zima pod barakiem? szukamy cierpliwego domku...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 27, 2007 10:41

Na bieżąco historia małych kociaków była opisywana tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2624426

W skrócie obecnie sytuacja wyglada tak:
Spod baraku zostały złapane 3 kociaki (czarny i dwa buraski, które maja DT u Mili1).
Dodatkowo z podwórka obok została złapana srebrno-biała mała Luna, która juz znalazła domek:)

W sumie wysterylizowaliśmy tam 3 dorosłe kocury (dwa czarno białe i buraska).
Została bura kotka, która sie podobno okociła miesiac temu - miot nie został znaleziony:(

Koty przemieszczają sie w obrębie kilku podwórek i tak naprawde nie wiadomo ile ich tam jest:(

Kawałek dalej, przy Polfie jest duzo niewysterylizowanych kotek do wyłapania oraz nieokreślona ilość małych kociaków:(- wiemy to od karmicielek, które są bardzo chętne do współpracy łapankowo-sterylizacyjnej. Same juz kilka kotek wysterylizowały, ale ich możliwości są ograniczone.

Plan jest taki, żeby kotki złapać i posterylizować. Mam obecnie 4 talony na Bemowo.

Henia jest chętna na łapankę w weekend (pasuje niedziela od rana do 13 ,ewentualnie w sobotę od 16). Ma klatkę łapkę, ale nie ma auta:(

Potrzebni pomocnicy do łapania, najlepiej z autem oraz przynajmniej jedna klatka-łapka dodatkowa na weekend.

Na podstawie poprzednich łapanek mogę powiedzieć, że będzie szybko i bez bólu:)

Kto chętny do pomocy?:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro lis 28, 2007 9:07

byłam dziś o 7 rano dokramic koty... hehe są naprawdę niemozliwe- bracia Mroczek ( sa jak blizniaki) biało-czarni i idenyczni sa juz coraz bardziej śmiali choc dzis nie chcialo im sie wyjsc spod baraku wiec wymyslily ze bead wystawiac łapki spod baraku i chwytac kawalki pozywienia pazurami by nie wychodzic na snieg, najmniej smialy jest ten śliczny w prazki mimo ze odchodze daleko on i tak boi sie wyjsc bardziej poki co nie zaobserwowalam tam innych kotów co nie znaczy ze nie siedza pod barakiem jakies maluszki z mama, kotom naprawde trzeba pomoc ja niestety nie znajde czasu w weekend na Wasza akcje ale 3 mam kciuki Kociarki
Tralalala...

)karioka(

 
Posty: 29
Od: Czw maja 24, 2007 9:32
Lokalizacja: warszawskie okolice

Post » Śro lis 28, 2007 9:23

Niestety nie pomogę w akcji łapankowej. W weekend będę robić budki Jeszcze wiele kotów czeka na zimowy domek.
Napiszcie mi proszę ile tam domków potrzeba jeszcze, lącznie z Polfą?
Na razie poszły ode mnie trzy, będę robić kolejne. Jak tych oblepionych będzię wystarczająco, to poproszę Was o zabranie tych, kŧóre zostały tam postwaione na początku z "surowego" styropianu.

Orchidko, czy jak zrobię kolejne domki i dam znak, że gotowe, będziesz mogła je zabrać ode mnie i dostarczyć na Skierniewicką?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 28, 2007 10:23

mam czas w weekend
niestety bez samochodu bo teraz rozrzad zaniemógł :roll: :evil:
DT nie dysponuje, chyba ze na dosłownie jeden dzien bo to bedzie pokoj dziecka a jest alergizujące, musze go choc wywietrzyc - nie wiem czy to cos komus da :(
a daje syna do dziadków na weekend, wraca w niedziele pod wieczór
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro lis 28, 2007 11:54

Prakseda pisze:Orchidko, czy jak zrobię kolejne domki i dam znak, że gotowe, będziesz mogła je zabrać ode mnie i dostarczyć na Skierniewicką?


Bez problemu. Ale do mojego auta zmieszczą sie max 2 takie domki:(

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro lis 28, 2007 12:00

)karioka( pisze:byłam dziś o 7 rano dokramic koty... hehe są naprawdę niemozliwe- bracia Mroczek ( sa jak blizniaki) biało-czarni i idenyczni sa juz coraz bardziej śmiali choc dzis nie chcialo im sie wyjsc spod baraku wiec wymyslily ze bead wystawiac łapki spod baraku i chwytac kawalki pozywienia pazurami by nie wychodzic na snieg,


No to chłopcy zyskali "imiona" :wink: Bracia Mroczek
Obrazek Obrazek

)karioka( pisze: najmniej smialy jest ten śliczny w prazki mimo ze odchodze daleko on i tak boi sie wyjsc bardziej poki co nie zaobserwowalam tam innych kotów co nie znaczy ze nie siedza pod barakiem jakies maluszki z mama, kotom naprawde trzeba pomoc ja niestety nie znajde czasu w weekend na Wasza akcje ale 3 mam kciuki Kociarki


Chodzi Ci o tego marmurka?
Obrazek Obrazek

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro lis 28, 2007 12:04

orchidka pisze:
Prakseda pisze:Orchidko, czy jak zrobię kolejne domki i dam znak, że gotowe, będziesz mogła je zabrać ode mnie i dostarczyć na Skierniewicką?


Bez problemu. Ale do mojego auta zmieszczą sie max 2 takie domki:(


A trzeci na przednie siedzienie nie da rady?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lis 29, 2007 9:22

tak to chyba ten... jest dosc nieufny nie chce do mnie za bardzo wychodzic ... może dlatego ze jest zimno a jak do nich przychodze to głównie Mroczki wyskakuja
Tralalala...

)karioka(

 
Posty: 29
Od: Czw maja 24, 2007 9:32
Lokalizacja: warszawskie okolice

Post » Czw lis 29, 2007 9:45

Prakseda pisze:
orchidka pisze:
Prakseda pisze:Orchidko, czy jak zrobię kolejne domki i dam znak, że gotowe, będziesz mogła je zabrać ode mnie i dostarczyć na Skierniewicką?


Bez problemu. Ale do mojego auta zmieszczą sie max 2 takie domki:(


A trzeci na przednie siedzienie nie da rady?


Pokombinujemy 8)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw lis 29, 2007 10:19

czy w sobote do łapanki sie przydam?
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lis 29, 2007 10:55

Z tego co wiem:
Henia i Seniorita wstępnie umówiły się na łapankę w sobotę wieczorkiem.
Xandra - na 100% sie przydasz - umów sie z nimi:)

Ja w ten weekend nie mogę:(

Henia - trzeba wczesniej zadzwonić do tej karmicielki - niech pokaże gdzie to jest:)
Ja mam 4 talony na Powstańców - zadzwonie tam w piątek - sprawdze czy są miejsca i uprzedzę, że przywieziemy koty do sterylizacji.

Czy ktoś jeszcze z autem gotów pomóc???

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw lis 29, 2007 10:59

PS Jopop powiedziała, że można też jej klatkę/klatki pożyczyć w razie potrzeby:)

Tym bardziej kierowca w autem potrzebny!

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw lis 29, 2007 11:00

no ja niestety z samochodem nie pomoge :(
ale na sobote wieczór sie pisze
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lis 29, 2007 11:42

Przyda sie więcej klatek łapek, więc jeśli jakaś dobra dusza przywiozłaby je z Bielan to Polfowe koty zamachaja ogonami w podzięce 8)
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Czw lis 29, 2007 11:57

Podsumowując: koty złapane na Woli jadą na sterylki na Bemowo...

Hop, hop może ktoś z Woli lub Bemowa pomoże????? :D

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 192 gości