Gem to najbardziej przytulasty kociak na świecie

Jest taki drobny, delikatny i ma piękną mordkę - czasami jak popatrzy tymi swoimi oczyskami to jak takie małe wesołe diablątko

:D:D
Kociaczek jest bardzo, bardzo grzeczny. Pierwszy dzień tylko wspiął się po fotelu (ale po tylniej stronie oparcia

), ale to może był z lekka oszołomiony nowym miejscem. Teraz doszedł do siebie, korzysta pięknie z kuwetki, je dużo, dużo też śpi. A jak śpi to rośnie

:D
A jak się usiądzie przy nim to zaraz przychodzi na głaskanie i włącza wtedy taki motorek, jak helikopter! No naprawdę cudności

:) Mały kochany kocio. Bardzo lubi bawić się fioletową myszką, którą moja Lola totalnie ma w.. poważaniu. I wszystkimi sznurkami zwisającymi gdziekolwiek
Jeśli chodzi o jego maść, to wydaje mi się, że jednak ten jaśniutki podszerstek wypadnie i Gemuś będzie prawdziwą czarną pumą. Na razie ma dużo na brzuszku i łapkach, tam gdzie jeszcze ta sierść jest taka kocięca, a na grzbiecie jest już śliczna czarna i lśniąca. No może troszeczkę szpakowata

Ale na mordce przy nosku tez ma trochę jaśniejszych włosków i tak śmiesznie z tym wygląda

:) To chyba to własnie mu nadaje wyraz pyszczka diablęcia

:)
Zdjęcia załączę jak mi syn odda aparat
