Gliwice.Tygrysek w nowym domku:)Dobre wiadomości:)))

http://dragcave.net/user/MiriXX1 · » Wto lis 20, 2007 15:53

Nadal szukamy domku dla Tygrysa.

» Wto lis 20, 2007 22:35

Tygrysek mówi wszystkim Swoim Dużym dobranoc

Jutro ma być cieplej to może się powygrzewa na słoneczku :roll:

» Wto lis 20, 2007 23:14

Amanda, w wątku Promyka ktoś pisał o wychodzącym domku we Wrocłąwiu - włąściwie stodole, a nie domku, ale dla Tygryska to chyba lepiej niż piwnica. Zajrzyj tam.

» Śro lis 21, 2007 10:33

Jeśli się nie mylę, oni szukają czarnego kotka. Czytałam ten wątek kiedyś właśnie z myślą o Tygrysku.
A my czekamy ja jeden telefon. Trzymajcie kciuki :roll:

» Śro lis 21, 2007 17:42

Witam!
To ja jestem tą osobą, która znalazła domek dla Promyka, ale Promyk jedzie na razie do Fundacji, więc... (dodam, że każdy potrzebujący kot byłby w tym domku, o którym piszę, mile widziany, nieważne w jakim wieku i maści

)
Miałabym domek dla Tygryska, ale bardzo proszę o zastanowienie się, czy Wam się spodoba, ew. czy ma szansę na inny i będziecie szukać dalej.
Dziewczyna mieszka pod Wrocławiem, gdzieś w stronę Żernik. Ma dom, obok domu stodołę z sianem, a dookoła pola. Kotek mieszkałyby sobie w stodole, spałby w ciepłym sianku, dostawały codziennie jeść, byłby głaskany...
Nie znam przyczyn, dla których nie będzie kotkiem nakolankowym, bo namiary na Dorotę dostałam od mojej znajomej i rozmawiałam z nią tylko raz, przepraszając za inne osoby, które uznały, że to nie są warunki wymarzone i nawet nie zadzwoniły, żeby podziękować za chęć pomocy...
Ale to mniej ważne. Jeśli uznacie, że Tygryskowi nie działaby się krzywda w takich warunkach, a macie nóż na gardle, to może warto skorzystać? Dodam tylko, że być może miałby towarzystwo w postaci koteczki i jej kociaka z działek, bo dziś już proponowałam ten domek wrocławiakom i wstępnie jest odzew. No i pozostaje jeszcze kwestia transportu, bo chyba Dorota nie ma auta...
No dobrze, to ja tyle. Czekam na odzew; później będę zakładać nowy wątek ewentualnie.
Pozdrawiam

» Śro lis 21, 2007 18:03

Nie ma telefonu a jutro już czwartek

» Śro lis 21, 2007 18:07

tufcio pisze:Witam!
To ja jestem tą osobą, która znalazła domek dla Promyka, ale Promyk jedzie na razie do Fundacji, więc... (dodam, że każdy potrzebujący kot byłby w tym domku, o którym piszę, mile widziany, nieważne w jakim wieku i maści )
Miałabym domek dla Tygryska, ale bardzo proszę o zastanowienie się, czy Wam się spodoba, ew. czy ma szansę na inny i będziecie szukać dalej.
Dziewczyna mieszka pod Wrocławiem, gdzieś w stronę Żernik. Ma dom, obok domu stodołę z sianem, a dookoła pola. Kotek mieszkałyby sobie w stodole, spałby w ciepłym sianku, dostawały codziennie jeść, byłby głaskany...
Nie znam przyczyn, dla których nie będzie kotkiem nakolankowym, bo namiary na Dorotę dostałam od mojej znajomej i rozmawiałam z nią tylko raz, przepraszając za inne osoby, które uznały, że to nie są warunki wymarzone i nawet nie zadzwoniły, żeby podziękować za chęć pomocy...
Ale to mniej ważne. Jeśli uznacie, że Tygryskowi nie działaby się krzywda w takich warunkach, a macie nóż na gardle, to może warto skorzystać? Dodam tylko, że być może miałby towarzystwo w postaci koteczki i jej kociaka z działek, bo dziś już proponowałam ten domek wrocławiakom i wstępnie jest odzew. No i pozostaje jeszcze kwestia transportu, bo chyba Dorota nie ma auta...
No dobrze, to ja tyle. Czekam na odzew; później będę zakładać nowy wątek ewentualnie.
Pozdrawiam

Wieczorem znajdę chwilkę i napiszę do Ciebie na pw

Powiem tylko, że na razie czekam na wiadomość również od domku wychodzącego na podobnych warunkach ale w okolicach Raciborza.
Nie pogardzimy żadnym domkiem byle nie mieszkać w zimnej piwnicy.
Dziękuję za zainteresowanie damy znać co wyjdzie z bliższym domkiem.

» Czw lis 22, 2007 10:55

Dzisiaj dla Tygrynia decydujący dzień. Dzień pełen wrażeń :lol:

Napiszę jak już będzie wszystko jasne

» Czw lis 22, 2007 11:00

Trzymam mocno kciuki i czekam na relację o nowym domku

http://dragcave.net/user/MiriXX1 · » Czw lis 22, 2007 16:09

Tygrysek leżący na łóżku z myszką szmacianą obok...cudo.
Please,niech tak już zostanie...

» Czw lis 22, 2007 18:13

» Czw lis 22, 2007 18:47

Tygrysek pojechał do swojego nowego domku :roll:

Domek załatwiła Iburg, której serdecznie w imieniu Tygryska dziękuję :1luvu:

Z tego co wiem o domku to jest to domek życzliwy zwierzętom, Wychodzący z ogrodem, ogrodzony płotem. Domek ze stajnią i ciepłym domem do którego koty maja wstęp na zasadzie domowników. Bo oprócz Tygryska jest tam pięciu rezydentów :wink:

i koń

W miarę napływu informacji będę pisała jak się Tygrysek aklimatyzuje i jakie są jego kontakty z rezydentami. Domek obiecał kontakt

A jakby co, to będziemy pytać Iburg :lol:

Teraz trzeba trzymać kciuki na szybką aklimatyzację Tygryska w nowym otoczeniu :ok:

Powodzenia Tygrysku mam nadzieję, że to Ten Wspaniały Dom o jakim marzyłeś :roll:

I powiem tylko, że przy rozstaniu miałam kluchę w gardle :oops:

Zdjęcia robione jeszcze u mnie

To mój Gutek i Mysia pilnują pod drzwiami Nowego
:twisted:

Dziękujemy wszystkim Dużym za pomoc w szukaniu domku i za życzliwość.

» Czw lis 22, 2007 19:44

Cieszę się że Tygrynio ma dom. Mam nadzieję że mu sie tam spodoba.

» Czw lis 22, 2007 22:41

Trzymam mocno kciuki za Tygryska w nowym otoczeniu :ok:

Zawsze mam kłębowisko myśli,czy kot się odnajdzie w nowym środowisku :roll:

Oby nie uciekł.

» Pt lis 23, 2007 11:06

Ja też myślę o nim od wczoraj, czy płakał, bo to beksa straszna, nie lubi zostawać sam w pomieszczeniu, jak zareagował na nowe otoczenie...normalnie kłębowisko myśli. Czy dom da sobie z nim radę zanim się przyzwyczai, czy znowu nie wróci... ech...domku daj znać co z Tygryskiem :roll:

Gliwice.Tygrysek w nowym domku:)Dobre wiadomości:)))

Kto przegląda forum