Karoluch pisze:Nie zapominaj, że to wszystko dla kotów. Ma być zrobione od początku do końca dokładnie. Bez urazy, ale piszesz tak, jak byś koniecznie chciała się czegoś doczepić, wytknąć nasza domniemaną nieudolność, znaleźć na nas jakiś hak.. ...
Fajnie interpretujesz moją czujność dotyczącą Promyka.
Transport załatwiony i odwołany dwa razy.
Chęć znalezienia odpowiedzi na pytanie: gdzie te działki - bo jak trzeba to ja tam pojadę i pomogę Wam złapać kota, tylko dajcie mi szansę.
Niepokój o marznące na działkach zwierzę, które ma tyle dobrych dusz oferujących pomoc ... póki co niewykorzystaną.
Karoluch pisze:nie jeździsz na te działki, nie jesteś w kontakcie z osobami, które są w tą sprawę zaangażowane, więc proszę zaufaj mi skoro mówię, że trzeba jeszcze takie i takie rzeczy załatwić, że to nie jest takie proste. ...
Patrz wyżej: nie jeżdżę i kontaktu nie mam, bo nie dano mi szansy

Karoluch pisze:Jestem Ci bardzo bardzo wdzięczna za organizację transportu i za energię, jaką wkładasz w tę sprawę.
Nie mam
szansy na włożenie w sprawę energii ...

tak naprawdę nie wkładam w nią niczego poza czasem poświęconym na wpadanie na wątek w pracy, w trakcie odrabiania z dzieckiem lekcji, między obiadem a sprzątaniem ... czy też w nocy
A ostatnia rzecz na jaką bym wpadła to szukanie dziury w całym
