Isiek i Benio - Busik Benio odjechał do domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro lis 14, 2007 15:03

Zdaje się, że domek się rozmyślił, bo milczy. Wysłałam informację, że Benio musi mieć zakrapiane oczka co już zaczęłam robić i sms został bez odpowiedzi.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 18, 2007 17:08

Śliczny, wesoły rozrabiaka Benio nadal szuka swoich Dużych!
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon lis 19, 2007 9:04

Przy znacznej pomocy Kaśki, Benio zrobił mi w piątek porządki na półce. Generalnie zrzucili wszystko na podłogę, podgryźli papirusa i wysypali z niego ziemię. Mam nauczkę aby mi się nie wydawało, że małe koty nie mogą gdzieś wejść. Obcięłam pazurki i zrobiłam antykocie (do czasu zapewne) zabezpieczenie. Isiek już się na dobre zadomowił w nowym domku, więc ja pytam: gdzie domek dla Benia? To super przytulak. Uwielbia spać na człowieku. Nawet obcym wchodzi na kolana, przytula się i zasypia. Cudnie mruczy. Dzisiaj pojadę z maluchami do kontroli i jak oczka będą ok to Benio będzie gotowy do adopcji. Benio ciągle jest smukłym przecinkiem ale zaokrągliła mu się buzia i jest naprawdę śliczny.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 9:49

Skaczemy do góry, bo spadliśmy bardzo daleko.
Zabezpieczenie antykocie zostało nie raz pokonane, więc tracę nadzieję, że dwa małe koty nie dadzą sobie rady z czymkolwiek :D . Poszłam po rozum do głowy i ostatnia półka (tam najfajniej) jest pusta i nie ma co z niej zwalać.
Ale tu cisza a śliczny mały Benio dalej czeka. Co jest?

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 12:35

Podnosze chłopaków.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 23, 2007 13:42

Benzik, chłopie, długo jeszcze będziesz siedział na tym tymczasie? Isiek tam już sobie Domek owija dookoła ogonka, a ty tu jak jakiś maminsynek. No.
:wink:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pt lis 23, 2007 13:47

O to prawda. Maminsynek z niego straszny. Lata za Burą i mruczy "mama daj cycka". Jak cień normalnie. Jak nie znajduje zrozumienia u Burej to idzie się przytulić do mnie. Fajny z niego gość.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 24, 2007 16:49

Bardzo towarzyski. Dzieci tez akceptuje. Wesolutki.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 29, 2007 9:24

Miii, miii, miii. Przypominam o nim w jego własnym języku. Jest bombowy z tym swoim gadaniem. Rozśmiesza mnie bardzo. Kto chce śliczne wesołe burasiątko?

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 03, 2007 8:41

Zaczynamy nowy następny tydzień szukania domku. Gdzie sie domku ukrywasz?

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 05, 2007 14:48

Benio ciągle czeka:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 07, 2007 9:08

Benio pojechal do swojego domku. Hurrrrrraaaaaa!

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 07, 2007 9:18

Bardzo sie ciesze :dance2:

Za nowe zycie w nowym domku :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 15, 2007 13:14

Benio właśnie wrócił z adopcji. Sylwka od wtorku usiłowała się skontaktować z domkiem, bez rezultatu. Wczoraj wreszcie facet oddzwonił i nie było mowy o oddawaniu, tylko o tym, że przywiezie Benia, żeby Sylwka podala mu pastę na odrobaczenie. A dzisiaj go po prostu odwiózł, twierdząc (pewnie ściemniając, ale jaki to ma znaczenie :evil:), że wyjeżdża do Anglii. Śmierdzącego perfumami i puszczającego straszne bąki. Jako bonus dodał marketowe kolorowe badziewie w reklamówce.
Już po Mikołaju, znudziła się zabaweczka. :evil: :evil: :evil:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob gru 15, 2007 21:59

nieodpowiedzialni, chyba faktycznie zabawka się znudziła :(

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości