Cieszę się, że Koteczka już może poszaleć w towarzystwie. Cały czas trzymam kciuki za szybkie zdrowienie.
meakulpa-u mnie sytuacja jest dość złożona, bo trafił niedawno do mnie Kotek po przejściach, który w DT miał kontakt z panleukopenią, niedawno przeszedł koci katar - więc wprowadzenie kolejnego kotka-a będzie już trzecim- wymaga odpowiednich warunków i zabezpieczeń.
Dlatego spokojnie obserwuję rozwój wydarzeń-rozmawiam też w sprawie innego kotka, który prawdopodobnie jest już po drugim szczepieniu, a też czeka na domek. Ostatecznie i tak wiele zależy od transportu. Jeśli domek w Toruniu jest bezpieczniejszy, to nie ma nad czym się zastanawiać, tylko reklamować Kiciunię
