Koty z białaczką potrafią żyć wiele lat.
Mam kotra białaczkowego. Go jakiś czas robię mu kurację scanomune + megace - i przychodzi do siebie.
A inne koty w porządku. Zdrowe, tłuściutkie.
Wirus białaczki żyje tak krótko!
Najgorsza jest białaczka wrodzona (Mumi żyła tyko 2 lata!), niezezpieczne są głębokie ugryzienia.
A koty i tak powinno się szczepić!