Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 2.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 21, 2007 15:07

Trochę zdjęć.

Ptysia cudna kuleczka.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kulfon wyjątkowo kulfoniasta.

Obrazek Obrazek

Mruczek o spojrzeniu typowym dla rudych kotów.

Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 21, 2007 15:58

Taka Ptysiunia by mi się przydała :1luvu: Do schrupania ! Mniam :love:

A Mruczuś jaki bajeczny i słodki pysiu Obrazek

Tak w ogóle to te Twoje koty to chyba ze trzy Mirki ważą :wink: Jest co miziać Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro lis 21, 2007 17:01

Z Ptysią jest nudno tak samo jak i z Tosią, której nie udało się zrobić zdjęcia. Ptysia to jakby miniaturka dorosłego kota. Żadnych problemów z nią nie ma, bo od razu znalazła kuwety i zawsze do którejś trafi. Za jedzeniem też nie płacze gdyż suche w miskach ją zadawala. Szybko jednak zauważyła, że lepsze jedzenie wybrańcy dostają w łazience i się do niej kula, gdy jest pora posiłku. Nie protestuje przy zakraplaniu oka i nawet nie trzeba za nią gonić. Tosia z kolei jest trochę płochliwa, gdy chodzi się po mieszkaniu. Poza tym jednak jest bardzo miła i świetnie sobie radzi wśród kotów. Teraz widać, że drżenie dotyczy całej główki a nie tylko uszkodzonego oka. Kulfon jest nakolankowa i przymilna, ale też żywiołowa. Cosiek ma z kim urządzać gonitwy i zapasy. Mruczka nie rozgryzłam. Myślę, że on sam jeszcze nie wie jak ma się zachowywać.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 21, 2007 17:03

Choć widzę podobieństwo spojrzenia między Mruczkiem a Riddickiem, to prosiłabym o uściślenie co znaczy "spojrzenie typowe dla rudych kotów". :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 21, 2007 17:09

Agn pisze:Choć widzę podobieństwo spojrzenia między Mruczkiem a Riddickiem, to prosiłabym o uściślenie co znaczy "spojrzenie typowe dla rudych kotów". :lol:


To takie szukanie rozumku Obrazek Kubusiowo -Puchatkowe :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro lis 21, 2007 17:13

Przychodzi mi do głowy porównanie z naiwnym spojrzeniem dziecka. Może nawet lekko zagubionym i z pewnym zdziwieniem. Z rudych u mnie podobne spojrzenie ma Lolek i czasem Smarkul.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 21, 2007 17:16

Aaaa, znaczy - gamoniowate, tak? :twisted:

Bo my do Rudego mówimy - ty gamoniu jeden.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 21, 2007 17:28

Możliwe, że Mruczek to też gamoń i dlatego ciężko jest mi go rozgryźć. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 21, 2007 19:04

Bazyl vel Ciapos

Obrazek

oczy tęskniące za rozumem...

rude tak mają...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 21, 2007 19:19

Matahari pisze:Bazyl vel Ciapos

Obrazek

oczy tęskniące za rozumem...

rude tak mają...


:ryk:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lis 23, 2007 17:15

Ptysia we wtorek dostała jedną dawkę Aniprazolu i wczoraj w kupie była pierwsza bardzo dorodna glista. Dzisiaj Ptysia zaczęła pozbywać się glist wymiotując i naliczyłam aż 7 wspaniałych okazów. Ile tego jeszcze w niej siedzi nie wiadomo. Oby tylko pozbyła się balastu bez uszczerbku na zdrowiu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 23, 2007 19:47

kciuki

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pt lis 23, 2007 20:05

oby :ok: sio paskudy :twisted:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob lis 24, 2007 10:58

do góry :)

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon lis 26, 2007 15:14

mirka_t pisze:Ptysia we wtorek dostała jedną dawkę Aniprazolu i wczoraj w kupie była pierwsza bardzo dorodna glista. Dzisiaj Ptysia zaczęła pozbywać się glist wymiotując i naliczyłam aż 7 wspaniałych okazów..
8O goń, Mirko, to draństwo, bo z opisu widzę,że patk jurajski moznaby załozyć z tych robali :roll:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dorcia44, włóczka i 93 gości