...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 26, 2007 13:36

:ok: za brzusio!!! Może jakieś fotki, jakiś raporcik 8) , bo od września była cisza... :D
Marcelibu
 

Post » Pon lis 26, 2007 13:42

O, to, to! Nowe fotki poprosimy!
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon lis 26, 2007 13:44

Od września cisza, bo Selinka jest kotem generalnie bezproblemowym. No i od września ilość kotów w domu wzrosła dramatycznie do 16 sztuk... A czasu jakby nie przybyło...

Selka, oprócz małej plamy grzyba i ostatnich atrakcji rzygankowych, dojrzała już. Troszkę nam podśpiewuje, ale ze sterylką musimy zaczekać, aż zwalczymy grzyba w Stadzie. I uporamy się z przypadłościami naszych tymczasów, które jakoś oprócz pakietu `standard` [KK], mają też wersje `rozszerzone` - np. Gratisek ma niezidentyfikowaną infekcję kości.

Selinka jest mądrym i kochanym kotem. Poza niezbornością ruchową jest zupełnie normalna. Reaguje na imię, bawi się z maluchami, domaga się pieszczot i uwagi. Wieczorem niezmiennie dopomina się aby wciągnąć ją na łóżko, żeby mogła spać z pańciami.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:54 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 26, 2007 14:17

Maja miała właśnie niedawno sterylkę. Po sterylce chodziła prawie normalnie 8O Dopóki z niej narkoza nie wywietrzała :lol:

Jest szansa, że Selka też tak będzie miała ;)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 26, 2007 14:19

:lol:
Atka, z tego wniosek, że aby dziewczyny mogły chodzić `normalnie` powinny być na permanentnym haju?

Muszę sprzedać tę opcję naszemu Doc. On jest bardzo otwarty na wszelkie sugestie płynące z Forum...
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:54 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 26, 2007 14:26

Nasza pani Doc mówi (to jest nawet logiczne, jak się chwilę pomyśli i wie się w ogóle, jak się taki kot zachowuje), że to wszystko przez to, że kota jest przymulona i się nie spina. Maja doskonale* chodzi, jak jest rozespana, jak się dobudzi i zaczyna jej się gdzieś spieszyć, to się właśnie zaczyna przewracać. Im bardziej się stara, tym jest gorzej. A po narkozie jej było mocno wszystko jedno ;)

*doskonale, jak na siebie, rzecz jasna
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 17, 2008 20:16

Dawno się nie przypominałyśmy.
Bo generalnie Selka urosła, generalnie jest zdrowa i generalnie turla się dalej. Nie wymaga jakiegoś zaangażowania z mojej strony, a przynajmniej nie tyle, co inne moje `osobliwości`.

Czasami wspominałam o niej w innych swoich wątkach, przy różnych okazjach, ale przecież Selinka ma swój własny wątek i czasami warto go uzupełnić.

Zwłaszcza, że Mirka także jej zrobiła kilka filmowych ujęć. :wink:


http://www.vimeo.com/1532298


Proszę się nie przerażać - Selinka nie życzy sobie jakiejkolwiek pomocy. Ona chce wszystko sama. Kiedy chce jeść lub żeby ją głaskać turla się do mnie i zaczepia mnie łapą, gdy siedzę przy kompie i zagaduje.

Teraz zaczął się dla Selinki trudniejszy okres, bo powietrze już chłodniejsze, okna jednak ciągle otwarte, a ona tylko na podłodze rezyduje. Znalazła sobie niszę na najniższej półce regału z książkami i dzielnie się tam skrabie i tam pomieszkuje.

[size=59:20yi3esc]Ciągle zwlekam ze sterylką. Ze względów finansowych i czasowych... :oops: :oops: Ale myślę, że to już niedługo powinno potrwać, jak tylko obrobię się z chorymi tymczasami...[/size:20yi3esc]
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:54 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 17, 2008 20:43

Nie udało mi się nie popłakać :oops:

Prześliczna kota z niej wyrosła :love:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sie 17, 2008 20:47

[quote="Jana":1ymva6jx][size=59:1ymva6jx]Nie udało mi się nie popłakać :oops: [/size:1ymva6jx]

Prześliczna kota z niej wyrosła :love:[/quote:1ymva6jx]

Jana, nie płakaj. :)
Poważnie. Ona świetnie sobie radzi. Jest najbardziej upartym i zdeterminowanym kotem, jakiego znam. Teraz dołączyła do niej Amal. Obie straszne uparciuchy. :D

A śliczna jest niewątpliwie. :D
To mój pierwszy czarny kot.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:54 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 17, 2008 20:57

Przy Amal też ryczałam :oops:

Czarne koty są piękne. Mam teraz na tymczasie dwa takie czarniutkie, aksamitne - codziennie im mówię, jakie z nich przystojniaki :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sie 17, 2008 21:05

Ja ryczę tylko na początku. Najczęściej z bezsilności. Kiedy widzę, jak świetnie sobie radzą - przechodzi mi. Skupiam się na zapewnieniu im jak największego komfortu; na ewentualnym znalezieniu sposobu na poprawienie im jakości życia.

Dużo gorzej emocjonalnie znoszę to, kiedy te pozornie zdrowe, nie ułomne, chorują na jakieś wirusówki i odchodzą - a ja nie wiem dlaczego...
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:55 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 17, 2008 21:34

Agn, ja nie wiedziałam, że Ty masz tyle wyjątkowych kotów...

Selka wygląda pięknie, śliczne błyszczące futerko, lekko okrągłe kształty. Filmik jest smutny :( ale ona chyba naprawdę sobie radzi, jest szczęśliwa.

Agn podziwiam Cię już tak, że bardziej się nie da.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 17, 2008 21:43

[quote="mokkunia":24iih00p]Agn, ja nie wiedziałam, że Ty masz tyle wyjątkowych kotów...[/quote:24iih00p]

Bo ja mam `Gabinet Osobliwości`, jak mówi Mirka. :lol:

[quote="mokkunia":24iih00p]Selka wygląda pięknie, śliczne błyszczące futerko, lekko okrągłe kształty. Filmik jest smutny :( ale ona chyba naprawdę sobie radzi, jest szczęśliwa. [/quote:24iih00p]

Bo ona sobie naprawdę radzi. Film jest smutny, ale zdecydowałam sie go umieścić, bo chciałam pokazać, że nasze pojęcie `szczęśliwego życia` ma się nijak do tego `kociego` - nasze emocje i odczucia estetyczne nie mają tu nic do rzeczy.

[quote="mokkunia":24iih00p]Agn podziwiam Cię już tak, że bardziej się nie da.[/quote:24iih00p]
Zawstydzasz mnie tak bardzo, że bardziej sie nie da. :oops: :oops:
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 15:55 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 30, 2010 16:42 Re: Ziemia umyka jej spod stóp. Nowe wieści - filmik. s.19

agn naprawdę jestes wielka tyle kocich nieszczęść u ciebie wielki podziw i szacunek naprawdę dla ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
gerardbutler
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości