Romek cz.1- zamykamy ten wątek, zapraszamy do drugiego...:o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 04, 2007 13:20

kothka pisze:Średnio nam idzie ;) Tzn twardo trzymam się zasady, że tylko raz dostaje jeść (wsypuję do miski tyle ile dziennie jest przewidziane na jego wagę mniej więcej) i nie dosypuję. Cały dowcip polega na tym, że romek tyle nie zjada...a schudnąć nie chce :)

Brzuszek w całej okazałości :)
Obrazek
Jak dla mnie wcale nie jest duży :twisted: Ale wetka kazała go odchudzić

Jaki śliczny brzusio! Iriska też dostaje lighta-odmierzoną porcję, ale podjada niestety z miseczki Lafinki, która je kalorycznego kittena :wink: Jednak jak na razie nie jest źle-waga utrzymana! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto gru 04, 2007 13:29

Romek nie ma od kogo podjadać... przynajmniej teoretycznie, bo dziwnym trafem zawsze mam kota na kolanach jak próbuję coś zjeść ;)


A to dla wszystkich odwiedzających mnie cioteczek:
http://www.kartkiflash.pl/kartki_files2/kartka_5.swf
Romek

Obrazek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 04, 2007 13:34

:ryk: :ryk: :ryk: jaka fajna animacja!!!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto gru 04, 2007 14:16

Romuś, nie daj sie odchudzić. Ja w ramach odchudzania zjadam, swoje i Pysi porcję. Wczoraj wieczorom zjadłem 200g kurczaka z łososiem. Duża musiała dać Pysi inną taka blee tackę, rano spałaszowałem prawie 140 g tuńczyka. Coś Pysia zdążyła wyjeść.
A podpis masz super i od tej samej cioci co ja. Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto gru 04, 2007 15:05

Ale Romek jest podobny do Lilutki:-)

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto gru 04, 2007 15:31

Wiedziałam, że podpis to robota gattary 8)
Romuś ślicznie wygląda w czapce :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30887
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 04, 2007 15:38

bo ślicznemu to we wszystkim ładnie 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 04, 2007 19:28

Uściski dla Romczysława, ale z niego kawalerzysko! :1luvu:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Śro gru 05, 2007 7:52

Dziękuję cioteczki, na Was zawsze można liczyć :1luvu:
Nie to co moi duzi, oni tylko potrafią krzyczeć: "nie gryź", "zostaw", "wyłaź stamtąd" i jeszcze parę innych, ale nie powtórzę bo się wstydzę ;)
Romek


Obrazek

Mój telefon juz poszedł się naprawić :D Jakoś średnio po polsku był ;) W niektórych komendach po fińsku do mnei gadał, ale ja niekumata jestem i nic nie rozumiałam :D
I znowu zaczyna się psuć wszystko... :( TŻ nie dostaje całej wypłaty, kasy nie ma, do tego pracuje tylko do końca roku... znowu musimy zmienić plany. Muszę zacząć szukać pracy i znowu firma nie ruszy :( Jakoś doła załapałam
Ostatnio edytowano Pon gru 17, 2007 15:08 przez kothka, łącznie edytowano 1 raz

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 05, 2007 7:56

Będzie dobrze Beatko, nie załamuj się tylko bierz do roboty ;). Oboje z TŻ-tem jesteści zdolni i każdy bedzie chciał z Wami pracować 8) . A tak na wszelki wypadek trzymam kciuki :D
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro gru 05, 2007 8:07

Nie mam nic przeciwko wzięciu się do roboty, tylko u mnie cieżko jest ze znalezieniem normalnej pracy. Zawsze trafiam na szefów idiotów, albo na głodowe pensje... a na to już chyba za stara jestem. Ja chcę tylko zarabiać tyle, żeby mi na zycie wystarczało, a pracodawcy twierdzą, że w ogóle powinnam być wdzięczna że pozwalają mi pracować - więc powinnam siedzieć 13 godzin w pracy za minimum krajowe :evil: Mój brat szuka pracy od 3 miesięcy i jakoś rezultatu nie widac... boję się że tu może być to samo
Ostatnio edytowano Pon gru 17, 2007 15:09 przez kothka, łącznie edytowano 1 raz

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 05, 2007 8:14

Nie zakładaj ze startu że jesteś na przegranej pozycji :), takie myślenie nic Ci nie da oprócz nerwicy i załamania :roll: . Uważaj siebie za bóstwo ;), większość przebojowych ludzi tak ma... spróbuj i Ty :)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro gru 05, 2007 9:02

Trzymaj się Beciu :ok: ja też parę miesięcy temu miałam dół z powodu pracy, szefa idioty i ewentualnych przyszłych pracodawców jeszcze większych popaprańców :roll:
Na szczęście dzieki Wam nie załamałam się i znalazłam wreszcie pracę moich marzeń - a na rozmowę kwalifikacyjną poszłąm na luzie z kacem gigantem :oops:
U Ciebe będzie tak samo - luz, spokój i przekonanie o własnej wartości a wszystko będzie OK
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 05, 2007 9:08

DOBRY KOTHKO I ROMECZKU!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro gru 05, 2007 11:04

W ramach odstresowania zaczełam sprzatanie :twisted:
Wyczyściłam wszystkie tapicerki w domu i 2 dywany, Romek oczywiście dzielnie mi pomagał :twisted:
Zdjęć nie będzie, bo aparatu jeszcze nie ma :twisted:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Baidu [Spider] i 55 gości