(W-wa) Zombie, FeLV+, 2 tygodnie. ZDJęCIA str.2

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 05, 2007 13:32

Koty z białaczką potrafią żyć wiele lat.

Mam kotra białaczkowego. Go jakiś czas robię mu kurację scanomune + megace - i przychodzi do siebie.

A inne koty w porządku. Zdrowe, tłuściutkie.
Wirus białaczki żyje tak krótko!
Najgorsza jest białaczka wrodzona (Mumi żyła tyko 2 lata!), niezezpieczne są głębokie ugryzienia.

A koty i tak powinno się szczepić!

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 05, 2007 13:44

Miuti pisze:Koty z białaczką potrafią żyć wiele lat.


Owszem - jeśli mają swój dom. W azylu ani w lecznicy nie mogą żyć... Dlatego Zombie ma tak mało czasu i życia przed sobą. Dwa tygodnie na znalezienie domu :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 05, 2007 22:26

hop! PILNE!

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw gru 06, 2007 3:26

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Miałam dziś zaszczyt poznać tego Pana Kota.

Na wstępie - przepraszam Cię Kocie, że tak głupio Cię nazwałam :oops:

Kocie, jesteś piękny, chociaż zakamuflowałeś się nieco tą swoją chudością... Jesteś też cudowny w swoim zaufaniu do ludzi, wyciąganiu do nich łapek i nadstawianiu szyjki do drapania. I jesteś smutny, a nie do twarzy Ci z tym. Ja wiem, że nie można być wesołym w szpitalnej klatce i z wyrokiem :(
Panie Kocie, przytyj może troszkę, ukryj swój smutek, wygładź futerko... Może ktoś Cię pokocha, może zdąży... Przed nami 2 tygodnie Twojego życia... Postarajmy się, proszę.
Ostatnio edytowano Czw gru 06, 2007 10:17 przez Jana, łącznie edytowano 2 razy

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw gru 06, 2007 7:13

Jaki śliczny z Ciebie Kotek.

:(

Niech go ktoś uratuje, błagam!!

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 06, 2007 9:00

ehhh, wiecie że bym go wzięła, bo nie straszny mi FIV ani FELv, ale mam komplet i obecnie nie ma szans na żadnego tymczasa.

Jana, poprosze jakieś dane kontaktowe do ogłoszenia. nie wiem co jeszcze mogę zrobić :?

poza tym kot potrzebuje innego imienia.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 06, 2007 9:57

Ja, po poznaniu się z nim, w myślach nazywam go Kot. Po prostu. Ale możemy pomyśleć jeszcze.

Gdyby ktoś zechciał sobie wstawić bannerek w podpisie, oto kod:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69294][img]http://img479.imageshack.us/img479/364/banerek0ll8.png[/img][/url]


Namiary może damy moje, puss, wyślę pw.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw gru 06, 2007 10:09

Jana, czekam na pw, bo ogłoszenie jest właściwie gotowe.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 06, 2007 11:19

Pan Kot jest naprawdę cudowny i będzie piękny - o ile ktoś go uratuje.

Ja naprawdę nie mogę go wziąć, naprawdę... :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw gru 06, 2007 12:01

zrobiłam allegro, alegratkę, kupsprzedaj, ojej i gumtree. gdzie jeszcze można wrzucić?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 06, 2007 15:14

Wklejam bannerek. Trzymam kciuki za domek...
Tak bardzo zal... :cry:

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 06, 2007 22:06

kurcze :cry:

Puss
ja mialam maluchy na tymczasie, rodzenstwo, troche ich bylo
moje koty wtedy nie byly na bialaczke szczepione, a Telma i Muczacza dzielnie kocieta wychowywali wspolnie - potem testy rezydentow wyszly negatywne i zostali przeciw bialaczce zaszczepienie
Rozbojnik, jak sie okazalo, mial bialaczke i niestety nie udalo sie go uratowac :cry:
po rozpoznaniu Rozbojnik mieszkal w lecznicy, nie mial z pozostala dwojka kontaktu...
dwojeczka (Haneczka i Cypisek) poszla do domu razem, testy powtorzone po pol roku (pierwsze wyszly ujemne) byly rowniez ujemne i koty mialy sie dobrze jak ostatnio o nich slyszalam, czyli w wieku ponad 2 lat

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt gru 07, 2007 8:38

Beatko, dziękuję. tutaj sytuacja jest taka, że wszystkie maluchy do tej pory były razem. opiekunka nie miała świadomości czym grozi białaczka u jednego, ale wydrukowałam jej artykuł z vetserwisu. Niestety nie wiem co u nich, bo nie widziałam jej od tygodnia.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 07, 2007 11:51

wstawiłam banerek. może ktoś nas zauważy.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 07, 2007 13:20

Podniosę tego uroczego kociuszka. A na miau cuda się zdarzają, wiem z doświadczenia więc pewnie i ten pięknotek takiego dostąpi, bo czyż nie zasługuje na niego? Z testami na białaczkę jak jest większość z nas wie, oby tylko zdązyć z tym powtórkowym testem

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości