Puchata kicia Pusia, jej dzieci Klara i Miki mają domki!!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 27, 2007 1:25

Może da radę zeszyć to uszko, jeżeli jest przecięte, a nie ucięte?

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 27, 2007 8:00

Dzikim kotkom nacina sie uszy, dla oznaczenia takiej kici na przyszłosc. Jezeli za kilka lat ktos bedzie chcial sterylizowac dzikie koty to widzi ktore kicie sa wysterylizowane a ktore nie. Podobno blizny po sterylce nie widac a ucho tak.

A tak na marginesie jezeli ktos chcialby pokochac kicie to nie powinno to miec znaczenia. Ja mam kicie bez oka i jakos nie robie z tego dramatu. A przeciete ucho to znowu nie jest wielka wada. Teraz poddawac kicie nastepnej narkozie zeby zszyc ucho.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 27, 2007 8:47

Ja tylko tak....
Szkoda było w ogóle zadawać ból w uchu...

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 27, 2007 13:45

Witam,

Czy juz mozna cos powiedziec o zachowaniu kota.
Pokazalam zdjecie kolezance i ma duza ochote dac slicznotce domek w okolicy Warszawy.

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Wto lis 27, 2007 14:08

dzidzia na pewno odpisze

jeśli to była bezdomna kotka to trzeba być przygotowanym na to,
że na początku będzie bardzo nieufna ale może pełna miseczka i domowe ciepło pomogą w jej oswojeniu
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 27, 2007 14:22

UWAGA Nastąpił pewien przelom. Dzis siedzialam z kicia w łazience ok godziny. Kicia mruczała, nadstawiała brzuszek do głaskania, no sama słodycz. Nawet dala sie posadzic na kolana, ale szybko zeszła.Kicia jest jeszcze troche "wycofana", chociaz to chyba normalne prawda? W sumie jest u mnie 1 dobe. Ale gdyby była w domku gdzie mialaby jakies pomieszczenie wieksze z kanapą i fotelem to chyba szybko przyzwyczaila sie. I trzebaby poswiecic jej troche czasu :D Ale są nadzieje na wyhodowanie z tej dzikuski miziaka nad miziaki.

Kicia nie dosc ze jest dlugowłosa to jest jeszcze buraską- szylkretką. Lapki ma szylkretkowe a jeden z paluszkow na przedniej łapce jest bialy. Ma maziaki rude ale malo widoczne i wokol oczu rude futerko. Jest sliczna :D Szkoda ze nie moge zrobic zdjec.

Magdziol co do charakteru kotki to na pewno kicia nalezy do kotów spokojnych, nie rzuca sie, za to płacze. Wczoraj fuczala na mnie ale dzis juz nie. Rano dałam jej jedzonko i dala sie poglaskac ale tylko chwile. Rano płakała teraz juz nie placze. przed poludniem bylo dlugie glaskanie :D
Ale zeby cokolwiek powiedziec trzeba troszke poczekac. Mysle ze za kilka dni bede juz wiedziala co z kicią.
Domek musialby poczekac troche na kicie. Pewnie nie za długo.
U mnie dzikuski muszą sie szybko oswajać ze wzgledu na panujące warunki :wink: . Nie ma izolatki, małe dziecko, goscie.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 27, 2007 14:38

Piękna koteczka :love: :love: :love: :love: :love: :love:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto lis 27, 2007 15:12

Dorotka jest zainteresowana.Jesli zostanie zakwalifikowana /ja polecam kłaczek bedzie mial dobrze/ to kiedy kicia bylaby do wziecia?

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Wto lis 27, 2007 15:32

Kicia musi troche wydobrzec po wczorajszej sterylce bo podroz na pewno nie bylaby wskazana teraz. Kocice po sterylkach czują sie dobrze juz na drugi dzien ale podroz to chyba za duze ryzyko.
No i przede wszystkim kicia musi jeszcze się oswoić. Nie jest agresywna ale boi się, w sumie nowa rzeczywistosc itd. Ale... kiedy idzie sie do kici z jedzonkiem to kicia jest cud miód, sama słodycz nawet ogonek do góry podnosi :D

Jak juz mowilam wczesniej kicia jest sliczna ale zaniedbana. Troche czasu musi minąć zeby wyglądala slicznie. Bo bedzie z niej naprawde piekny kot.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 27, 2007 15:34

wysłałam pw

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2007 16:09

Ja tez napisalam pw

Sluchajcie jest jeszcze kocurek mlody, nie ma roku, synek tej kici, dlugowlosy :D burasek, wyglada jak ona dokladnie tylko nie jest szylkretką :D
Sprobuje zrobic mu zdjecia
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 27, 2007 19:53

będą jakieś zdjecia kocurka ?

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Wto lis 27, 2007 20:01

Postaram sie zrobic zdjecia kocurkowi :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 27, 2007 22:24

dzidziu jesteś kochana - przy Tobie ta cudna kicia się rozmruczała :)
bardzo się cieszę
no i już ma propozycję domu - szczęściara :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 27, 2007 23:39

Wczoraj wręcz bałam się kici, fuczala miała takie oczy 8O i jeszcze chciala mnie bić :lol: Myślalam, ze nic z tego nie bedzie i ze kicia bedzie musiala wrocic na swoje podwórko.
Nie mam doświadczenia z dorosłymi, dzikimi kiciami.

Dziś kicia mnie zadziwiła, mruczy, mizia się, nie chowa się w popłochu jak ktoś wchodzi do łazienki. Jeszcze troche sie boi, ale chyba mnie lubi :D
Gdy przychodze do niej to nadstawia sie do glaskania i zjada jedzonko. Jak zostawie jedzonko w lazience i wyjde to ona nie je, dopiero jak usiąde koło miski zaczyna jeść, wiec siedze z kicią i ją karmie :wink:

Dzis wziełam ją na spacer po mieszkaniu, obejrzala ale troszke sie bała.
Moje wredne koty fuczą pod lazienką, goopki jedne 8)

No i najwazniejsze kicia jedzie do nowego domku w przyszłym tygodniu :D

Ale są tam jeszcze kicie puchate. Musze sie przyjrzec kiciolcom. Bedziemy je z Mayo łapać na sterylki, może akurat znajdą się jeszcze jakieś cuda, na pewno kocurek synek tej kici jest puchaty :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 321 gości