Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego NIEBIESKOOKIEGO ASCHE'a Wwa

[Siean]

Dobry pomysł

[Aia]

poodnawiałam
zaledwie 1/3 tego co mam ale jak na zlość komp nie chciał współpracować
(może dlatego że słuchałam jednocześnie muzyki aby zagłuszyć myśli - i chyba straciłam słuch całkowicie , a mój sprzęt nie może robić zbyt wielu rzeczy na raz... czytaj dwóch )


jutro mnie nie ma w domu 13 godzin
trzeba sie przygotować


dobranoc
A.

[varulv]

przepraszam za dluga niebytnosc...

caly czas trzymam kciuki! i caly czas nie trace nadziei, ze kiedys w tym watku przeczytam o szczesliwym zakonczeniu [a wtedy na pewno poplacze sie ze szczescia, zreszta nie sadze bym byla w tym jedyna]

nigdy nie nalezy tracic nadziei... ale tez... musisz o siebie i swoje zycie dbac! o to, bys jeszcze mogla byc szczesliwa! Dla siebie, ale tez przeciez dla Asche'a! [w koncu jak on sie odnajdzie, a Ty bedziesz kupka nieszczescia na skraju zalamania, nieradzaca sobie z niczym -- to jak sie kotem zajmiesz, he..?] i oczywiscie dla mojego ulubionego Kaja!

pozdrawiam!!!

[Aia]

dzięki varulv

sie staram trzymać pion...


choć teraz zdecydowanie chyle sie ku ziemi (tzn łóżku )
ciężka łapanka tej burej zołzy
przedzieranie sie przez chaszcze, skakanie przez ukryte doły, przełażenie nad zardzewiałymi ogrodzeniami, błoto wszędzie
a kota sie uwzięła i nic na nią nie działa
(po takie dawce leków usypiających powinna paść naj długa po 10 min a wredota po 2 godzinach była trzeźwa jak świnia zresztą o dzisiejszych wyczynach to pisałam w działkowym wątku)

[wibryska]

w pełni popieram varulv:

nigdy nie nalezy tracic nadziei... ale tez... musisz o siebie i swoje zycie dbac! o to, bys jeszcze mogla byc szczesliwa! Dla siebie, ale tez przeciez dla Asche'a! [w koncu jak on sie odnajdzie, a Ty bedziesz kupka nieszczescia na skraju zalamania, nieradzaca sobie z niczym -- to jak sie kotem zajmiesz, he..?] i oczywiscie dla mojego ulubionego Kaja!

* * * * *

Aia podziwiam Cię za te sporty ekstremalne
taka łapanka to stresujące przeżycie

* * * * *

a ja coś sobie pomyślałam i sama do siebie się uśmiechnęłam

a może już niedługo ten tajemniczy ktoś kto ma Asche'a
trafi na miau i będzie chciał się nim pochwalić i założy mu wątek na Kotach
i wtedy Aia ... nawet nie wiem co napisać... to będzie wielka radość i wielka ulga...

i ta myśl mnie bardzo pociesza
żeby tak właśnie się stało... proszę...

[varulv]

a ja coś sobie pomyślałam i sama do siebie się uśmiechnęłam

a może już niedługo ten tajemniczy ktoś kto ma Asche'a
trafi na miau i będzie chciał się nim pochwalić i założy mu wątek na Kotach
i wtedy Aia ... nawet nie wiem co napisać... to będzie wielka radość i wielka ulga...

i ta myśl mnie bardzo pociesza
żeby tak właśnie się stało... proszę...

zaraz... mnie sie tylko wydaje, prawda..?
mam sie nie nastawiac, zeby nie sie nie zawiezc... bo jak sie okaze, ze to jakas moja fatamorgana, to ... no nie wiem co ale wole o tym nie myslec...
ale trzymam wszystkie kciuki, ktore mam, kotom zaraz kaze trzymac swoje ogony! a TŻ -- no nie wiem, moze tez kciuki

jesli to faktycznie bedzie prawda... no to nie wiem... przez rok nie bede golic brody!
no dobra, niech bedzie troche bardziej realistycznie: przez 2 miesiace nie bede jadla slodyczy! [to przynajmniej w teorii jest bardziej realistyczne...]

...chociaz w sumie, to jak najbardziej realistyczne z ta broda... jeszcze nigdy w zyciu brody nie golilam i nie podejrzewam, zebym kiedys to zrobila.. tym bardziej nie byloby trudno nie robic tego przez rok.

[Aia]

a ja coś sobie pomyślałam i sama do siebie się uśmiechnęłam

a może już niedługo ten tajemniczy ktoś kto ma Asche'a
trafi na miau i będzie chciał się nim pochwalić i założy mu wątek na Kotach
i wtedy Aia ... nawet nie wiem co napisać... to będzie wielka radość i wielka ulga...

i ta myśl mnie bardzo pociesza
żeby tak właśnie się stało... proszę...

wibrysko... dziękuję

[Aia]

znalazłam przed chwilą coś miłego w necie


musicie to koniecznie obejrzeć


http://www.youtube.com/watch?v=z3U0udLH974&NR=1


jakie to jest urocze


tylko pamiętajcie o dźwięku - bo inaczej cały efekt spalony

Pozdrawiam i wracam do pisania
Aia

[varulv]

filmik fantastyczny

trzymam kciuki przeogromne!
milego dnia!

[wibryska]

przesłodkie te kicie dziękujemy

[Aia]

jeszcze jedna mała rzecz



http://foto.onet.pl/celoh,0ugswgk0kcww,u.html?V=1

ach co tu jeszcze można robić
też marzę wibrysko że kiedyś ot tak po prostu natknę się na naszym forum na wątek gdzie zobaczę zdjęcie mojego chłopca...
że przyjdzie do mnie jakgdyby nigdy nic
ale chyba wtedy to bym swoim własnym oczom nie uwierzyła


pozdrawiam
jutro ide na impreze filmową organizowaną przez moją uczelnię... zobaczymy jak będzie przynajmniej nie będzie się trzeba męczyć z banalnymi rozmówkami bo będzie się gapić w ekran
do zobaczenia:)
A

[wibryska]

śliczne te zdjęcia
nie mogę doczytać tekstu...gdzie trzeba kliknąć ?

mam pomysł
może zarejestruj się na www.nasza-klasa.pl
i skontaktuj ze znajomymi ze szkoły
może już są tam zarejestrowani
może ktoś będzie coś wiedział

miłego jutrzejszego oglądania

[Aia]

śliczne te zdjęcia
nie mogę doczytać tekstu...gdzie trzeba kliknąć ?

hymmm
chyba za długi tekst napisałam i ucieli... bo ja też nie umiem zrobić aby było widać cały

muszę to zmienić

[varulv]

ojjj! przepraszam... jak sie czegos bardzo chce, to latwo czytac miedzy wierszami tego, czego tam nie ma...
a byc moze wystarczylo jakos dokladniej wczytac sie w to, co wibryska napisala, a nie tak od razu... ehh...


..chyba powinnam potrenowac czytanie ze zrozumieniem...

[Aia]

hop

ojjj! przepraszam... jak sie czegos bardzo chce, to latwo czytac miedzy wierszami tego, czego tam nie ma...
a byc moze wystarczylo jakos dokladniej wczytac sie w to, co wibryska napisala, a nie tak od razu... ehh...


..chyba powinnam potrenowac czytanie ze zrozumieniem...

jak sie czegoś mocno pragnie to nieraz możemy sami sobie sprawić okrutny żart...
też czasami mam zwidy i przekręcam to co jest napisane...


ale dzięki varulv że byłabyś w stanie takie wyrzeczenia na siebie przyjąć za powrót Asche'a...
słodycze...
przez 2 miesiące...



pozdrawiam gorąco
Aia