Kraków:w sklepie kolejne 2 szare kotki ok. 3 mies.:ost.str

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 24, 2007 10:41

Aia i Tweety, dziekuje,
wczoraj padlam nieprzytomna po calym tym kolowrocie,
nie wiem jak z otwieraniem tego sklepu w weekend, ale moze
ktos przyjdzie kota oporzadzic ... nie mialam juz odwagi pytac,
bo i tak sporo sie wtracam ...

zajrze do niego przez szybe, jakby co, mam telefon komorkowy
do pana ze sklepu ..

pozdrawiam przedpracowo
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 12:38

no to podrzucimy kociuszka! może nawet tutaj go ktoś wypatrzy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 16:32

Podnosze to cudo. Czarne to tylko szczęście może przynieść :)

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 1:13

Za domek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 10:33

chociaż spał biduszek w swoim malutkim domku a nie na plastiku

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 17:42

Dalej za domek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 21:38

Sprawdzilam dzis 2x, raz kolo 16 i raz kolo 19.20, i nie bylo w klatce
zadnego kota ... poswiecilam latarka, domek pusty, klatka obok tez; nie wiem co myslec ...
na zapleczu sklepu swiecilo sie swiatlo, ale zadnych ludzi nie bylo widac.

Jutro sie dowiem co i jak i dam znac.

GdYby to byl domek, to byloby naprawde swietnie ..:))

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 23:39

Może maluszkowi się udało - oby
Na wszelki wypadek potrzymam nadal
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 14:00

Sie udalo sie udalo sie udalo !
:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance:

dzwonilam 1/2 godz temu do sklepu, bo nie wiem, kiedy wyjde z domu;
i Pan powiedzial, ze owszem, znalazl sobie rodzine ten czarny slicznot :))
Chyba moje ogloszenia podzialaly, bo wisialy od piatku wieczorem,
wiec moze byc, ze ktos w sobote go zabral, bo w niedziele klatka juz
pusta byla.

Klatka nadal pusta, podobno czeka na kolejne koty uratowane z dzialek itp
dam znac, jak sie jacys nowi kandydaci pojawia.

No i zmieniam temat .... :)))
na tyle na ile to mozliwe, jakis kawalek mnie bardzo sie cieszy
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 20:30

Jak się cieszę
To dzięki Tobie się udało
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 22:30

Ach, nie wiem, czy dzieki mnie .,.. ale jestem zdolowana znow,
bo w sklepie leza dwa kociaczki chyba 3 tygodniowe ... :(((
w tym domku, i owszem, moze nawet maja te butelke z ciepla woda ..,
nie wiem, nie widzialam ..

czy powinnam nowy watek zalozyc ???
przeciez takie malenstwa powinny jesc co kilka godzin, a nie byc
same w ciemnym miejscu cala noc ...

rece mi opadaja - ale moze zostaly uratowane przed smiercia
w sniegu, sama nie wiem ..
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 22:37

Ach, nie wiem, czy dzieki mnie .,.. ale jestem zdolowana znow,
bo w sklepie leza dwa kociaczki chyba 3 tygodniowe ... :(((
w tym domku, i owszem, moze nawet maja te butelke z ciepla woda ..,
nie wiem, nie widzialam ..

czy powinnam nowy watek zalozyc ???
przeciez takie malenstwa powinny jesc co kilka godzin, a nie byc
same w ciemnym miejscu cala noc ...

rece mi opadaja - ale moze zostaly uratowane przed smiercia
w sniegu, sama nie wiem ..
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2007 0:24

nie zakladam nowego watku,
napisze tylko krotko, ze juz sa dwa bardzo male 3-tygodniowe ??,
czarny i bialy laciatek (dzis tzn. 26.11.07)

szlam wieczorem, przy okazji miniobchodu (sniegu znow napadalo po kostki :(( ), zaswiecilam latareczka do kluczy przez szybe, tak dla porzadku, i sie zalamalam prawie, jak te spiace maluchy zobaczylam ..

czy one przezyja ? ktos ma jakies doswiadczenia ?
czy powinnam sie jeszcze wtracac w ogole .. ?

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2007 0:48

takie maluszki same? kto je karmi, przecież same chyba nie jedzą jeszcze :( a może tylko wyglądają na takie maluchy a mają z 5 tygodni ?

Tak się cieszę, że tamten czarnuszek znalazł dom ale teraz dopiero jestem przerażona tym co piszesz :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2007 1:03

swiatlo na zaplecZu bylo, ale bez nikogo w srodku - chyba; sklep otwieraja o 10 rano. Moze ktos przyjdzie wczesniej ...
mialam tylko mala latarke, taka do kluczy, ciemno, ja zle widze ...
ale kotki wydaly mi sie bardzo male, jak Misia ... a ona ma <4 tyg.

nie wiem co robic, zdjecia .. ogloszenia ...
czy wypada sie wtracac, kontrolowac, wypytywac ...
prowadzacy sklep to mlody chlopak, wyglada na ok. 20 lat,
czasem jest tam tez jakis jego kolega czy znajomi. Sklep jest glownie psi.

zo, z rekami nadal opadlymi,
pojde jutro, moze cos bede mogla zrobic - ogloszenia jeszcze wisza
o tych poprzednich, moze zadzialaja
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości