Sch.Sosnowiec-nowe kociaki pomoc potrzebna!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 02, 2007 0:02

Dzisiaj dwa nasze tymczasiki, a właściwie trzy pojechały do nowych domków, 2 czare kociaczki , które były u mie na tymczasie pojechały do Chorzowa i do Katowic, jede domek juz do mie dzwonił, kocio bardzo fajnie się zaaklimatyzował zwiedził mieszkanko i jest super, drugiego koteczka zawiozłam ok 16 do Emilki i tam przyjechała po iego jego Duża jest kociaczkiem zachwycona, a mały bez problemu uzał ją za swoją, a tak mi biedaczek całą drogę płakał, razem z nim zawiozłam naszą trikolorkę owa Pani kocinką zauroczona, ale ma kilka dni na zaaklmatyzowanie się w nowym domku. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze - tri pojechała do Katowic, a przy okazji robiąc za taksówkę dla nowych dużych z kociaczkami zarobiłam 50zł co zostanie oczywiście przeznaczoe na nasze kociaki :lol: To był dobry dzień :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 02, 2007 2:04

Oj tak, to był dobry dzień :) Ilość kotków stopniowo nam się zmniejsza, ale tylko chwilowo, niedługo znów wyprawa do schroniska...
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Nie gru 02, 2007 2:14

To potrzymam kciuki, zeby nastepne tez tak szybko znalazly sie w swoim domu. A przede wszystkim gratulacje tak szybkich i sprawnych adopcji.
Gdzie oglaszalyscie?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 02, 2007 10:08

Ogłoszeniami zajmuje się nasza dzielna Mar_tika, nie ma co, dziewczyna ma do nich rękę :)

Wystawia je głównie na allegro, a do tego papierowe ogłoszonka w sklepach zoologicznych w marketach i w lecznicach.
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Wto gru 04, 2007 3:28

No i po wizycie w schronisku. Zabrałam piatkę maluchów. Wszystkie tak na oko mają w granicach dwóch miesięcy. Ciężko stwierdzić, czy któreś są rodzeństwem. Trójka z nich, dwa chłopy jedna dziołcha pojechały na tymczas do Tereni.

Obrazek chłopiec w garniturku

Obrazek chłopiec zwany Śmiesznym

Obrazek i jedyna dama w gronie


Są w całkiej niezłej formie. Jeden chłopak miał podwyższoną temperaturę, poza tym ok. Sprawa wygląda znacznie gorzej z pozostałą dwójką. Jedna dziewczynka, ta, która była w schronisku przynajmniej od dwóch tygodni jest w kiepskim stanie. Ma zajęte górne drogi oddechowe, kaszle. Ale najgorzej jest z jej oczkiem. Ma je całe zamglone. Nie wiadomo, czy uda się oczko uratować :( . Jeszcze gorzej jest z chłopaczkiem. Na jedno oko na pewno już nie widzi, ma bardzo duże zmiany w rogówce, owrzodzenia, nie wiadomo, czy oczko będzie mogło zostać, czy konieczne będzie usunięcie go. Z drugim oczkiem niewiele lepiej, ale jest jeszcze niewielka szansa, że będzie widział na nie choć odrobinę.

Obrazek Niewidomy chłopiec

Obrazek i dziewczynka

To były wszytskie kociaki, jakie znajdowały się na kwarantannie, więc choć na chwilę będzie ona pusta.

Na kociarni dużo kotów. Jednego maluszka mam nadzieję, że uda się zabrać już jutro.

Obrazek

Reszta musi czekac :( . Ich zdjęcia wrzucę, jak trochę odeśpię, bo padam z nóg.
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Wto gru 04, 2007 18:33

Kurcze moje kociaki coś nie za bardzo z jedzonkiem, podziubały troszeczkę :( pochlipały mleczka dla kotów, a takie straszne chudzinki. Wieczorkiem coś im ugotuję coś extra, a jutro do weta na jakieś wspomaganie.
Odrobaczenie podziałało bo w kuwetce jakieś straszne robale 8O mam nadzieję, że apetyt im się poprawi :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 04, 2007 21:38

Emiś i jak udało Ci się zabrać białaska? Moje maluszki popiły troszkę kociego mleczka, a parzonego indyczka nie ruszyły :( jutro może coś wet poradzi bo sama nie wiem co robić, może jeszcze siedzą w nich robale :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 05, 2007 19:56

oj straszne biedactwa :( jak zwykle trzymam kciuki, mam nadzieje ze pomoga. oby znalazly sie kochajace domki dla tych malenstw.
Obrazek

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 05, 2007 20:42

Dzisiaj wizyta u weta z całą trójką, każdy dostał po kroplówie i po 3 zastrzyki - antybiotyk, witaminki i coś tam jeszcze, nasza kochana pani wetka cena za całość 6 zł Normalnie byłam w szoku :D Przy okazji zostałam całkiem zdrowo ugryziona w palucha przez Tygrysię dziewczyneczkę chudzinka ale siły ma troszeczkę w ząbkach, ale mam nadzieję,że będę żyła :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 05, 2007 20:45

Dzisiaj wizyta u weta z całą trójką, każdy dostał po kroplówie i po 3 zastrzyki - antybiotyk, witaminki i coś tam jeszcze, nasza kochana pani wetka cena za całość 6 zł Normalnie byłam w szoku :D Przy okazji zostałam całkiem zdrowo ugryziona w palucha przez Tygrysię dziewczyneczkę chudzinka ale siły ma troszeczkę w ząbkach, ale mam nadzieję,że będę żyła :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw gru 06, 2007 8:10

Emiś pisze:No i po wizycie w schronisku. Zabrałam piatkę maluchów. Wszystkie tak na oko mają w granicach dwóch miesięcy. Ciężko stwierdzić, czy któreś są rodzeństwem. Trójka z nich, dwa chłopy jedna dziołcha pojechały na tymczas do Tereni.

Obrazek chłopiec w garniturku

Obrazek chłopiec zwany Śmiesznym

Obrazek i jedyna dama w gronie


Są w całkiej niezłej formie. Jeden chłopak miał podwyższoną temperaturę, poza tym ok. Sprawa wygląda znacznie gorzej z pozostałą dwójką. Jedna dziewczynka, ta, która była w schronisku przynajmniej od dwóch tygodni jest w kiepskim stanie. Ma zajęte górne drogi oddechowe, kaszle. Ale najgorzej jest z jej oczkiem. Ma je całe zamglone. Nie wiadomo, czy uda się oczko uratować :( . Jeszcze gorzej jest z chłopaczkiem. Na jedno oko na pewno już nie widzi, ma bardzo duże zmiany w rogówce, owrzodzenia, nie wiadomo, czy oczko będzie mogło zostać, czy konieczne będzie usunięcie go. Z drugim oczkiem niewiele lepiej, ale jest jeszcze niewielka szansa, że będzie widział na nie choć odrobinę.

Obrazek Niewidomy chłopiec

Obrazek i dziewczynka

To były wszytskie kociaki, jakie znajdowały się na kwarantannie, więc choć na chwilę będzie ona pusta.

Na kociarni dużo kotów. Jednego maluszka mam nadzieję, że uda się zabrać już jutro.

Obrazek

Reszta musi czekac :( . Ich zdjęcia wrzucę, jak trochę odeśpię, bo padam z nóg.


uff, następne uratowane, dziewczyny,żeby nie wy, te koty poumierałyby w zapomnieniu..
Dziękuje że jesteście
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw gru 06, 2007 11:33

Niestety, Białego Kotka nie możemy zabrać :( jeden DT musiał zrezygnować z bycia DT :( Na szczęście administracja zgodziła się na wynajęcie u mnie w bloku pomieszczenia, w którym będziemy mogły trzymać koty. Nie wiem jeszcze niestety za jaką kwotę, no i trzeba będzie je odpowiednio przystosować i zabezpieczyć. Podanie jest już w administracji, więc teraz pozostaje nam czekać.

A teraz obiecane fotki (przepraszam, że z takim opóźnieniem :oops: )

Niestety nie znam płci tych kotków.

Obrazek Czarny kotek leżący na szafeczce.

Obrazek Obrazek Obrazek Trzy czarne kociaki zaszyły się każde w swoim koszyczku.
Obrazek Obrazek Buro - biały kotek z koszyczka

Obrazek Obrazek Obrazek Czekoladka i Batmanek ciągle leżą w tym samym koszyczku, w tej samej pozycji :(

Obrazek Obrazek Obrazek Te kotki schowały się za koszykiem, Czarny był bardzo przestraszony :( A buro - biały po chwili wyszedł do mnie. Jest piękny, ogromnym, chyba kocurem. Wydaje mi się, że to o nim mówiła mi jedna z pracownic przez telefon - że jest to 3 letni kastrat, szczepiony, typowo domowy, który nigdy nie był na dworze :(

Obrazek Pręguska jak zwykle dzielna pierwsza wyszła nam na powitanie i odprowadziła nas do drzwi :( jest tam już bardzo długo i ciągle wierzy, że ktoś ją stamtąd zabierze...

Obrazek Buro - biały kotek bardzo tulił się do nas

Obrazek Obrazek Obrazek No i Białasek, którego miałyśmy nadzieję zabrać... :( Był jedynym małym kotkiem na kociarni, więc może ktoś zabrał go już do domku...
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Czw gru 06, 2007 11:38

szkoda ,że nie udało wam się wyciągnąć białaska, i smutno,że tyle pięknych kotów jest na kociarni.

żeby tylko udało im się doczekać domków :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw gru 06, 2007 20:37

iwona_35 pisze:szkoda ,że nie udało wam się wyciągnąć białaska, i smutno,że tyle pięknych kotów jest na kociarni.

żeby tylko udało im się doczekać domków :(



No szkoda że nie możemy pomóc wiekszej ilosci kotów.
Nas tutaj w Sonowcu jest, aż trójka.
Mamy popd swoja opieka 11 kotów.

Katię po sterylce
Łatka chorego na kk
Dzurkacza po kastracji
Dwa maluchy z Psar z uszkodzonymi oczkami(na leczeniu)
3 maluchy od Teri
Dzikuna u Halbiny
Czesia u Magdy
i Skarpecię u Kasi

To i tak ponad nasze siły :(a odzewu od ludzi z okolic chetnych do pomocy zero odzewu:(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw gru 06, 2007 20:51

mar_tika pisze:
iwona_35 pisze:szkoda ,że nie udało wam się wyciągnąć białaska, i smutno,że tyle pięknych kotów jest na kociarni.

żeby tylko udało im się doczekać domków :(



No szkoda że nie możemy pomóc wiekszej ilosci kotów.
Nas tutaj w Sonowcu jest, aż trójka.
Mamy popd swoja opieka 11 kotów.

Katię po sterylce
Łatka chorego na kk
Dzurkacza po kastracji
Dwa maluchy z Psar z uszkodzonymi oczkami(na leczeniu)
3 maluchy od Teri
Dzikuna u Halbiny
Czesia u Magdy
i Skarpecię u Kasi

To i tak ponad nasze siły :(a odzewu od ludzi z okolic chetnych do pomocy zero odzewu:(

Tak Mar_tika ma rację fizycznie w Sosnowcu jest nas trzy :( może ktoś by pomógł i dał malutkiej białasce domek tymczasowy :!: :!:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 86 gości