Wczoraj Sahara przeszła pierwszą kąpiel

przy pierwszym podejściu podrapała mnie i TZ

, do drugiego podeszłam sama, usunęłam TZ z łazienki i najpierw zmoczyłam jej futerko a dopiero potem do wanny. Nie powiem żeby jej się to podobało ale była już spokojniejsza i dała się troszkę umyć

. Wycięliśmy jej też kołtuniki na ogonie, oczka czyścimy 2 razy dziennie , PRAWIE udało tez mi sie ją uczesać Spi bardzo dużo w dzień a w nocy....

chodzi po domku , wyjada jedzonko, miauczy i szuka towarzystwa , przybiega do mnie jak ją zawołam, czasami daje się pogłaskać. Widzę , że tęskni za poprzednim domkiem, ale widzę też niepokojące objawy gdy podnoszę rękę by ją pogłaskać - kuli się jakby sie bała , że ją uderzę , mam nadzieję , że to tylko moje odczucie a nie .... niżej zdjęcie po kąpieli i jak już jest suchutka
no i jutro do weta
