
Dziękujemy - ale u nas już był Mikołaj....jakieś prawie dwa tygodnie temu


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mahob pisze:Dzięki Jolu, że do nas zaglądasz![]()
mahob pisze: Ale na szczęście antybiotyk pomaga - już widać, że jest lepiej![]()
Pyza nawet ze trzy chrupki zjadła wczorajPewnie wcześniej nie chciała jeść twardego bo musiały jej te dziąsła mocno dokuczać
![]()
mahob pisze:To cudne uczucie - brać na ręce kota, który chce, żeby go podnieść i przytulićI nie odpycha się łapkami, tylko kładzie łapki na ramiona i przytula pysio do szyi
Cała sie wtula w człowieka mrucząc. Kochana koteczka
jola.goc pisze:.... ale i czytamczasem kilka razy, żeby wyłuskać jak najwięcej wiadomości o Pyzuni i móc sobie ją teraz wyobrazić
Idzie mi tak średnio
więc poproszę o obszerniejsze relacje!
Na pewno przeczytam, choć nie zawsze starcza mi sił, żeby coś napisać...
---
Ona chyba nie lubi, albo raczej nie była nauczona jeść chrupek - nie ruszała ich, gdy nosiłam jej jedzenie nad staw, ani gdy była już u mnie, a dziąsła miała wtedy zdrowe. U Berni zdaje się też nie chciała jeść suchego. Ale na pewno się nauczy, szczególnie jak dziąsła nie będą przeszkadzać w tej nauce![]()
berni pisze:
...
Ile myszek ma już na sumieniu?
berni pisze:A jak Sonia? Juz mniej obrazona?
ps. A ja mam sklerozę. Zapomniałam dac Ci wylicytowaną teczkęna kocie dokumenty. Wczoraj ją znalazlam pod ubraniami w szafie, gdzie została ukryta przed malymi ciekawskimi gadami, które niezwłocznie obzarłyby jej rogi. I zapomniałam że ja tam schowałam
![]()
Wysle ją jutro
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 198 gości