bawil się z czarnuszkiem z klatki, i mruczał jak.... jak na misiakocia przystało :) :lol:
Na widok psa co prawda początkowo najeżył się jak wiewórka (bardzo ładna i puchata wiewiórka), ale szybko się oswoił. To jest piękny i niesamowicie proludzki kocurek. :)


Potwierdzam! Mojego jamnika! O nareszcie ktoś wspomniał o moim cudnym jamniku testującym koty :dance: :wink:
Kubuś rzeczywiście wyglądał niesamowicie, co rusz udając wiewiórkę i kota na zmianę. I nie mógł się zdecydować, czy nalezy syczeć czy też ocierac się o kratkę :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 06, 2007 15:41

transport dograny na jutro.
trzymajcie kciuki za powodzenie akcji

a ja czekam na newsy z warszawskiego DT Puchatka :)

To co, Magija, zatrzymujesz Julkę na etacie testera? ;)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw gru 06, 2007 15:48

a tu dowód rzeczowy, czyli Kociowiewiórek i Czarna na Metry (ten fragment na dole, szybka jest Julka, na nią miała iść ostrość :))

Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt gru 07, 2007 9:20

Niestety wyjazd Puchatak do Wawy trochę się przesunie - mały był wczoraj odrobaczany, i mimo podania mniejszej dawki leku niż by nalezało, źle się poczuł. Bogate życie wewnętrzne musiał mieć maluszek....
Na razie zostaje pod troskliwą opieką CoolCaty, jak tylko mu się polepszy na tyle, by mógł bezpiecznie jechać - to pojedzie do Wawy. Ariel czeka. Rozmawiałam już z Gigi i Ariel, wiedzą.

CoolCaty - daj znać, gdy będzie na tyle lepiej, by można myśleć o transporcie.
Robale są fuj, Puchatku, zdrowiej mały :ok:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt gru 07, 2007 9:23

Jak Puchacinek?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt gru 07, 2007 10:42

Sis pisze:transport dograny na jutro.
trzymajcie kciuki za powodzenie akcji

a ja czekam na newsy z warszawskiego DT Puchatka :)

To co, Magija, zatrzymujesz Julkę na etacie testera? ;)


ciocia Sis zwariowała i chce by magija się wykończyła.
Julcia dochodzi u nas do siebie i jedzie w świat.

Kubuś, jak się dzisiaj czujesz?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 10:48

Czy robale opuszczają to biedne małe ciałko.
Kubuś :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt gru 07, 2007 11:10

kciuki za Kubusia ,wiele złego te robale potrafią wyrządzic.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 07, 2007 11:12

Robale ciałka nie opuszczają. Kubuś wymiotował całą noc, jest słabiutki; dostaje kroplówkę.
Boje sie o niego, jadę po test na panleukopenię...

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 11:16

CoolCaty pisze:Robale ciałka nie opuszczają. Kubuś wymiotował całą noc, jest słabiutki; dostaje kroplówkę.
Boje sie o niego, jadę po test na panleukopenię...


Kubuniu, proszę... :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Evilus i 368 gości