Wyrwany śmierci Meo szuka swojego miejsca na Ziemi!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 28, 2007 18:11

nadal czekamy:)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 28, 2007 18:18

Przez moje badanie lekarskie rozmowa nie odbyła się. Ponieważ już dwa raz badanie odkładałam (ostatni raz, w pamiętny wtorek czy środę, kiedy to Meo przyjeżdżał do Warszawy) - a są to zbyt poważne dla mnie sprawy zdrowotne. Spróbuję dziś wieczorem, na spokojnie. Ale ja wiem, że to bedzie długi proces. Tak, czy inaczej, poprosiłam dziś Fredziolinę, żeby po kastracji Meo wystawiła go na Allegro.

Ten domek to mieszkająca z moją babcią ciocia. U nich na pewno miałby dobrze. Tylko muszę je obywie urobić. Pomalutku, pomalutku, najpierw zaczynam od ciotki 8)
Marcelibu
 

Post » Śro lis 28, 2007 19:23

Marcelibu pisze:Przez moje badanie lekarskie rozmowa nie odbyła się. Ponieważ już dwa raz badanie odkładałam (ostatni raz, w pamiętny wtorek czy środę, kiedy to Meo przyjeżdżał do Warszawy) - a są to zbyt poważne dla mnie sprawy zdrowotne. Spróbuję dziś wieczorem, na spokojnie. Ale ja wiem, że to bedzie długi proces. Tak, czy inaczej, poprosiłam dziś Fredziolinę, żeby po kastracji Meo wystawiła go na Allegro.

Ten domek to mieszkająca z moją babcią ciocia. U nich na pewno miałby dobrze. Tylko muszę je obywie urobić. Pomalutku, pomalutku, najpierw zaczynam od ciotki 8)

Marcelibu. to zdrówka życzę! :wink:

I powodzenia w urabianiu!! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 28, 2007 20:15

Marcelibu, kciuki za zdrówko
i powodzenia w negocjowaniu :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 28, 2007 20:17

Muszę najpierw zacząć od mojej cioci, ona bardzo by chciała kotka. A żeby nie naciąć się na babcię (mieszkają razem), to musze zadzwonić do cioci na komórkę, a lepiej zrobić to z pracy. Mój plan jest, jak widać, ekhm.. :oops: , bardzo misterny 8O :roll: ...
Marcelibu
 

Post » Śro lis 28, 2007 20:22

Marcelibu Tobie życzę zdrówka :)
No i trzymam kciuki za owocne negocjacje, domek byłby super, no i .... pod stała kontrolą :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 28, 2007 20:26

casica pisze:Marcelibu Tobie życzę zdrówka :)
No i trzymam kciuki za owocne negocjacje, domek byłby super, no i .... pod stała kontrolą :)

No właśnie, tylko akurat ta opcja będzie wymagała wielu, że tak się wyrażę, nacisków, tudzież negocjacji (ciotka i babcia mają bardzo niskie emerytury, jeszcze ze starego portfela, babcia chyba około 700 zł. :? ). Powolutku...
Marcelibu
 

Post » Śro lis 28, 2007 22:47

Oby ten misterny plan wypalił :ok:
8)

Marcelibu, mam nadzieje, ze Twoje sprawy zdrowotne uloża sie. Za zdrówko :ok: Dbaj o siebie, prosze.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 28, 2007 23:02

Marcelibu pisze:
casica pisze:Marcelibu Tobie życzę zdrówka :)
No i trzymam kciuki za owocne negocjacje, domek byłby super, no i .... pod stała kontrolą :)

No właśnie, tylko akurat ta opcja będzie wymagała wielu, że tak się wyrażę, nacisków, tudzież negocjacji (ciotka i babcia mają bardzo niskie emerytury, jeszcze ze starego portfela, babcia chyba około 700 zł. :? ). Powolutku...


pamiętaj, że kot jest fundacyjny, wiec w razie kłopotów finansowych zawsze można się zwrócić o wsparcie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 28, 2007 23:33

Tak mi się jakoś zrobiło przykro :( Małe emerytury, jakie to upokarzające, tego zawsze zazdrościłam starszym ludziom z zachodniego świata, że ich stać na wiele rzeczy, na podróże np, a u nas ktoś, kto przepracował całe życie jest skazany na stary portfel i tyle :(
Ale właśnie, przecież możemy wspierać Meo, jeśli delikatne negocjacje przyniosą efekt :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 28, 2007 23:40

casica pisze:Tak mi się jakoś zrobiło przykro :( Małe emerytury, jakie to upokarzające, tego zawsze zazdrościłam starszym ludziom z zachodniego świata, że ich stać na wiele rzeczy, na podróże np, a u nas ktoś, kto przepracował całe życie jest skazany na stary portfel i tyle :(
Ale właśnie, przecież możemy wspierać Meo, jeśli delikatne negocjacje przyniosą efekt :)



i do tego podwyżki, rewaloryzacje... 30 zł
jak ochłap starego mięsa
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lis 29, 2007 8:11

Jak Panu Meo minela nocka?

Marcelibu, za Twoje zdrowko :ok:

I za urabianie rodzinki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lis 29, 2007 12:35

Dziś o godz. 9 tej dowiedziałam się, że na ten-tych-miast musze jechać na Śląsk :? w sprawach służbowych. Pakuję się, Hugolisz jak zwykle obwąchuje walizeczkę 8) . Jutro wracam. Odkładam rozmowę do soboty, albo na piątek popołudniu, jak wrócę. Niestety :( .
Marcelibu
 

Post » Czw lis 29, 2007 13:37

Kochane cioteczki
Wiem ,ze ida swieta i mase zakupów i prezentów wiec najlepiej i druga pensja potrzebna :lol: ale Meo tak pięknie prosi o drobne wpłaty na kastrację i związane po zabiegu antybiotyki .Moze wspólnymi siłami uzbiera sie .Zostało jeszcze kilka dni.
Sorry ,ze zwracam sie do Was o pomoc ale mnie niestety nie stac.
Nawet nie moge sobie pozwolic aby w tym m-cu isc z moim psiakiem Gamoniem na pobranie krwii.

U Pana Mea wszystko w porzo.Najchętniej siedzi lub leży na stole tam ma stały dostep do talerzy .Wącha wszystko nawet zupe grochową.

gamoń

 
Posty: 163
Od: Czw sie 16, 2007 17:08

Post » Czw lis 29, 2007 13:47

A moze chcesz talon na kastracje kota do lecznicy na ul. Ksiązęcą?

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1410 gości