PO 4 miesiącach FRODO wraca z adopcji-ZNOWU SZUKAMY DOMU

[bordo]

FRODO -miziasty pręgusek, do adopcji trafił w sierpniu, dzis jest 8 miesiecznym wykastrowanym kocurkiem i wraca z adopcji i znowu szuka domku

[puss]

a jakieś zdjęcia? albo link do poprzedniego wątku? dlaczego wraca z adopcji?

[kalewala]

błedny wpis
Przepraszam

[mawin]

biedny kociak tak się nie robi !!!!!

[puss]

czy Frodo to ten braciszek czy który?

[alessandra]

a można wiedziec jakie są powody powrotu z adopcji i co z drugim kotem?

[bordo]

FRODO to kotek bardzo kontaktowy- i za to jego PANI bardzo go kocha, ale jest tez pełen energii, skacze po meblach nawet w nocy i tupie gdy biega i to jest to ZŁE, bo PANI nie moze sie wyspac ale jeszcze dodatkowo okazało sie ze PANI ma depresje i mimo ze kocha kotka to nie radzi sobie ze sobą. Dzwoni do mnie krzycząc ze juz nie daje rady, za chwile dzwoni płacząc ze tak bardzo go kocha .... no i mam zabrac kotka

[bordo]

ANNSKR to nie jest kotek z podawanego przez ciebie wątku!!!!! Kotek z podawanego przez ciebie wątku ma sie CUDOWNIE!!!!!!!!

FRODO nie miał wątku na forum!!!!!!!!!!!!!

FRODO poszedł do adopcji w sierpniu.

[alessandra]

hmm, może lepiej,że Frodo wraca teraz z adopcji, jets młody, w miarę szybko i łagodnie powinien znieśc zmianę; natomiast mysle,że tej Pani nie powinno powierzac sie jakiegokolwiek zwierzaka, dopóki bedzie w tym stanie braku stabilności emocjonalnej- niestety takie stane z kazdym nawrotem są silniejsze(bez odpowiedniej terapii), a efektem mogłoby być w porywie chwili wyniesienie kotka na dzialki np. (niestety spotkalam sie dwukrotnie z takim przypadkiem-wyniesienie 8-letniej koteczki domowej, której nie udało się uratowac z powodu zaawansowanego ropomacicza, za drugim razem ta sama osoba wyrzuciła na wieś rodzeństwo wychowane od maluszków- 2 dwuletnie kocurki)

Frodo do góry, po domek zatem

[JoasiaS]

RODO to kotek bardzo kontaktowy- i za to jego PANI bardzo go kocha, ale jest tez pełen energii, skacze po meblach nawet w nocy i tupie gdy biega i to jest to ZŁE, bo PANI nie moze sie wyspac ale jeszcze dodatkowo okazało sie ze PANI ma depresje i mimo ze kocha kotka to nie radzi sobie ze sobą. Dzwoni do mnie krzycząc ze juz nie daje rady, za chwile dzwoni płacząc ze tak bardzo go kocha .... no i mam zabrac kotka

Cholera mnie bierze jak czytam o tej PANI

W górę Frodo

Dajcie jakieś fotki dziewczyny. Trzeba mu znaleźć dobry dom

Joasia

[bordo]

wczoraj dzwoniła pani ze kotka mam zabrac ostatecznie w przyszłym tygodniu, jak nie to odwiezie go do schroniska


musze go zabrac do siebie JAKOS , a dom mam zakocony juz strasznie: 4 koty moje , 2 do adopcji i 3 psy , finansowo leze, gdzie go umiescic - pewnie zamkne go razem z tymi 4 miesięcznymi do adopcji-bo nie moge go trzymac z moimi bo jeden z moich ma białaczke, no i jak powiedziec reszcie domowników (MIESZKAM Z RODZICAMI) ze tuz przed swiętami kolejny kot przybywa BOZE POMOCY!!!!

[alessandra]

bordo, może w tytule dobrze byłoby umieścić,że nawet nie ma tymczasu i że termin tydzień?
jest tak duża grupa osób w Łodzi, może akurat ktos ma wolne miejsce?
trzymam kciuki

[montes]

bordo- współczuję
A te maluchy mają ogłoszenia- wyślij mi na e-mail, powklejam- muszę mieć jakieś zajęcie żeby nie myśleć

[bordo]

dzis FRODO ma 8 miesięcy- i nie mam jeszcze jego aktualnuch fotek, natomiast kiedy był u mnie i miał 3-4 miesiące wyglądał tak:

[bordo]

natomiast maluchy które mam do adopcji wyglądają tak:

ALASKA -4 miesiące



BORYS- brat Alaski