W-WA "NORWEG"=PIĘKNY DACHOWIEC -DZIŚ MA ZNIKNĄĆ

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 23, 2007 11:28

podniosę,tylko tyle mogę zrobić :oops:
a kicio cudny jest 8)

kasia1311

 
Posty: 523
Od: Śro paź 03, 2007 11:21
Lokalizacja: Racibórz

Post » Pt lis 23, 2007 18:53

może w piątek ktoś wypatrzy sobie pięknego kota
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lis 23, 2007 21:12

do góry!

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob lis 24, 2007 10:40

hop :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 11:49

Piekny, domowy kota nadal czeka..... :(

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob lis 24, 2007 12:05

Dobra to jak nikt nie chce takiego cuda to ja go wezmę. Niestety dopiero w poniedziałek. Co prawda już jestem zakocona po kokardę, ale co tam. Niestety będę potrzebowała trochę pomocy głównie w zakupie karmy. Jest koniec miesiąca a ja mam pustki w portfelu. Ostatnio nie było u mnie zbyt wesoło. Po Tygrysku i Kacperku pozostały mi nie tylko wspomnienia, ale i niezapłacone rachunki.

Samira

 
Posty: 382
Od: Sob paź 21, 2006 10:40
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Sob lis 24, 2007 12:37

Samira :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 26, 2007 10:17

kocisko ma dziś zniknąć z lecznicy....
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 11:10

Samira nie wiem czy ktoś Ci pomoże z karmą :(
Sama biorę dziś przetrzymywane dla mnie dwa koty z lecznicy, będę miec niezłe stado do wykarmienia

"norwega" trzeba by tez chyba przeciw grybicy zaszczepić, bo u Ciebie ostatnio była, prawda?

może ktoś kto się zastanawiał jednak się zdecyduje??
Samira ma już trzy tymczasy, w tym dwa boidupce, to sporo pracy...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 11:27

Ja wspomoge sucha i witaminkami.
Nie zdecyduje sie teraz na trudnego tymczasa, bo lada moment wchodzi mi remont z rozwalaniem scian i nie mialabym go gdzie upchnac :(.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lis 26, 2007 12:35

No wreszcie dotarliśmy z Norwegiem do domu. Nie było to łatwe szczególnie dla mnie (śnieg sypie obficie, a Norweg sporo waży). Kocur darł się przez całą drogę. Teraz spokojnie siedzi w łazience. Już zdążył coś przekąsić no i zwiedza kąty. Moje koty (nawet Hathor) go olały i nie są nim wcale zainteresowany.
Mysza. Pytałam o grzyba w lecznicy. Jutrobędzie trzy pełne tygodnie jak się leczymy. Zdecydowana większość ogonów już prawie nie ma żadnych zmian. ńajwięcej ma ich dzikus ale ona skrzętnie unika kontaktu nie tylko zae mna, ale i z pozostałymi domownikami. Druga sprawa, że na grzbiecie Norwega zauważyłam malutkie łyse miejsce. Posmaruję mu to Fungidermem.

Sibia.
Przyda mi się każda pomoc. Chętnie przyjmę suche i witwminki. Dzięki.

Samira

 
Posty: 382
Od: Sob paź 21, 2006 10:40
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pon lis 26, 2007 12:48

na grzebiecie to pewnie ma po szczepieniu
a u Ciebie nie musi mieć kontaktu z kotami, wystarczająco dużo zarodników masz w domu w dywanie, meblach
ale fajnie, że zwiedza i spokojny jest :)


I jak go nazwiesz :)? Ja tak sobie Norman wymyśliłam, bo się zaczyna tak samo jak norweg ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 13:16

Matko to co ja mam zrobić, żeby się go pozbyć z mieszkania. Ja już nie chcę więcej dzielić i podawać Orungala. Czy w takim razie moje koty będą miały grzyba permanentnie?

Samira

 
Posty: 382
Od: Sob paź 21, 2006 10:40
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pon lis 26, 2007 13:21

ja swoje koty zaszczepiłam
tymczasy łapią czasami jak są chore no i standardowo łapią kotki przetrzymywane po sterylce, nawet jak grzyba żaden kot nie miał już od miesięcy
lampa na to nie działa, tez nie mam pomysłu :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 360 gości