Trzymajcie kciuki, ... jak się uda, to cioteczki na pewno napiszą
na krawędzi życia o krok od... - Falkor czyli Shimo ma dom:)
Moderator: Estraven
Falkor to ma pecha ... ale jest nadzieja, że w końcu się Los odwróci
Trzymajcie kciuki, ... jak się uda, to cioteczki na pewno napiszą
Trzymajcie kciuki, ... jak się uda, to cioteczki na pewno napiszą
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]
- Posty: 6257
- Od: Pon lis 13, 2006 10:19
- Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)
Myszeńk@ pisze:Falkor to ma pecha ... ale jest nadzieja, że w końcu się Los odwróci
Trzymajcie kciuki, ... jak się uda, to cioteczki na pewno napiszą
Ale pojechał dziś, tak? Czy coś się stało?
- Posty: 22181
- Od: Wto gru 20, 2005 18:14
mokkunia pisze:Myszeńk@ pisze:Falkor to ma pecha ... ale jest nadzieja, że w końcu się Los odwróci
Trzymajcie kciuki, ... jak się uda, to cioteczki na pewno napiszą
Ale pojechał dziś, tak? Czy coś się stało?
No więc ten ktoś kto miał go zawieźć nie jedzie dzisiaj.
Wczoraj ustaliłam z moim znajomym (ja nie dysponuję aż takim czasem
), że go dzisiaj na 13.45 podrzuci do Łęczycy, bo stamtąd ma go ktoś zabrać dalej (jak dobrze zrozumiałam).
Ale na razie dziewczyny (Magija i Elfrida) nie dały znaku życia ... ani tu, ani mojemu znajomemu
Zeżrą mnie nerwy.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]
- Posty: 6257
- Od: Pon lis 13, 2006 10:19
- Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)
- Posty: 1691
- Od: Nie paź 01, 2006 13:21
- Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?
dzwoniłam do Elfridy bo też się bardzo mocno denerwuję
Ma dzwonić do Jakuba i do tamtego pana co będzie jechał do Gdańska
Podałam jej wczoraj numer żeby obyło się bez pośredników, bo ja dzisiaj od lekarza do lekarza latam
Tez czekam na wieści
Ma dzwonić do Jakuba i do tamtego pana co będzie jechał do Gdańska
Podałam jej wczoraj numer żeby obyło się bez pośredników, bo ja dzisiaj od lekarza do lekarza latam
Tez czekam na wieści
-
- Posty: 15173
- Od: Sob cze 05, 2004 11:34
- Lokalizacja: Łódź
gdzie on jest???
cos wiecie?
kurcze. zdenerwowalam sie, biedny kotecek...
cos wiecie?
kurcze. zdenerwowalam sie, biedny kotecek...
- Posty: 31551
- Od: Nie lis 03, 2002 18:58
Beata pisze:gdzie on jest???
cos wiecie?
kurcze. zdenerwowalam sie, biedny kotecek...
wiem ale az się boję odzywać, jakies strasznie pokręcone to wszystko i skomplikowane, dziś wszystkie ciotki chórem orzekły, ze jak dojedzie to się upijemy.
Jedzie, warunki sa fatalne, mają mgłę.
-
- Posty: 15173
- Od: Sob cze 05, 2004 11:34
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 14568
- Od: Śro paź 05, 2005 19:10
- Lokalizacja: moose county
- Posty: 22181
- Od: Wto gru 20, 2005 18:14
Falkor .... jeden kot i tyle przeszkód ...
Są jakieś newsy
Smsa do Magiji wczoraj wysłałam, ale chyba siły nie miała mi odpisać
Są jakieś newsy
Smsa do Magiji wczoraj wysłałam, ale chyba siły nie miała mi odpisać
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]
- Posty: 6257
- Od: Pon lis 13, 2006 10:19
- Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)
- Posty: 31551
- Od: Nie lis 03, 2002 18:58
dojechał wczoraj w nocy, bezpiecznie taką kartkę znalazłam raniutko w kuchni na blacie. Wiadomości, w końcu dobre przekazała mojemu mężowi Elfrida. ja padłm i spałam
taką kartkę znalazłam raniutko w kuchni na blacie. Wiadomości, w końcu dobre przekazała mojemu mężowi Elfrida. ja padłm i spałam -
- Posty: 15173
- Od: Sob cze 05, 2004 11:34
- Lokalizacja: Łódź
zrobiłam rozliczenie w pierwszym poście.
pieniążki wpłacane na transport podzieliłam na dwie części i przekazuję Eve i Beacie.
Bardzo wszystkim dziękuję za wszystko
pieniążki wpłacane na transport podzieliłam na dwie części i przekazuję Eve i Beacie.
Bardzo wszystkim dziękuję za wszystko
-
- Posty: 15173
- Od: Sob cze 05, 2004 11:34
- Lokalizacja: Łódź
UFF ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]
- Posty: 6257
- Od: Pon lis 13, 2006 10:19
- Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Paula05 i 28 gości