mika-koniecznie jak najszybciej zaszczep swoje koty.
A ciuchy w których byłas, buty szybko wypierz.
Musisz odczekac potem 2 tyg. koniecznie.
Dzis w schronisku wzgledny spokoj, tzn, nigdy nie jest tak,ze wszysciusienko jest idealnie-cudów nie ma.
Zaczyna kichac Czarny Chłopczyk Drugi

-koniecznie trzeba go podleczyc-albo do mar9 na tymczasik
Nie miała apetytu niestety Szylkrecia
Zorro, Biało-Carny, Bura od Plamki,nowe czarne-jadły z apetytem.
Pani Kwadratowa Buzia tez ma apetycik
3sztuki posterylkowych dziewczynek-tzn 2 czarne, i niesmiała Bura juz na kociarni. Kolezanka Plamki została w klatce, bo jeszcze dostaje leki-troszku kasłała.
Te dwie nowe czarne-odwazne-dadza rade,mam nadzieje(musimy im załozyc jakies obrózki, bo niedługo zwariujemy z czarnymi

)
Trochę boję sie o burasie-bo siedziała w kšcie-ale troche zjadła. Ona jest mocno płochliwa, juz w klatce taka była.
Reszta jako -tako-tzn nic sie nie dzieje-tylko smutno.ze w schronie siedzš.
Acha, a ta nowa kotka z kociarni jest zwrócona z adopcji-podobno sikała na łózko
Zdjec niestety nie mam.
No i teraz zacytuje smsik od nowego domku BiałEj Mamuki-Basi
Witam serdecznie.Basia to jest chyba najsłodszym kotem(dla ludzi)jakiego znam.Wczoraj byłam z nia u weta,dał jej na razie gentamycyne i wydaje mi sie,ze pomagaale w srode ide dokontroli i po wynik z wymazu to zdam relacje.
ta kicia jest niesamowita,juz w niedziele nam uciekła z łazienkii porozstawiała moich rezydentów po katach, spała na legowisku agresora Buczka a ten sie szwendał.
koniec cyt.
Chyba Basia sprosta swojemu zadaniu
