Tycinek Faflun czy ktos go chce?KTOŚ POKOCHAŁ TYCIAKA!!!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 01, 2007 14:18

Pędrak po wymazie ..jeju jaki ja tłuk ..nie wiedziałam że trzeba jeszcze 5 dni czekac na wynik..myslałam że to jeden dzień i już :(czyli jestem mądra inaczej...
musi chłopka wytrzymac ....chociaz katar poprostu go zalewa .

Tyciak jest bardzo odważnym kociakiem :)..w poczekalni bawił sie na całego a eMilka leżała z paszczą otwartą i ziajała jak pies....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 01, 2007 16:44

Trzymam Dorciu kciuki aby wyniki były idealne. Wycałuj ode mnie wszystkie koty i psy.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob gru 01, 2007 16:50

Ależ Tycinek jest piękny, śliczny, cudny!!!!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob gru 01, 2007 16:59

Dorciu, wspanialy fotoreportaz !

Tyciek wyglada naprawde dobrze :) sierscia sie nie przejmuj,
Misia tez ma szary puszek i tylko nieliczne blyszczace wloski; wibrysy
ma wszystkie polamane (co mnie martwi) i brzuszek lysawy, tak
jak Tycinek. Kociaki tak maja, a w wieku kilku miesiecy jak podrosna
wyrasta im juz prawdziwa siersc - dorosla. Zobaczysz jak Cie Tyc zaskoczy .. u mnie taka niespodzianke zrobila Bunia: byla czekoladowo-szarawa, taka jakas niewiadomoco, a teraz ma siersc jak foka ! gesta tak, ze do skory prawie sie dostac nie mozna, czarna jak smola
i blyszczaca. Ma niestety troche lupiezu - moze to z powodu braku kwasow omega, wlasnie daje jej olej i krople na skore, moze to sie poprawi.

A Tycinkowi nie boj sie dawac wolowiny - trzeba ja tylko pokroic drobno
jak na tatara; Misia wciaga taka spiewajaco ! Tyc musi cwiczyc zabki
na twardym miesie tez, a poza tym, wszelkie chrzastki i zyly w miesie
sa potrzebne, bo z tego budowane sa kosci i chrzastki zjadajacego.
Ja Misi daje zyly i blony, tylko drobno kroje.

Pozdrawiam i zycze jak najlepszego wyniku !!
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 01, 2007 19:34

dzieki ,jak piszecie że sliczny ,że rosnie to ja tez rosne :)

Pędrak nie chce wołowinki ,ja swoim kupuje nadpręże...super na sierśći ogolnie ..ale ten maluch ma to w d.... to wina wiecznie zatkanego noska..:(nie może długo gryżc bo trudno mu sie oddycha...

eMilka je i to jak :) ale chętniej je pierś sparzoną...

właściwie dopiero sie obudził po wizycie u wetki...spał tak długo po spacerku że ja nie wytrzymałam i drania obudziłam,no ile mozna...teraz szaleje...

tak sobie myśle że chyba juz schowam klatke ,juz nie będe go puszkowac.. niech spi ze mną jak porządny kot :)a jak wychodze też go nie zamykam ,chociaz nie przecze że bardzo się denerwuje....


zaczynam odliczanie 5 dni...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 01, 2007 19:46

Czasem Dorotko juz po 3 dniach może coś wyrosnąc. Ja też czekam na wynik z KONKRETEM: co za franca siedzi w nosku u Tyciego :evil: :evil: :evil: . Musi coś wyrosnąć, bo co to mogłoby być innego :roll: ?
Marcelibu
 

Post » Sob gru 01, 2007 20:23

jak kicha to w koło mokro jest...ale pocieszające jest to że nie ma nowych nadżerek....stare prawie wygojone ...nie gorączkuje....i oby tak już było

śpi mi teraz na ręku i nie chce się wierzyć że był taki mały ,taki tyci...
no tak teraz też jest mały ale to jest już kot...

wiele jeszcze przed nami,patrze na niego z czułością i wiem że damy rade..ale musi być silny..

plan jest taki.
1.wymaz..leczenie katarku.
2.kompleksowe badania krwi..
3.rtg w celu sprawdzenia czy woda nadal w brzusiu jest
4.ewentualne pobranie do badania..
5.okulista
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 01, 2007 20:44

Trzymamy cały czas Dorciu :ok: !!!!!!!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob gru 01, 2007 23:31

Trzymam mocno kciuki, więcej nie ma siły dzis napisac :oops: ciężki weekend !!!!!!
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Nie gru 02, 2007 9:10

dorcia44 pisze:Madziu to nie Kropcia :wink: to eMilka,oni sie superowo bawią,troszke nawet mu matkuje,a Kropcia zdecydowanie kocha eMilke,pędraka nie obdarzyła aż taka miłością.. :twisted:

Kropcia to teraz połec słoninki :D

Obrazek


:oops: Ło matko, oczopląsu za chwile dostanę. :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Nie gru 02, 2007 11:22

on doprowadzi mnie do obłędu..wczoraj duzo spał mało jadł..dzis to samo.. :cry:
jeszcze conva sie napije ale kuraka niby chce ale buja się nad nim i ..odchodzi...strzykawa nie chce już wcale...
nawet jak conva nie dałam też powąchał ,pobujał się i podziekował,żadna saszka ,żadne mięsko nie jest warte jedzenia...
nie wiem co sie dzieje......
bawi się ....i śpi dużo..tego już nie było.. :cry:

maggia eMilka trosżke podobna do Kropci ,też juz prawie 2 m. na tymczasie u mnie :roll:
3.grudnia miała iśc do nowego domku,czekam niecierpliwie na tel.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 02, 2007 22:29

dzis u weta EMilka ugryzła mnie :twisted: ...no tak ma juz dośc ..pocieszam siebie i ja że jutro ostatni zastrzyk...generalnie jest zdrowa ,żadnych obiawów nic...bryka je ..grryzie :evil: no i tak słodko się tuli,całkiem niewinne kocie :wink:

Tycinek jutro tez się pokaże wetce...niby nic nie widac nowego..ale niepokoi mnie brak apetytu...tylko convalescens :roll:

juz się zastanawiam czy go nie odstawic..może jak się przeglodzi to ....no ale z drugiej strony co tu głodzic..taką chudzinke :?
jest bardzo drobniutki...patyczak 8)

ale jakoś coraz mniej Tycinek do niego pasuje...jak dzis skakał po fotelach(koto odpornych) to syn rzucił niezła małpka z niego...Tytus :?: ..pewnie nie każdy pamieta Papcia Chmiela..Tytus Romek i Atomek :wink:
dobrej nocki zycze :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 02, 2007 22:57

Obrazek
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie gru 02, 2007 22:58

Dubel :oops:
Ostatnio edytowano Nie gru 09, 2007 11:38 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie gru 02, 2007 23:06

Tytus, doskonale pamietam, oczywiscie :)

mysle, ze to naturalne rozwiniecie imienia, Tyciek/Tycinek moze zostac
jako zdrobnienie.

Pozdrowienia dla Tyciego i zyczenia powrotu apetytu jak najszybciej !
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości