Smoczek zaginęła:Kraków 10.1.07-cz.2 (zamknieta;-->3, 4)

[Kociama]

Witaj Zosiu
Juz pomogłaś bardzo tym Kociakom zakładajac im watek na Kociarni
Będziemy i za Te maluchy trzymać mocno
Za Twoje sprawy jak zawsze
Pozdrowienia i mizianki slemy

[Kociama]

Dzień Dobry

[Adrianapl]

[Dorota]

Za wszystkie Smocze sprawy.
I za inne tez

:ok:
:ok:

[ewa74]

Niezmiennie

[Elwirka]

Nieustająco

[Zowisia]

Udalo sie zrobic fotki tych kotkow ze sklepu, sa juz w watku :))
ale ich wstawienie zajelo mi STRASZNIE DUZO czasu, chyba wszyscy sa
dzis w sieci ,..

Na obchodzie dzis bylam, dalej mroz i lod wszedzie, ogloszenia sa ...
ale juz kolejne zniklo - z kiosku ruchu.
Dostalam wiadomosc pw o kotce znalezionej w miescie ?? na osiedlu
Polanka; ze zdjeciem ... jestem wdzieczna osobie, ktora podeslala
info !! (takze do Candirii) bylo zdjecie kotki, niestety... nawet nie podobna do Smoczka, no i zaginela w grudniu 2006, czyli miesiac wczesniej.
Mysle o czyms, co bym mogla jeszcze zrobic, ale mam tak malo
energii ..

Misia jest jak maly krecacy sie bak, wlasnie znow szaleje na swojej
lonzy - przedluzylam jej troche, ale wtedy zaczela sie wplatywac
w nogi krzesel i zalosnie piszczala, wiec skrocilam znow.
Umie od paru dni korzystac z kuwety krytej, nawet drzwi jej nie
przeszkadzaja :)) w pudle kartonowym juz w ogole nie przebywa;
jak wychodze z domu zostawiam ja na uwiezi, ma w zasiegu wode
spanie i kuwete. Wode oczywiscie systematycznie wylewa ...

Jak nie padne na nos calkiem, moze wstawie jeszcze jakies zdjecia
:))
pozdrawiamy
zo

[Zowisia]

Dobrego dnia Dorocie, Ai, Elwirce, Mahob, Adrianie, Femce,
i wszystkim innym Gosciom !
My dzialamy od 6.

:)
zo
i kolejny tydzien mija ...

[mahob]

Dziękuję Zo

I Tobie też dobrego dnia

[bez44]

Witam Zo ! My też tak wczesnie, albo o bardziej Żeby była już sobota, żeby mozna się wreszcie wyyyyyyyyyspać i Gacusia zawlec do weta.

[Adrianapl]

Zo,

cieplego i milego dnia

[Elwirka]

Również dobrego dnia
I nieustające za wszystko

[Dorota]

Na nowy dzionek

:ok:
:ok:

[Kociama]

W ten słoneczny dzionek

[Zowisia]

no i koniec juz padam ... caly dzien praca
wieczorem maly obchod, i dobrze, bo wszystko zaklejone dokumentnie
kredytowym smieciem ...:((
bylam tez na kociej dzialce, zostawilam jakies okrawki miesa,
ale zadnych sladow zycia

maly kot na wystawie sklepowej zostal sam - ten czarny
przynajmniej tak mi sie wydaje, bylo ciemno, i tylko oczy
zza szyby bylo widac ...

koty domowe maja sie dobrze, tylko troche zaniedbane przeze mnie
Krowka popiskuje, Fumcia chce sie bawic, a akurat nikt nie ma ochoty

zo
martwi mnie ta sytuacja, ale nie wiem co robic ..
dziekuje za odwiedziny