*Schr.Opole-LAWINA kociąt-lawina przybiera na sile :(*

[Boo]

O kurcze, byłam pewna, że wrzuciłam to w watek ogólny na KOTach Nie wiem jak mi to weszło w Lawinę

Trawko, sama wiesz najlepiej - koty wciągająąąąąą

[-Buffy-]

...

Trawko, sama wiesz najlepiej - koty wciągająąąąąą

Szczególnie te opolskie.

[Boo]

Ehh, Lawino, jesteś taka ciężka i wciąż nam spadasz

[Boo]

Do schronu praktycznie codziennie trafia kilka kociąt. W większości przypadków są to kocięta bez mam.
A nasze kocięta, te rezydujące, dziczeją Rosną i są coraz bardziej dzikie.
Są odrobaczane, szczepione. I co z tego? Nic. I tak nikt ich nie kocha. Nikt ich nie chce. Nikt nie chce oswajać bojącego sie kociaka. Wszyscy chcą milusie, puchate kuleczki. Bojący się i syczący podrostek nie jest już chwytliwym towarem

Nasz Zoolog, boi się. Nie syczy. Po prostu się boi.



Gin, boi się, jest bardzo smutny.


Hesia, boi się i w panice ucieka przed człowiekiem.

[Danusia]

Oba czarnuszki zupełnie podobne do mojje Małgosi
Nikt nie chce takich ślicznosci?

[puss]

miałam im zrobić allegro wczoraj, ale już nie zdążyłam, więc zrobiłam dzisiaj

[Karotka]

Do schronu praktycznie codziennie trafia kilka kociąt. W większości przypadków są to kocięta bez mam.
A nasze kocięta, te rezydujące, dziczeją Rosną i są coraz bardziej dzikie.
Są odrobaczane, szczepione. I co z tego? Nic. I tak nikt ich nie kocha. Nikt ich nie chce. Nikt nie chce oswajać bojącego sie kociaka. Wszyscy chcą milusie, puchate kuleczki. Bojący się i syczący podrostek nie jest już chwytliwym towarem

Smutne to bardzo

Niestety ludzie szukaja ładnych, wyjatkowych kotów-rudych, kolorowych a te "zwyczajne" czekaja niezauwazone...

I co z tego, że maja wielkie serducha, że chcą kochać i byc kochanymi, jak nikt im nie da szansy...

Smutne to wszystko, smutne takie dzieciństwo za kratami, bez nadziei...

[Boo]

Łoj Karotko, to mnie dobiłaś

Smutne, cholernie smutne. W zeszłym roku nie było tylu kociąt. I wszystkie "poszły", na zimę nie zostało żadne kocię w schronie. A teraz? Kociąt jest więcej niż dorosłych

[Karotka]

Przepraszam Patrycjo, za to smucenie, ale jakos tak mnie naszło
Jak szukałam domu dla kota i rozpytywałam to wszystcy tylko pytali jak wyglada... A czy taki buras, czy czarnuszek kocha mniej niz albinos, pers, czy inne cudo? Czy on potrzbuje mniej czułości?

Ja mam ładnego kota, który sam sie postowił u mnie zadomowic ale przyznam, że takiej wredoty w zyciu nie widziałam, ugryzie, opieprzy i jeszcze łapą przyłozy. Kocham ja ale czasami mam jej juz serdecznie dośc. Zuzia to zwykła buraska, a kota o takim sercu jeszcze nie widziałam. To chodzaca dobroć. Żartujemy osatnio, że zamiast Zuzi wystawimy na Allegro Fraszke i jeszcze drapak dołozymy. Ciekawe tylko po jakim czasie dostalibysmy zwrot

A ludzie czesto wogóle nie patrza jaki jest to kot, tylko chce żeby był ładny i niepowtarzalny...nigdy tego nie pojmę

Trzymam kciki za Wasze Kociaczki!

[Danusia]

A ja sie z Karotka nie zgodze Nie wszyscy chca piękne koty ,no moze jeszcze tacy sie zdarzaja
Ale najlepsze i najbardziej kochane sa buraski ,no i oczywiscie bezlapki

[Boo]

I moja porażona Matylda, która trzeba wysadzać do kuwetki

[julla]

Witam wszystkich! Trafiłam na tę stronę przypadkiem i bardzo dobrze się stało. Chętnie wezmę jakiegoś małego kota do domu tymczasowego, czyli do siebie, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Zgłosiłam się do opolskiego schroniska i czekam już drug miesiąc. Może mi pomożecie?

[Boo]

Witam wszystkich! Trafiłam na tę stronę przypadkiem i bardzo dobrze się stało. Chętnie wezmę jakiegoś małego kota do domu tymczasowego, czyli do siebie, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Zgłosiłam się do opolskiego schroniska i czekam już drug miesiąc. Może mi pomożecie?

Julla, piszę PW do Ciebie.

[julla]

To super, tylko ja jeszcze musze sie zorientować co i jak na tej stronie... czyli gdzie mam go odebrac???

[Boo]

Na samej górze strony pojawi Ci się "masz wiadomość" Powinnaś też dostać maila z powiadomieniem o prywatnej wiadomości