Chineczko, skacz do góry, może ktoś zauważy, jaka jesteś śliczna!
Dziewczynka ostatnio uwielbia poranne mizianki pod kołdrą. Wchodzi to już w rytuał - chociaż sprawę trochę utrudnia fakt, że ostatnio pod kołdrę jest kolejka: chętnych jest czwórka - Chinka, Niuniek, Blender i Asica. Na Asiczkę trzeba uważać, bo lubi czasem ugryźć - z Chinką nie ma takiej obawy, nawet ugniata bez pazurków, tak się tylko delikatnie odpycha od Dużych.
I mrrrruczy....