DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 06, 2007 8:36

to jest taki duzokot :)
jak ja lubie takie "konkretne" koty
jest co wyglaskac :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 06, 2007 13:58

Obrazek
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw gru 06, 2007 22:45

Zaparłam sie i przeczytałam cały watek Grzywki to super facet z odpowiednim charakterem, ale widac ze coraz bardziej lubi przebywac w domku w ciepełku, bo to na starosc tak nie chce się wychodzic z domu ja to samo mam. Całusy w noseczek z moja gromadka. :lol:

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw gru 06, 2007 23:22

BarbAnn pisze:to jest taki duzokot :)
jak ja lubie takie "konkretne" koty
jest co wyglaskac :)


Grzywuś waży TYLKO około 5 kg....
On jest drobnym kotkiem, w porównaniu z Morusem albo Pączkiem czy Mieciem :wink:
Meggi2 - to złudne wrażenie - Grzywka jest zdecydowanie kotem zewnętrznym. Bardzo chętnie ucina sobie poobiednie drzemki na kanapie w towarzystwie innych footer, ale po czyszczeniu ropnia, kiedy całkiem oprzytomniał - musiałam go wypuścić w środku nocy bo inaczej wyszedł by razem z oknem... :?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 07, 2007 10:11

Miło się to czyta :D
Zdrowia i głaski dla Grzywki :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 07, 2007 16:26

Grzywka samodzielnie wyciągnął sobie sączek :? W sumie to dobrze, zaoszczędził mi robienia mu dodatkowej przykrości. Ale wygląda na to, że chwilowo z naszej dalszej współpracy nici... :( Antybiotyk czeka, a Grzywka się wyspacerował. Pozostaje mi czekanie...
Dzisiaj nie dał się zgłuszyć ani "na Pączka" ani "na Morusa" - muszę chyba coś wymyślić...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 07, 2007 19:09

No i? Martwię się :(
A przedwczoraj był tak grzeczny...
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12787
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 07, 2007 19:51

Z obserwacji wnoszę, że Grzywka w momencie, gdy czuje sie lepiej po prostu sobie idzie :!: To takie męskie :evil: :wink:

Jestem pewna, ze jakby co (tfu!tfu!tfu!) to natychmiast przyjdzie po pomoc. To mądry facecik jest :lol:

I cóż - nawet łysinka prawdziwemu kocurowi uroku nie odbiera. W moich oczach zawsze będzie piękny :love:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pt gru 07, 2007 21:31

HA :!: Udało się :D :dance: :twisted: :dance2: 8) :piwa:
Uffff....Udało się go złowić, a cała reszta faktycznie poszła jak z płatka. A wszystko przez to, że zamierzałam już zmienić tytuł wątku z "Dziki Grzywka" na "Goopi Grzywka" :evil:

Co do "męskości" cioteczko Theodoro - w jego przypadku takie "męskie" zachowania mogą być bardzo niezdrowe. Jeszcze przedwczoraj w towarzystwie cioć Katii80 i Bechet Grzywuś sumiennie poddawał się zabiegom medycznym i udało mi się oczyścić ranę. Dzisiaj wyciągnął sobie sączek więc przed zamknięciem się rany też trzeba ją było oczyścić. No i antybiotyk podać (nigdy więcej syropu!)...Jeszcze przynajmniej jeden dzień.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 07, 2007 21:36

Hmmmm... sprawę załatwi więc adopcja Cioteczek :D :D :D Skoro przy nich Grzywka taki spolegliwy... :wink:

Grzywuś :!: Nie bądź goopi :!:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pt gru 07, 2007 21:48

Theodora pisze:Hmmmm... sprawę załatwi więc adopcja Cioteczek :D :D :D Skoro przy nich Grzywka taki spolegliwy... :wink:

Chciałam jedną ciotkę wziąć na tymczas, ale mi zwiała do Krakowa... 8)
Teraz będę łowić drugą ciotkę....może na klatkę-łapkę :?:

Katiu80
- co włożyć do środka jako przynętę ? :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob gru 08, 2007 8:33

Hy hy hy, pixie kochanienka, nie wiesz, o co pytasz :lol:
Ja od dziecka wybredna jestem :wink:
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12787
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 08, 2007 20:13

Grzywka uznał, że pięć dni leczenia stanowczo mu wystarczy... :(
Dwa razy uciekł mi z balkonu, ale rano przed klatką dał się wymiziać. Przed chwilą pojawił się znowu - na dźwięk otwieranych drzwi balkonowych uciekł...
Mam doła i idę się utopić w wannie :crying:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto gru 11, 2007 14:48

Mam nadzieje ze wanna była dziurawa i woda wyciekła w porę, a kto bedzie kochanemu Grzywce opatruneczki robił, a co słychac u naszego kochanego hultaja?

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto gru 11, 2007 18:45

No nie przypuszczalam, ze zobacze jak Grzywka z taka ufnoscia poddaje sie niezbyt przyjemnym zabiegom.Glupi to on nie jest.Paczka obejrzalam z nalezytym zachwytem.Pozdrawiam

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue, zuzia115 i 48 gości