Satynka ['] -kotka ktora przestala chciec zyc

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 20, 2007 20:34

Beata pisze:dopiero wrocilysmy do domu :wink:

nie za dobrze w sumie :(

Opis zmian: wodobrzusze - dosc znaczna ilosc plynu w jamie otrzewnej i mierna w oplucnej.
Watroba nieznacznie powiekszona, cechy zapalenia przewleklego miernego, brak cech marskosci. Pecherzyk, uklad zolciowy bez mzian. Przekrwienie bierne watroby, poszerzenie zyly wrotnej w okolicy pnia do 7,2 mm.
Sledziona nieznacznie powiekszona, miazsz bez zmian, przylegla siec formuje konglomerat przesycony plynem bez cech nowotworzenia.
Nerki rozmiarow prawidlowych (3,6 x 2,3 cm), miazsz bez zmian. Pecherz moczowy bez zmian w budowie, brak zlogow.
Macica widoczna w trzonie i odcinku rogow ok. 3mm, brak zmian patologicznych.
Trzustka, widoczne odcinki jelit, zoladka, wezly chlonne bez uchwytnych zmian.
Serce powiekszone glownie w obrecie przedsionkow, brak cech HCM, brak plynu w worku o...

ostatniego slowa nie moge odczytac, bo nie wszystko zmiescilo sie na wydruku i dr Marcinski dopisywal recznie

plyn nie ma cech fipowych

z kolei zadne ze zmian narzadow nie sa az tak powazne, zeby powodowac powstawanie plynu :(
serce lekko niewydolne ale nie wiadomo, czy jako pierwotna przyczyna plynu czy dlatego, ze jest plyn

jesli chodzi o macice - prawdopodobnie w ogole nie byla sterylizowana lub miala wycinane tylko jajniki

czuje sie tak sobie, ale zaraz po powrocie pobiegla do miski
jutro jedziemy do naszej pani doktor i zobaczymy, co ona powie

obawiam sie, ze nie obedzie sie bez konsultacji i badan u dr Niziolka


ostatnie to może być w worku osierdzia.....
u człowieka otacza on serce , u kotów zapewne też....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto lis 20, 2007 20:56

Ojej, Beata, ja dopiero doczytałam, jaki to Ci się tymczas trafił :)

Trzymam ogromnie mocno kciuki - i za Satynkę, i za Twoje stado, z Bajeczką na czele :ok:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lis 20, 2007 20:57

Beata a ile ona ma albumin? Nie ucieka bialko?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Wto lis 20, 2007 20:57

Kurcze no :( Wodobrzusze :(
Nie wiem co napisać.
Co to może być?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lis 20, 2007 21:00

Ja tez nie wiem co napisać, najważniejsze , że to nie płyn fipowy, z tgo się cieszę.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lis 20, 2007 21:01

Beatko współczuje i trzymam kciuki, mam nadzieje ze to nie FIP :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lis 20, 2007 21:02

Beata, myslę o Was ciepło.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 20, 2007 21:02

nan pisze:Beata a ile ona ma albumin? Nie ucieka bialko?

no wlasnie dr Marcinski cos o bialku w kontekscie nerek (ktore wygladaja ok) wspominal

nie wiem, ile ma albumin, to nie bylo oznaczane w badaniu krwi
napiszesz nan cos wiecej o tym? o co chodzi?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 20, 2007 21:04

moś pisze:Beatko współczuje i trzymam kciuki, mam nadzieje ze to nie FIP :?

o takiej mozliwosci w ogole nie mysle
dr Marcinski wyraznie mowil, ze plyn nie ma zadnych cech plynu FIPowego

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 20, 2007 21:05

Beata trzymam kciuki :ok: za dobrą diagnoze
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lis 20, 2007 21:14

Beato, nie potrafię nic poradzić i inaczej pomóc jak tylko trzymać kciuki oraz ciepło o Was myśleć. A po otrzymaniu pensji grudniowej możesz liczyć na mój przelew. Dane mam :wink:
Satynko walcz maleńka, masz wspaniałą opiekę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lis 20, 2007 21:51

Powiem tak - gdybym miala w ogole nie myslec o FIPie i nie brac go pod uwage (choc nie mam pojecia jak podczas usg mozna na tyle dokladnie ocenic charakter plynu w otrzewnej zeby kategorycznie powiedziec ze nie jest fipowy) to bym sie przede wszystkim przyczepila do watroby.
Cos jest z nia bardzo nie halo i choc nie jest wedle wyniku badania marska (co byloby jawna przyczyna wodobrzusza) to tak naprawde rozmiar zmian w usg nie jest latwo u kota stwierdzic (moja kocica z jawnie marska watroba podczas usg u Marcinskiego wlasnie byla kotem zdrowym - a plyn w jamie brzusznej moze zaciemniac obraz) z cala pewnoscia, w w dodatku wyrazne poszerzenie swiatla zyly wrotnej o silnie utrudnionym przeplywie krwi (wrodzone przewezenie? jakis guz? diabli wiedza co?) przez to naczynie - co moze powodowac zbieranie sie plynu.

Na pewno zbadalabym ten plyn - wtedy byloby wiadomo czy jest on przesiekowy czy wysiekowy, czy zawiera bakterie czy nie, a moze krew? - te infrmacje sa bardzo wazne bo pozwalaja zaciesnic obszar poszukiwan przyczyny.

Niestety - niektore nowotwory rowniez moga dawac taki objaw - widac ze Marcinski tez ta mozliwosc staral sie wykluczyc dokladnie sprawdzajac podejrzane miejsce kolo sledziony i guza nie znalazl.
To dobrze :)
Jednak zawsze takie wodobrzusze szczegolnie z towarzyszacym mu zbieraniem sie plynu w oplucnej jest bardzo powaznym objawem :(
I gdyby to byl moj kot - ja bym przede wszystkim ten plyn zbadala jak najszybciej...

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lis 20, 2007 21:54

dzieki Blue
tak zrobimy, mam nadzieje jutro
zaraz pisze mejla do naszej pani doktor

a'propos plynu - u Bajki tez nie mial cech plynu FIP'owego i sie sprawdzilo
Tajdzi dzisiaj pytala sie, czy ja mam jakiegos nowego kota bo Bajki nie rozpoznala :wink:
mam nadzieje, ze Satynke tez da sie do takiego stanu wyprowadzic...
Ostatnio edytowano Wto lis 20, 2007 21:57 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 20, 2007 21:56

Jeszcze jedno - patrzac na wyniki z pierwszej strony watku - Forum chodzi mi bardzo wolno, nie wglebilam sie w watek za bardzo, moze potem tez byly jakies robione ale nie doszlam - hematokryt wskazuje ze krew jest bardzo rozwodniona, erytrocyty w dolnej granicy normy - a kotka objawami wyglada na odwodnienie.

Czy ona nie ma przypadkiem krwotoku wewnetrznego?

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lis 20, 2007 21:59

Blue pisze:Jeszcze jedno - patrzac na wyniki z pierwszej strony watku - Forum chodzi mi bardzo wolno, nie wglebilam sie w watek za bardzo, moze potem tez byly jakies robione ale nie doszlam - hematokryt wskazuje ze krew jest bardzo rozwodniona, erytrocyty w dolnej granicy normy - a kotka objawami wyglada na odwodnienie.

Czy ona nie ma przypadkiem krwotoku wewnetrznego?

a bylyby jakies objawy?
mamy tylko luzna qpe od soboty, ktora dzisiaj po lekarstwach byla jakby lepsza no i nie bylo 3-4 kup w ciagu dnia
qpy normalne, bez sluzu i bez krwi

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 94 gości