Mały wileki Sheridan, który skradł serce Ines :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 24, 2007 12:46

nadal brak wieści, mam dzwonić po 15-stej.
Ale oczywiście nadal poszukiwany jest dom, choćby tymczasowy, bo po wyleczeniu gdzieś chłopak zameldować się musi

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 13:22

Meggi2 kiciuch ma na imię Sheridan już edytuje pierwszy post...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob lis 24, 2007 21:42

prosimy o dom tymczasowy dla tego cudnego kotka
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 24, 2007 22:06

Na ten moment wieści są średnie, żeby nie powiedzieć, że kiepskie. Po badaniu przez ortopedę (ale tylko takim macanym) stwierdzono, że łapka jest do ciachnięcia, bo nie ma w niej czucia więc po prostu będzie kotu przeszkadzać a wręcz może zagrażać. Niestety nie było dzisiaj ani neurologa dr Lenarcika ani chirurga dr Bisennika (będzie konsultował kocurka w poniedziałek). Wg zaleceń jednego z dobrych zagranicznych wetów chcemy aby kociuch miał zrobione usg dopplerowskie i sprawdzone przewodzenie w łapce (nie pytajcie mnie o szczegóły, bo ja jeszcze nie rozumiem co piszę ale się dowiem :oops: ) Jeżeli on ma jakiekolwiek czucie w tej łapince to będzie rehabilitowany.

Acha, pysia nie będą drutować, bo pęknięcie jest takie, że samo się zrośnie

No i na razie tyle. Dom tak czy inaczej niech się znajdzie i będzie w pogotowiu.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 22:27

Pozostaje tylko trzymać kciuki za lepsze wieści w poniedziałek. I oczywiście podziękować dziewczynom z AFN-u za to, co robią dla kotka :)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob lis 24, 2007 22:58

Gem pisze:Pozostaje tylko trzymać kciuki za lepsze wieści w poniedziałek. I oczywiście podziękować dziewczynom z AFN-u za to, co robią dla kotka :)


na razie jeszcze nie za wiele zrobiłyśmy, nadal wisi nad kociuszkiem groźba amputacji :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 23:16

No to wielkie kciuki za łapkę Sheri :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Nie lis 25, 2007 0:18

kochany malutek prosi o dom
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 25, 2007 17:44

kotek w każdym przypadku będzie potrzebował domku, choćby tymczasu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 19:40

podnoszę
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 26, 2007 0:05

Tweety pisze:Niestety nie było dzisiaj ani neurologa dr Lenarcika ani chirurga dr Bisennika (będzie konsultował kocurka w poniedziałek).

Z tego, co się dowiedziałam, to dr Lenarcik jest zazwyczaj we wtorki lub środy - też czekam na ponowną konsultację mojego psiura, który notabene jest zauroczony czarno - białym maleństwem "zaległym" prawie vis a vis (jak nie on 8O )
Tweety pisze:Wg zaleceń jednego z dobrych zagranicznych wetów chcemy aby kociuch miał zrobione usg dopplerowskie i sprawdzone przewodzenie w łapce (nie pytajcie mnie o szczegóły, bo ja jeszcze nie rozumiem co piszę ale się dowiem :oops: ) Jeżeli on ma jakiekolwiek czucie w tej łapince to będzie rehabilitowany.

Tak z mojej wiedzy ludzkiej i po ludzku powiedziane :oops: : USG dopplerowskie wykaże przepływ krwi w żyłach i tętnicach łapy, co faktycznie daje podstawy do rehabilitacji, natomiast nie wykaże żadnych zmian w układzie nerwowym, a z tego, co się dowiedziałam na SGGW, niekoniecznie wiadomo, jakie są powody niedowładu w łapce

Bacik, bo tak kociak jest na SGGW nazywany, jest przemiłą istostą, która wymaga tylko jednego ..... pieszczochania ! I to najlepiej 24 h/dobę
Każda chwila bez człowieka w zasięgu ręki ludzkiej lub choć bez zabawki okupiona jest płaczem
Spokój zachowuje do momentu, kiedy nie widzi, ze ktoś się zajmuje innym zwierzakiem Kiedy tylko zaczynaliśmy się interesować moim psiakiem, zaczynał się lament ! Tak więc podział ról musiał być ..... jedno ruszało do pieszczochania chorego psa, a drugie do zabawiania kociaka!
Samoprzylepny to jest jak najbardziej właściwe określenie!!!!

Dixy

 
Posty: 28
Od: Sob cze 03, 2006 21:40
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon lis 26, 2007 0:36

Dzięki za wieści, Dixy :) To małe cudo trzeba wyleczyć i znaleźc najlepszy na świecie domek ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lis 26, 2007 0:42

dixy to nasza znajoma cioteczka z dogo 8)
Dobrze, ze ma na oku naszego malucha :lol:
A domku szukamy bo taki słodziak nie może być ani chwili sam...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon lis 26, 2007 0:52

fiona.22 pisze:dixy to nasza znajoma cioteczka z dogo 8)
Dobrze, ze ma na oku naszego malucha :lol:
A domku szukamy bo taki słodziak nie może być ani chwili sam...

Ehhhh ..... znajoma :roll: Ktoś Gema do "psiego biznesu" przytargał :wink:
Fotki przy następnej wizycie zapewnione :lol:

Gem,gdyby nie to, że moje terrierki sa przeczulone na koty .... zaczynam się zakochiwać w kotach !!!! A do niedawna były mi tak całkiem obce!!!! :oops:

Dixy

 
Posty: 28
Od: Sob cze 03, 2006 21:40
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon lis 26, 2007 2:28

Dixy ja miałam bardzo łowną jamniczkę Norkę , teraz mam Norkę + 3 koty :roll:

Pies nam trochę skociał , koty spsiały - jest super :)

Zastanów się nad dokoceniem ... :lol:

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości