Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 22, 2007 8:32

wygłszcz dziewczynę od nas

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw lis 22, 2007 9:38

Mam nadzieję, że Bisia już w domu i czuje się dobrze. Głaski dla niej, a pozdrowienia dla Ciebie, MB :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 16:46

Bisia już wygłaskana, a ja dziękuję za pozdrowienia :D
Byłam zdumiona, kiedy w lecznicy Bisia mnie od razu poznała i tak się ucieszyła, że zaczęła mruczeć i ocierać się o mnie i reklamówkę, w której miałam zapasowe ręczniki i kocyk. Rano nie było weta, który wczoraj przeprowadzał zabieg, więc nie wiem, jak to tam z Bisią było. Ryśka ma dowiedzieć się wieczorem. W każdym razie w nosku jeszcze trochę furkocze, ale o wiele mniej, więc mam nadzieję, że to jednak tylko efekt kataru.
Bisia była tak zadowolona z powrotu do domu, że nawet zapomniała, że ma syczeć na pozostałe koty i w przedpokoju dały sobie z Kaśką buzi. Mało nie zemdlałam na ten widok. Ale potem jednak znowu było trochę syczenia. Następnie Bisia sprawdziła, czy w domu nic się nie zmieniło, popatrzyła za okno - a oczka otwiera zupełnie szeroko i widać jej źrenice. Na koniec zajęła się pochłanianiem Exigenta i popijaniem go wodą. Pochłanianie Exigenta, wielokrotnie ponawiane, trwało dość długo. Potem znowu było spacerowanie, połączone z mruczeniem i ocieraniem się o wszystko, a na koniec - relaks w transporterku, pod kocykiem, który ukochała ponad wszystko.
Wet, który przekazał mi Bisię, powiedział, że ze względu na to, że Bisia raczej źle zniosła narkozę, następne zabiegi będzie można przeprowadzić najwcześniej za dwa miesiące.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 17:57

Bisia zdążyła Cię pokochać i uznała Twój dom za swój. To wspaniale, że kiciunia czuje sie psychocznie dobrze, a i fizycznie z Twoją i weta pomocą powoli dochodzi do siebie.
Skoro z dały sobie z Kaśką buzi, to znaczy, że one tylko tak syczą na siebie dla zachowania pozorów :lol:
Szkoda tylko, że Bisia tak źle znosi narkozę i przez to będzie musiała dłużej czekać na zabiegi. Ale coż zrobić, takie życie.

A mozna prosić o jakieś nowe zdjęcia Bisi? :oops:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 20:28

anna09 pisze:A mozna prosić o jakieś nowe zdjęcia Bisi? :oops:

Proszę bardzo:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bisia lubi posiedzieć sobie na tym drapaczku naściennym, którego nikt nie używał, gdy wisiał na ścianie, natomiast leżąc na podłodze (i będąc spryskanym kocimiętką :wink: ) podoba się wszystkim.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 23:36

ciesze sie, ze juz po pierwszym zabiegu i ok :D :D :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 22, 2007 23:39

Dziękuję za zdjęcia :D Bisia wyglada ślicznie :1luvu:
Może producent drapaczka nie wiedział, że jest on podłogowy, a sprytne futerka od razu to wiedziały :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 23, 2007 10:09

Czy mi się wydaje, czy ona się lekko zaokrągliła? :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lis 23, 2007 11:13

ryśka pisze:Czy mi się wydaje, czy ona się lekko zaokrągliła? :D

No, więc, przyznaję :wink:, tak właśnie jest. I jej futerko uległo "spuszeniu" oraz nabrało połysku. Poza tym, początkowo, do podniesienia Bisi wystarczała jedna ręka - teraz lepiej do tej czynności angażować obydwie :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 23, 2007 11:25

:D :D :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lis 25, 2007 20:46

Od powrotu ze szpitalika Bisia spędzała czas następująco: czwartek i noc czwartek/piątek - jadła i piła, piątek i noc piątek/sobota - jadła i piła, sobota i noc sobota/niedziela - jadła i piła. Podczas krótkich przerw trochę spała i odwiedzała kuwety - nie bezowocnie. Dzisiaj wreszcie trochę mniej jadła i odpowiednio więcej spała. A że do jedzenia bliżej jest w kuchnio-jadalni, to Bisia postanowiła wyprowadzić się z łazienki i od wczoraj mieszka już "na pokojach".
Relacje kocio-kocie są obecnie następujące: Kaśka postanowiła w ogóle nie przejmować się "nową" i w tej chwili znowu śpi w jej transporterku. Mruśka, bardziej nerwowa, woli ją omijać i nie narażać się na wyzwiska. Natomiast Kropcia okazała się najmniej wytrzymała psychicznie i na widok Bisi, wydającej dźwięk "kkkhhhhśśśśś" i z półprzysiadu zamierzającej się lewym sierpowym, uciekała w popłochu i chowała się pod fotelem. Co gorsza, zachowywała się tak, jakby myślała, że sprawiłam sobie nowego kota, a Kropcię wkrótce wyrzucę na bruk i bała się także mnie. Spędziłam więc kilka godzin w piątek, sobotę i dzisiaj, aby przekonać Kropcię, że nie musi obawiać się syczącej "nowej". No i od dzisiaj Kropcia stara się zachowywać, jak Kaśka i jest bardzo dumna ze swojej odwagi.
A oto nowe zdjęcia zaspanej bohaterki wątku. I pomyśleć, że byli tacy, którzy chcieli ją zgładzić.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 20:49

Pieknosciowa jest :1luvu:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lis 25, 2007 20:51

Myszka.xww pisze:Pieknosciowa jest :1luvu:

Też tak myślę :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 25, 2007 22:25

Bisia jest śliczna :1luvu: Wypiekniała jeszcze bardziej pod Twoją troskliwą opieką, MB :D

Wiem, że to wątek Bisi, ale czy mogłabym prosić również o zdjęcia kotek udzielających Bisi gościny :oops:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 9:59

anna09 pisze:Wiem, że to wątek Bisi, ale czy mogłabym prosić również o zdjęcia kotek udzielających Bisi gościny :oops:

Oto one: Kasia, Mrusia i Kropcia; ze zdjęcia Kropci jestem szczególnie dumna, ale jest faktem, że Kropcia to urodzona modelka. Wszystkie trzy są z Cichego Kąta.

Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 35 gości