Balkon osieciowany - poprawiamy zabezpieczenia

[lady_in_blue]

Koty od rana na balkonie... One są happy i ja też... A spaly grzeczniutko do budzika...nawet więcej - do mojego wejścia do kuchni.

[lady_in_blue]

Budyń testuje wytrzymałość sieci i jej zamocowanie... Nie wiem jak to się skończy...Któreś futrzaste bydlę musiało wczoraj poprzegryzać część żyłek, rano przed wyjściem do pracy musiałam dowiązać... Muszę przemyśleć jak ten dół umocnić. TZ twierdzi, że wczoraj wieczorem BluMka próbowała przejśc spodem, ale jak tylko on wchodził na balkon, to robiła sfinksika jekieś 20 cm od barierki i udawała że to nie ona.
Aha, pająki się nie połapały w sieć... Ale kilka biedronek na niej nocowało...

[kinus]

Jery...a to pod tym linkiem to funkcjonowalo jako obrazek ? brrrr

[WiMaRa]

Gratuluję Anna PP ja także już osiatkowana od jakis 2 tygodni !!!!

[drotka]

Budyń testuje wytrzymałość sieci i jej zamocowanie... Nie wiem jak to się skończy...Któreś futrzaste bydlę musiało wczoraj poprzegryzać część żyłek, rano przed wyjściem do pracy musiałam dowiązać... Muszę przemyśleć jak ten dół umocnić. TZ twierdzi, że wczoraj wieczorem BluMka próbowała przejśc spodem, ale jak tylko on wchodził na balkon, to robiła sfinksika jekieś 20 cm od barierki i udawała że to nie ona.

Ja się właśnie zastanawiam nad siatką rybacką
tylko nie wiem czy te moje gryzonie , znając ich zamiłowanie do glamania, podgryzania i ćlamania wszystkiego , nie poprzegryzają tej siatki

[lady_in_blue]

Drotka, samej siatki to nie powinny poprzegryzac... Chyba. Bedę obserwować.

[drotka]

Drotka, samej siatki to nie powinny poprzegryzac... Chyba. Bedę obserwować.

oki
czekam na relacje

[Oberhexe]

Jery...a to pod tym linkiem to funkcjonowalo jako obrazek ? brrrr

Kinus, Ty sie nie pytaj, Ty sie ciesz, ze jest link! Spojrzałam to TO buszując po forum w nocy w charakterze małej przerwy w robocie i mnie zmroziło...

[kinus]

Hm....dobrze, ze ja tu nie wlazlam. Snilby mi sie na pewno.

[Janka]

[ciach ...]
Aha, pająki się nie połapały w sieć... Ale kilka biedronek na niej nocowało...

Uwolniłaś je ? Te biedronki ...

[lady_in_blue]

[ciach ...]
Aha, pająki się nie połapały w sieć... Ale kilka biedronek na niej nocowało...

Uwolniłaś je ? Te biedronki ...

Biedronki? Hym, uwiązane specjalne nie były, poza zasięgiem pazurów.... To niech sobie śpią, a co....

[Janka]

Bo się wystraszyłam, że robiły za pająkowe śniadanie
Lubię biedronki, są takie ładne

[kasiap&smok_telesfor]

Aneczko jeden z naszych Rudych tak próbował, ze po pierwszej nocy osiatkowania - wabiłam go z balkonu obok:))) Teraz namiętnie ciamlają zyłki od siatki, które to my z TŻ zyłki równie namiętnie związujemy żyłką wędkarską ( ufff......ale nażyłkowałam). Ostatnimi czasy wzięliśmy się na sposób i do jakiś 30 cm wysokości dalismy drugą "płaszczyznę" siatki tylko troszke luzniej zawieszoną. Gryzą jakmy mniej - aczkolwiek to może być również moje myslenie życzeniowe. A dół TŻ zrobił w taki sposób, ze jest hmm ... gruba drewniana "listwa". Listwa w cudzysłowiu bo ona jest w przekroju kwadratowa . NOooo , mam nadzieję , ze dobrze opisałam!!!! NO i do tej listwy sa takie jakby zaczepy , do których przywiązana jest siatka. A dodatkowo do każdej parierki ową zyłką wędkarską. Dołu raczej nie gryzą - ino paskudy nad barierka poluja.
Ale ostatnio nie zanotowalismy ubytków w kotach u nas a przybytku u sasiadów.

[lady_in_blue]

Właśnie czytałam tego maila, jak usłyszałam lekko nerwowy ruch w drugim pokoju (od balkonu). Gnam, a tu TZ własnie próbuje wyjąc BluMkę z siatki. Tylko że ona była właśnie po zewnętrznej stronie sieci i rozpaczliwie próbowała się dostać do środka. Uh, jakoś ja wspólnie, a własciwie TZ, bo ja lekko spanikowalam, wyciagneliśmy z tej siatki.... Letko przeażona nie wychodzi teraz... Ale którędy ona wyszła? Na razie przywaliłam dół sieci w podejrzanym miejscu bloczkiem gazobetonowym... Myśle co tu zrobić, TZ jest lekko wk.... na siec.

[lady_in_blue]

Znowu wylazła za barierkę, ale po właściwej stronie sieci była.... Co by tu z tym diablęciem weneckim zrobić? Ona jest przekochana, ale jak tylko jest okazja zrobić coś na diabła, to ona na pewno tą okazję wykorzysta....